Do Chorwacji przez Serbię, Grecję, Albanię....prosba o radę

Mam szalony plan. W 2017 roku chcę pojechać do Chorwacji "naokoło" tzn przez Słowację, Węgry, Serbię ( a może Rumunię), Bułgarię, Grecję, Albanię, Czarnogórę. Na koniec podróży planuję odpocząć u naszych przyjaciół w Cro.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że wybieram się sama z 11 córką (w pierwszej połowie lipca).

Od dawna marzę o objazdówkach po Europie i stwierdziłam że dziecko na tyle duże, że można wreszcie realizować marzenia.

Poczytałam trochę relacji z podróży, które utwierdziły mnie w moich planach. Zanim jednak usiądę do konkretnego planowania trasy, noclegów, atrakcji, proszę aby osoby, które jechały przez te państwa napisały o "zagrożeniach" jakie czyhają na niedoinformowanych turystów.

Przyznam, że chyba największe obawy budzi u mnie przejazd przez Albanię.

Bardzo proszę o informacje na co szczególnie powinnam zwrócić uwagę ?

Ambitny plan, wart zachodu i pochwały.
Nie jest wcale szalony i niemożliwy do realizacji.
Pierwsza taka daleka podróż autem ?
Podstawa to pewne , sprawdzone przed wyjazdem auto i solidne polisy ,łącznie z assistance .
Ubezpieczenie turystyczne , zawsze mam też kartę leczenia europejskiego z NFOZ.
Trasa przez SK, Hu, Srb, Gr, przewidywalna ( jak dotychczas) i dobra.
Gorzej z Albanią , tu nie mam doświadczenia własnego ,chociaż przy dobrym wyborze trasy da się .
Co roku jest lepiej.
Interesuje się przejazdem przez ten kraj już 7 lat i zawsze nie mam poparcia pozostałych uczestników wakacyjnego wyjazdu na tą drogę.
Drogi co roku lepsze ale stan najgorszy w tym regionie, z dziurami ,brakiem asfaltu ,serpentynami .
Kierowcy jeżdżą fatalnie, przepisy drogowe są nie respektowane , zwierzęta , zresztą sama poszperaj w sieci.
Trasa tą stroną Bałkanów dużo wolniejsza niż standardowa przez kraje j.w.
Możesz wrócić tą samą drogą do Serbii potem wjechać do Czarnogóry i dalej do HR.
Sprawdź przepisy drogowe w tych krajach .
Na Węgrzech funkcjonuje od tego roku wideo kontrola bardzo skrupulatna.
Myślę ,że szkoda rezerwować noclegi po drodze przed wyjazdem z kraju , wystarczy w trasie na stacjach benzynowych korzystając z WiFi coś wybrać np. z Bookingu.
Nie spieszy się człowiek ,tak jest lepiej ,jak objazdówka to objazdówka.
Co roku trzymam się trasy standardowej ,szybciej i bezpieczniej , nie rezerwuję nic po drodze z wyprzedzeniem bo nie wiem kiedy dojadę.
Jadąc w nocy uważaj na dzikie zwierzęta , w Grecji sporo wałęsających i przebiegających psów.
Jak by co służę pomocą i namiarami.
Pozdrawiam za odwagę

ewa.krakuska napisał(a): gdyby nie fakt że wybieram się sama z 11 córką

O kurcze, a ile Ty ich w ogóle masz
Przepraszam, ale tak mi się to rzuciło w oczy
Sama Ci nic mądrego nie poradzę, ale podziwiam Twoją odwagę

,

Córka ma 11 lat, najpierw nie zrozumiałam co mialaś na mysli pytając ile mam dzieci .

Bodek, dziękuję za podpowiedzi.

Autem jeżdzę odkąd pamietam, także na dalsze trasy, więc podróż mnie nie przeraża.
Jednak przyznaję, że do Serbii, Macedonii, Grecji, Albanii będę jechać pierwszy raz. Cała trasa nie jest taka długa ( niecałe 4000 km) a do tego nie będziemy się spieszyć. Córka prosi o kilka dni nad morzem w Grecji, więc moze uda się spełnić jej marzenia.

Trochę mnie martwi auto i problem z wykupieniem assistance na Europę ( będzie mieć 14 lat w 2017 roku). Na pewno będzie mieć gruntowny przegląd ale mam świadomość że czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje ( mam już w tym doświadczenie ). Jeżdżąc do Cro, czuję się jak w domu, więc brak ubezpieczenia ( w ub roku nie udało mi się kupić) nie stanowi większego problemu ale do obcych krajów muszę takie mieć.

Czytam że warto pojechać do Skopje i Ohrid. Muszę poczytać jaką drogą pojechać z Ohrid do Grecji bo przez Kosovo to chyba się nie odważę.

Czytam że warto pojechać do Skopje i Ohrid. Muszę poczytać jaką drogą pojechać z Ohrid do Grecji bo przez Kosovo to chyba się nie odważę.[/quote]

Jak już bedziesz w Ochrydzie to Kosovo jest już za Tobą.Jest na połnoc a Grecja na południe.

Ile dni na całość?
W jakim terminie?

Moje sugestie na kilka dni w Grecji:
na pierwszy raz to Chalkidiki , jej środkowy palec czyli Sithonia, bo:
- najbliżej z PL a z Krakowa tym bardziej,
- dojazd bez opłat na Gr drogach,
- b. dobre miejsca na plażing, co przy objazdówce jest istotne ,trzeba gdzieś się pobyczyć
(nie ma co za bardzo zwiedzać niestety),
- ciepła woda, ładne plaże, ceny bardziej przystępne niż w Hr
- tanie paliwo z Macedonii, starczy na wjazd i powrót,
- sporo turystów z krajów byłego Jugolandu zaleta,że można się dogadać , wada, że jest ich sporo, co rok więcej ,zwłaszcza po 10-15 lipca.
Polecam Macedonię obowiązkowo.
Skopje nocą rozświetlone bajkowo, kanion Matka, Ochryd.
Tanie i dobre paliwo , ceny na naszą polską kieszeń.

dabecja napisał(a):Czytam że warto pojechać do Skopje i Ohrid. Muszę poczytać jaką drogą pojechać z Ohrid do Grecji bo przez Kosovo to chyba się nie odważę.

Jak już bedziesz w Ochrydzie to Kosovo jest już za Tobą.Jest na połnoc a Grecja na południe.[/quote]

Oj widzę, że nie umiem czytać mapy a to oznacza, że kiepsko ze mną.

Dzięki za zwrócenie uwagi na błąd !

Bodek1 napisał(a):Ile dni na całość?
W jakim terminie?

Moje sugestie na kilka dni w Grecji:
na pierwszy raz to Chalkidiki , jej środkowy palec czyli Sithonia, bo:
- najbliżej z PL a z Krakowa tym bardziej,
- dojazd bez opłat na Gr drogach,
- b. dobre miejsca na plażing, co przy objazdówce jest istotne ,trzeba gdzieś się pobyczyć
(nie ma co za bardzo zwiedzać niestety),
- ciepła woda, ładne plaże, ceny bardziej przystępne niż w Hr
- tanie paliwo z Macedonii, starczy na wjazd i powrót,
- sporo turystów z krajów byłego Jugolandu zaleta,że można się dogadać , wada, że jest ich sporo, co rok więcej ,zwłaszcza po 10-15 lipca.
Polecam Macedonię obowiązkowo.
Skopje nocą rozświetlone bajkowo, kanion Matka, Ochryd.

Tanie i dobre paliwo , ceny na naszą polską kieszeń.

Super podpowiedzi.
Całość chyba będzie trwać ok 16 dni. Chciałabym wyjechać w pierwszej połowie lipca ( dziś nie wiem od kiedy najwcześniej uda mi się uzyskać urlop ale niedługo będę znać dokładny termin), mam nadzieję że najpóźniej to będzie 10 lipiec.

Poczytam o Macedonii bo coraz bardziej mnie intryguje
Myslalam o zatrzymaniu się na zachodnim wybrzeżu Grecji ale rozważę Sithonię a po drodze moze odwiedzę Saloniki ? Jeśli wracałabym do Cro przez Serbię to pewnie nie ma sensu jechać na zachodnie wybrzeże, ale gdyby jednak wybrać się przez Albanię ..... Kusi mnie ten kraj.
Gdybym jechała sama , nie zastanawiałabym się ani chwili ale dziecko w aucie trochę hamuje moje zapędy .

Janusz Bajcer napisał(a):

ewa.krakuska napisał(a):
Bardzo proszę o informacje na co szczególnie powinnam zwrócić uwagę ?

droga-przez-serbie-t39325.html

Dziekuję za link, przeczytałam cały!

ewa.krakuska napisał(a):Dziekuję za link, przeczytałam cały!

A inne linki w nim zawarte również

Jeszcze nie wszystkie ale to niezwykle pasjonująca lektura więc z pewnością zostaną przeczytane dokładnie

Ten link od Janusza lekko przeterminowany
Najwięcej informacji nahttp://grecja.iq24.pl/ ,pytaj podpowiemy.
a tu na forum w temaciehttps://www.cro.pl/grecja-t9987.html

Wątek o Grecji na forum bardzo rozbudowany ...

Dziękuję Panowie,
czytam stare i nowe wątki.

Na razie poruszam się trochę po omacku.
Będę pytać o szczegóły gdy będę mieć większą wiedzę.

Wymarzyłysmy sobie Grecję także z powodu antycznej kultury i zbaytków. Tymczasem czytam, że to nie jest ich mocna strona . Do Aten nie będę się wybierać więc pewnie skończy się na Thesalonikach i może Meteory ? Dużo zależy od dokładnej trasy i długości pobytu w tym kraju. Zresztą zwiedzanie w połowie lipca to średnia przyjemność. Może zatem pozostaniemy na plaży a zwiedzać będziemy tylko w trasie ?

Czytam i mam mętlik w głowie ( ale lubię przygotowania ).
Widzę że działa street view w Albanii więc już prawie całą przejechałam .

Szybki jak błyskawica.

Tak ,do poduszki w sam raz

Do Ewy.
Zaplanuj wyjazd w tygodniu, jeśli niestety wypadnie sobota to klops ,może ....tylko klopsik .
Mega korki na przejściach Hu/Srb , Srb/Mk , Mk/Gr na bramkach autostradowych też.
Niestety tak często jadę , staram się atakować granice unijną późnym wieczorem a jeszcze lepiej w nocy , bo zdecydowanie chłodniej i myślę ,że część potencjalnych konkurentów zmorzy sen .
Rezygnuję ostatnio z przejścia w Roszke .
Ostatnie lata to Tompa , Backi Vinogradi (czynne tylko do 19-ej) i jestem zadowolony bo w Roszke stałem już ....blisko 3 h.
cdn