Re: DO CHORWACJI PRZEZ MĘKĘ
napisał(a) mervik » 13.10.2014 10:56
mysza73 napisał(a):mervik napisał(a):...idziemy sobie i w pewnym momencie żona
...kochanie nie chcesz potrzeć piersi
...ale jej się zebrało
...nie mi .... ale tamtej pani
I co, skusiłeś się
?:
...jak kazali ..jakoś się dziwnie czułem
..jestem przyzwyczajony do czegoś delikatniejszego i miękkiego
mervik napisał(a):...jakoś pustawo ....
mysza mówiła że po dziesiątej lepiej nie chodzić bo tłok
....gdzieś tu zawsze rano spacerowała
mysza73 napisał(a):Pogoda widzę że była
, to wszyscy na plaży
.:
..o tak pogoda była super
mervik napisał(a):....o gdzieś tu mysza dawała czadu z skrzydełkami
...no i żona standardowo...no tu ...jest Chorwacki brzeg
mysza73 napisał(a):Ciutkę dalej
, ale kierunek obraliście dobry
,
jest i nasza ulubiona "semi łódź podwodna"
..:
... bo w tym kierunku było najfajniej do kąpieli
...łódż była super
mervik napisał(a):...drogi są tu kręte i jakieś takie małe ...czy nasz GPS dobrze nas prowadzi
....w nocy ja tu przejeżdżałem
...o kurczę ...nie jeden już lusterko przyrysował.:
mysza73 napisał(a):My właśnie tu naszym Jeepem wymiękliśmy
,
ale cofać też nie było łatwo
.
...trzeba było lusterka złożyć i cisnąć naprzód
Piter_M napisał(a):mervik napisał(a):Piter_M napisał(a):Teraz to w sezonie polecam wyspę Pag
jest tam pusto jak na Krku poza sezonem
..podejrzewam że jak będziesz na innej wyspie, też będziesz ją polecał w sezonie
Tak, ale pod warunkiem, że będzie tam tak pusto jak na Pagu
Nie wiem czy drugą taką wyspę znajdę.
Piter na pewno by się znalazła taka pusta wyspa w sezonie
andeo napisał(a):W końcu,przy pysznej kawie udało mi się nadrobić relację
Dzięki za Rzym ,chciałabym kiedyś odwiedzić to miasto,we Włoszech odwiedziłam tylko Mediolan i Wenecję bardzo dawno temu..Rzym ciągle w planach .Odnoszę wrażenie ,ze te Włochy trochę takie w biegu były?
Szkoda też że słynna fontanna w remoncie była,bardzo bym ją chciała zobaczyć,pocieszające jest to ,że kiedy w końcu tam dotrę ,to pewnie będzie już skończona i cudna .
Męki z dojazdem faktycznie nieziemskie,współczuję,,,no i trochę niemiła niespodzianka co do kwaterki,przyznam ,ze i ja niemile się rozczarowałam w Czarnogórze,co innego na zdjęciach,co innego na miejscu...na szczęście całymi dniami nas nie było,a łóżko było wygodne ,woda ciepła,więc machnęliśmy ręką,ale następnym razem będę uważniej wybierać nocleg
czekam zatem na dalszy ciąg.pozdrawiam
..cieszę się że kawusia smakowała
..też mi się wydawało że za krótko było , nie wiedzieliśmy że aż tyle atrakcji i widoków
Włochy mają do zaoferowania
...też byliśmy niezadowoleni że akurat w tym czasie zaczną remont fontanny , ponoć do czerwca przyszłego roku ma być gotowa
...a Rzym naprawdę jest warty odwiedzenia
Faktycznie nie spodziewałem się w tą stronę takich korków, mimo że to była sobota
...na przyszłość będę omijał szerokim łukiem wyjazdy w soboty
..w sumie kwatera nie była taka zła, pomieszczenie dość spore z kuchnią i dobrze działającą
klimą ,tylko mnie wkurzyło że w ofercie piszą co innego [ chyba dla zysku]
żeby podawać większą cenę 60 EU, no ale nie miałem za bardzo wyboru
...póżna pora i zmęczenie dawało znać....no ale jakoś jego przekonałem i obniżył 5 EU za dobę
...co dawało
flaszkę wina na każdy dzień a nie jedną jak mi proponował