Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Do Chorwacji przez Czarnogórę 2013.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013
Do Chorwacji przez Czarnogórę 2013.

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:03

Po półrocznym planowaniu trasy, zbieraniu informacji i czytaniu forum 07.06.2013 nastał dzień mojego pierwszego wyjazdu zagranicznego! Ponieważ była to moja pierwsza (i nie wiadomo czy nie ostatnia ;) ) zagraniczna podróż, to chciałam zobaczyć możliwie jak najwięcej. Postanowiliśmy też, że skoro przed nami długa droga, a na cały wyjazd mieliśmy tylko 9 dni, to zwiedzanie można zacząć już od momentu wyjazdu. Dlatego jednym z naszych celów był przejazd przez kanion Pivy, o którym wcześniej wiele się naczytałam. Po wielu kombinacjach z trasą, planowanymi atrakcjami i koniecznymi kosztami postanowiłam wybrać trasę przez Słowację, Węgry, Bośnię i Czarnogórę. Moi współtowarzysze nie oponowali, za co jestem im bardzo wdzięczna :)
Tak więc o 3 w nocy z piątku na sobotę opuściliśmy Starogard Gdański i udaliśmy się na autostradę A1 w kierunku południowym. Ok. godziny 11 dojechaliśmy do Bielska-Białej. Zatrzymaliśmy się na ostatnie tankowanie i zakupy przed granicą oraz mini obiadek i ruszyliśmy w dalszą drogę.
Załączniki:
DSC00273.JPG
Ostatnie chwile w Polsce.
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:25

Szybko przejechaliśmy Czechy, a przez Słowację postanowiłam jechać na skróty. Po pierwsze, żeby nie robić tyle kilometrów, a po drugie, żeby nie jechać 2 razy tą samą trasą. Słowacja przywitała nas pięknymi widokami i niezbyt dobrymi drogami.
Załączniki:
DSC00311.JPG
DSC00307.JPG
DSC00299.JPG
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:31

Niestety południe Słowacji to niekończące się wioski, przez które trzeba było jechać 50km/h. Kierowca był niepocieszony. ;)
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:36

W końcu dojechaliśmy do granicy z Węgrami i naszym oczom miał ukazać się taki oto widok:
Załączniki:
esztergom_town.jpg
To niestety nie moje zdjęcie...
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:40

Byliśmy o krok od ogromnej bazyliki w Esztergom i pięknego zamku, a tu przed mostem blokada policyjna. Okazało się, że z powodu powodzi most jest zamknięty i nie możemy przejechać. Nastąpił szybki przegląd nawigacji i postanowiliśmy jechać do oddalonego o 50 km mostu w Komarnie. Z bijącym sercem dojechaliśmy do miasta i zastanawialiśmy się, czy ten most jest otwarty, czy może dalej będziemy musieli objeżdżać. Przed samym mostem znowu zobaczyliśmy policję i spodziewaliśmy się najgorszego, jednak na szczęście udało się przejechać. W końcu byliśmy na Węgrzech.
Załączniki:
DSC00315.JPG
agary35
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1281
Dołączył(a): 28.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agary35 » 26.09.2013 09:43

W tym roku również byliśmy w Czarnogórze więc z przyjemnością będę śledził Waszą relacje.
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 09:47

Jechaliśmy autostradą w stronę Budapesztu. Po drodze w Tatabánya zobaczyliśmy ciekawą rzeźbę sokoła na skale. W końcu minęliśmy tablicę z napisem Budapeszt, ale niestety nie było czasu na zwiedzenie miasta, czego bardzo żałuję. Pojechaliśmy dalej na południe i po długim dniu ok. godziny 20 zatrzymaliśmy się na nocleg w miejscowości Mohacz.
Załączniki:
DSC00319.JPG
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 10:04

DSC00331.JPG
Nasze miejsce noclegowe - Duna nad samym Dunajem.

Rano o świcie wyjechaliśmy w dalszą drogę. Po przejechaniu krótkiego kawałka północnej Chorwacji dojechaliśmy do granicy z Bośnią i Hercegowiną. Po nasłuchaniu się opowieści o minach przy drogach i skorumpowanej drogówce trochę niepewnie przekraczaliśmy granicę i nie do końca wiedzieliśmy czego się spodziewać.

Bośnia przywitała nas gęstą mgłą, która nadawała jej bardziej tajemniczy nastrój.
Załączniki:
DSC00359.JPG
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 10:18

Kiedy mgła opadła naszym oczom ukazywały się coraz piękniejsze widoki.
Po drodze minęliśmy kilka pięknych zamków.
DSC00368.JPG


Z każdym kilometrem byliśmy coraz bardziej zachwyceni tym krajem. Bardzo żałowałam, że potraktowałam Bośnię tylko jako kraj tranzytowy, który trzeba jak najszybciej przejechać.
Jeszcze kilka widoczków z drogi:

DSC00387.JPG

DSC00388.JPG

DSC00395.JPG
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1026
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 26.09.2013 11:22

Chętnie popatrzę na Czarnogórę - jeżeli zabierzecie ze sobą.
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 11:27

ruwado napisał(a):Chętnie popatrzę na Czarnogórę - jeżeli zabierzecie ze sobą.

Zapraszam :)
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 11:34

DSC00411.JPG
Przerwa na kawę na stacji


Wielkim zaskoczeniem był dla nas stan dróg. Czytałam wcześniej, że są podobne albo lepsze niż w Polsce. Tymczasem w Polsce ze świecą można takich szukać, a Bośnia to przecież kraj po wojnie. Po drodze minęliśmy kilka patroli policyjnych, ale zawsze gdy zobaczyli polskie tablice puszczali nas dalej. Nie mieliśmy żadnych nieprzyjemności.
Załączniki:
DSC00417.JPG
Kawałek autostrady do Sarajewa
GosiaN
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 17.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) GosiaN » 26.09.2013 11:45

Kiedy dojechaliśmy do Sarajewa stanęliśmy w wielkim korku. Okazało się, że trafiliśmy na targ na którym było mnóstwo ludzi i stąd te korki. Centrum miasta niestety nie mieliśmy czasu zwiedzić, czego również bardzo żałuję.
DSC00419.JPG
Meczet w Sarajewie

Za Sarajewem rozpoczął się najbardziej emocjonujący odcinek naszej wyprawy.
DSC00424.JPG

Nagle zaczęły się pojawiać coraz wyższe góry z ośnieżonymi szczytami. Droga zaczęła się wić niezliczonymi serpentynami w górę i w dół. Góry robiły się coraz piękniejsze.
DSC00437.JPG

DSC00439.JPG

DSC00441.JPG
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 26.09.2013 12:12

Witam. Również będę śledzić Twoją relację.
Czekam na ciąg dalszy :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.09.2013 12:35

GosiaN napisał(a):Po półrocznym planowaniu trasy, zbieraniu informacji i czytaniu forum ...


Po tak długim planowaniu musiał być ciekawy wyjazd - chętnie popatrzę.
:oczko_usmiech:

Pozdrawiam
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Do Chorwacji przez Czarnogórę 2013.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone