betty842 napisał(a):"czasami zwracam uwagę rozmówcy. podobnie jak czynię to czasami na forum."
Mam wrażenie,że słowo "czasami" w drugiej części zdania nie do końca jest prawdą...
Błąd,o którym ciągle piszemy nie jest dla wszystkich oczywisty.Dla wielu ludzi poprawą formą jest NA Chorwację. Jest to....ich przyzwyczajenie językowe ,tak jak wyjazd NA Słowację,czy Ukrainę. Jak Pan sam widzi zwrot ten jest nagminnie używany więc dla wielu ludzi jest to właśnie przyzwyczajenie językowe. Nawet jesli raz Pan komuś zwróci uwagę to ten ktoś nagle się nie przestawi i nie zacznie mówić DO Chorwacji! Ja się staram choć i tak łapię się na tym,że czasem powiem ,że jadę NA Chorwację.
fabio007 napisał(a): Moderatorowi jak popełni błąd też trzeba zwrócić uwagę. Nie sądzę, żeby się o to obraził
Janusz Bajcer napisał(a):A jeśli zrobię błąd i ktoś to wyłapie, to się nie obrażam.
Janusz Bajcer napisał(a):fabio007 napisał(a): Moderatorowi jak popełni błąd też trzeba zwrócić uwagę. Nie sądzę, żeby się o to obraził
Pisałem o tym w poprzednich postach
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi."
Autor: Ignacy Krasicki
betty842 napisał(a):romuald22 napisał(a):betty842 napisał(a):Człowiek wchodzi na forum,chce się dowiedzieć czegoś istotnego więc pisze a zamiast odpowiedzi jakiś przewrażliwiony zaczyna go poprawiać. Jest to denerwujące i czasem odechciewa się wchodzenia na takie forum.
Jak wchodzę do jakiegoś nieznanego mi domu to staram się zachować zasady jakie tam panują.
Jak coś mi nawet nie pasuje to w takim domu nie obrażam się natychmiast.
No to wyobraź sobie,że w naszym domu mówimy gwarą śląską.Więc jeśli przychodzi do nas rodowity Ślązak to powinien mówić gwarą nawet jeśli jej nie zna?Mówiąc o zasadach masz raczej na myśli,że jesli w danym domu np nie pali się papierosów to starasz się tej zasady przestrzegać. Możesz też starać się nie przeklinać jeśli gospodarze sobie tego nie życzą. Poza tym każdy kto wchodzi na forum STARA SIĘ pisać poprawną polszczyzną ,nikt specjalnie nie robi błędów językowych. A akurat błąd językowy,o którym mowa nie jest taki oczywisty.Tak jak już ktoś wcześniej napisał,jest to przyzwyczajenie językowe a nie jakaś zasada,która ma racjonalne wytłumaczenie.
betty842 napisał(a):Tylko proszę zwrócić uwagę,że ja piszę o JEDNYM JEDYNYM błędzie językowym. Tak jak już pisałam,gdyby ktoś napisał post z samymi bykami,że aż oczy by bolały to jeszcze rozumiem,że ktoś mógłby mu zwrócić uwagę.Ale jak ktoś czepia się JEDNEGO błędu to jest moim zdaniem przegięcie! Tym bardziej,że ta sama osoba pisząc posty również popełnia błędy! To może pod każdą wypowiedzią zamiast odpowiadać na zadane pytanie,zacznijmy analizować czy jest poprawnie napisana-czy nie brakuje kropek,przecinków lub wielkich liter? Albo czy jakiś wyraz jest napisany razem zamiast osobno?
anakin napisał(a):betty842 napisał(a):Tylko proszę zwrócić uwagę,że ja piszę o JEDNYM JEDYNYM błędzie językowym. Tak jak już pisałam,gdyby ktoś napisał post z samymi bykami,że aż oczy by bolały to jeszcze rozumiem,że ktoś mógłby mu zwrócić uwagę.Ale jak ktoś czepia się JEDNEGO błędu to jest moim zdaniem przegięcie! Tym bardziej,że ta sama osoba pisząc posty również popełnia błędy! To może pod każdą wypowiedzią zamiast odpowiadać na zadane pytanie,zacznijmy analizować czy jest poprawnie napisana-czy nie brakuje kropek,przecinków lub wielkich liter? Albo czy jakiś wyraz jest napisany razem zamiast osobno?
Piszesz o jednym błędzie językowym, jednocześnie podając inne błędy, które wg Ciebie nie powinny być w ogóle brane pod uwagę, albo powinny, ale te najbardziej rażące, więc sorry, ale piszesz o wszystkim.
Dla mnie osobiście sposób pisania świadczy o piszącym, więc jeżeli ktoś nie używa nagminnie znaków interpunkcyjnych, nie zna zasad pisowni "razem lub osobno" to niestety ale sam się dyskwalifikuje.
I nie przemawiają do mnie teksty, że ktoś pisze z telefonu, komuś się spieszyło, inny zaś ma dysleksję, dysortografię, dysfunkcję, czy jeszcze inne dys, które tam wymyślili.
Oczywiście - każdemu się może zdarzyć.
Ale jeżeli się to "zdarza" pięć-sześć razy w jednym poście to niestety, ale ja osobiście tępiłbym to jak Ruscy stonkę.
Tyle ode mnie.
Miłego pobytu na Chorwacji, być może we Hvarze, oczywiście w skfaże...
anakin napisał(a):grzesiek-swidnica napisał(a):Rozumiem, że równie dobrze miałbyś pretensje do chorego na Alzheimera że o czymś zapomniał...
Takie same jak do gościa z jedną nogą, o to, że go Nawałka nie powołał na Euro...
Rozjaśniło Ci się teraz?
anakin napisał(a):Piszesz o jednym błędzie językowym, jednocześnie podając inne błędy, które wg Ciebie nie powinny być w ogóle brane pod uwagę, albo powinny, ale te najbardziej rażące, więc sorry, ale piszesz o wszystkim.
Dla mnie osobiście sposób pisania świadczy o piszącym, więc jeżeli ktoś nie używa nagminnie znaków interpunkcyjnych, nie zna zasad pisowni "razem lub osobno" to niestety ale sam się dyskwalifikuje.
I nie przemawiają do mnie teksty, że ktoś pisze z telefonu, komuś się spieszyło, inny zaś ma dysleksję, dysortografię, dysfunkcję, czy jeszcze inne dys, które tam wymyślili.
Oczywiście - każdemu się może zdarzyć.
Ale jeżeli się to "zdarza" pięć-sześć razy w jednym poście to niestety, ale ja osobiście tępiłbym to jak Ruscy stonkę.
Tyle ode mnie.
Miłego pobytu na Chorwacji, być może we Hvarze, oczywiście w skfaże...
krispinus napisał(a):anakin napisał(a):grzesiek-swidnica napisał(a):Rozumiem, że równie dobrze miałbyś pretensje do chorego na Alzheimera że o czymś zapomniał...
Takie same jak do gościa z jedną nogą, o to, że go Nawałka nie powołał na Euro...
Rozjaśniło Ci się teraz?
Muszę przyznać Grzegorzu, że z przyjemnością zawsze czytam Twoje posty.
Nie zawsze się muszę z nimi zgadzać, ale forma i sens Twoich wypowiedzi - godna pochwały.
Co do bieżącej wymiany zdań.anakin napisał(a):Piszesz o jednym błędzie językowym, jednocześnie podając inne błędy, które wg Ciebie nie powinny być w ogóle brane pod uwagę, albo powinny, ale te najbardziej rażące, więc sorry, ale piszesz o wszystkim.
Dla mnie osobiście sposób pisania świadczy o piszącym, więc jeżeli ktoś nie używa nagminnie znaków interpunkcyjnych, nie zna zasad pisowni "razem lub osobno" to niestety ale sam się dyskwalifikuje.
I nie przemawiają do mnie teksty, że ktoś pisze z telefonu, komuś się spieszyło, inny zaś ma dysleksję, dysortografię, dysfunkcję, czy jeszcze inne dys, które tam wymyślili.
Oczywiście - każdemu się może zdarzyć.
Ale jeżeli się to "zdarza" pięć-sześć razy w jednym poście to niestety, ale ja osobiście tępiłbym to jak Ruscy stonkę.
Tyle ode mnie.
Miłego pobytu na Chorwacji, być może we Hvarze, oczywiście w skfaże...
Pełna zgoda.
Sam bym tego lepiej nie ujął
Może tutaj : ...więc jeżeli ktoś nie używa nagminnie znaków interpunkcyjnych...
raczej bym napisał :...więc jeżeli ktoś nagminnie nie używa znaków interpunkcyjnych...
Niby to samo, ale jednak sens trochę inny... tak mi się wydaje
krispinus napisał(a):
Muszę przyznać Grzegorzu, że z przyjemnością zawsze czytam Twoje posty.
Nie zawsze się muszę z nimi zgadzać, ale forma i sens Twoich wypowiedzi - godna pochwały.
krispinus napisał(a):Może tutaj : ...więc jeżeli ktoś nie używa nagminnie znaków interpunkcyjnych...
raczej bym napisał :...więc jeżeli ktoś nagminnie nie używa znaków interpunkcyjnych...
Niby to samo, ale jednak sens trochę inny... tak mi się wydaje
romuald22 napisał(a):betty842 napisał(a):romuald22 napisał(a):betty842 napisał(a):Człowiek wchodzi na forum,chce się dowiedzieć czegoś istotnego więc pisze a zamiast odpowiedzi jakiś przewrażliwiony zaczyna go poprawiać. Jest to denerwujące i czasem odechciewa się wchodzenia na takie forum.
Jak wchodzę do jakiegoś nieznanego mi domu to staram się zachować zasady jakie tam panują.
Jak coś mi nawet nie pasuje to w takim domu nie obrażam się natychmiast.
No to wyobraź sobie,że w naszym domu mówimy gwarą śląską.Więc jeśli przychodzi do nas rodowity Ślązak to powinien mówić gwarą nawet jeśli jej nie zna?Mówiąc o zasadach masz raczej na myśli,że jesli w danym domu np nie pali się papierosów to starasz się tej zasady przestrzegać. Możesz też starać się nie przeklinać jeśli gospodarze sobie tego nie życzą. Poza tym każdy kto wchodzi na forum STARA SIĘ pisać poprawną polszczyzną ,nikt specjalnie nie robi błędów językowych. A akurat błąd językowy,o którym mowa nie jest taki oczywisty.Tak jak już ktoś wcześniej napisał,jest to przyzwyczajenie językowe a nie jakaś zasada,która ma racjonalne wytłumaczenie.
Próbujesz o coś walczyć ale nic nie wskórasz.
Moderator cię poprawił słusznie, a ty dalej walczysz.
To jest chorwackie forum i trzeba zrozumieć, że na niektóre sformułowania bardziej zwraca się tutaj uwagę. Dlatego musisz się pogodzić, że nie będzie tu akceptowane jechanie NA Chorwację.
A że każdy popełnia czasem jakieś językowe błędy to rzecz ludzka. Robię je czasem ja, robią i moderatorzy.
Nie jest prawdą, że każdy kto wchodzi na to forum stara się pisać poprawną polszczyzną. Widziałem już wiele niechlujnych postów gdzie znaków przestankowych czy wielkiej litery nie uświadczysz. Zwykle były to posty nowo zarejestrowanych użytkowników którzy oczekują, że wszystko poda się im na tacy.
Co do przyzwyczajeń językowych to uważam, że są dla leniwych i ulegających mocy bezmyślnie pędzącego stada.
anakin napisał(a):krispinus napisał(a):
Muszę przyznać Grzegorzu, że z przyjemnością zawsze czytam Twoje posty.
Nie zawsze się muszę z nimi zgadzać, ale forma i sens Twoich wypowiedzi - godna pochwały.
Dziękuję uprzejmie.
Ale obiektywnie muszę przyznać, że istnieje cała rzesza (kurde, nie wiem czy nie z wielkiej powinno być )
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko