Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dlaczego wracam do Chorwacji? Dziś Stari Grad:)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
emi13214
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 409
Dołączył(a): 16.12.2008
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) emi13214 » 14.04.2013 21:21

Oj, zazdroszczę. Wyspę Krk też mam zaliczoną i bardzo mi się tam podobało, a najbardziej w Starej Basce i w Krk.
Kupowałam tam wspaniałą rakiję przy drodze na Baśkę ( o różnych smakach, pamiętam np. czereśniową).
A co do wiosny, to w Poznaniu było dzisiaj również pięknie!
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 14.04.2013 21:24

...to ja sobie przycupnę z boczku, żeby nie przeszkadzać :wink:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 15.04.2013 10:55

Też chętnie poczytam. :D

Pisz dalej - ciekawe wspomnienia.
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 15.04.2013 10:59

I ja dołączę.
Zaczęły się nowe relacje!!!!!!


:papa:
anusiek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 25.05.2012
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) anusiek » 15.04.2013 11:24

Jeśli pozwolisz dosiadam się i ja , z przyjemnością się czyta taaakie wspomnienia :papa:
banankochan
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 510
Dołączył(a): 14.02.2012
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) banankochan » 15.04.2013 12:58

Ja również się dołączam do śledzenia relacji CROMANIACZKI :lol:
Niedzwiad
zbanowany
Posty: 1419
Dołączył(a): 07.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Niedzwiad » 15.04.2013 16:01

No widzisz jak zainteresowałaś Cromaniaków?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: każdy czeka na nowe sprawozdanie :boss:

ps, czekam i Ja:) :hut:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 15.04.2013 21:55

Przyłączam się. Bardzo ciekawie piszesz, dobrze się Ciebie czyta :)

Czekam na więcej :mrgreen:
Emily
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 14.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emily » 15.04.2013 23:12

Dziękuję Wszystkim za słowa zachęty:) Trudno mi znaleźć czas na napisanie czegoś ale postaram się zawsze wynaleźć chwilę wieczorem:) Skończyliśmy zatem na kempingu Zelena Laguna i Porec. Tak się składa, że mam niezwykły sentyment do tych miejsc. Spędziłam tam pierwsze lata swoich młodzieńczych, szalonych i totalnie beztroskich wypraw, poznałam niesamowitych ludzi i pierwsze uroki obozowania:) Jedyną rzeczą, która mi ogromnie przeszkadza to mój niepokonany jak odtąd a odwieczny strach przed wężami... Nie wyobrażacie sobie nawet, jak taka fobia utrudnia życie... W dzieciństwie mieszkałam na wsi i od czasu do czasu przebiegł gdzieś zaskroniec, coś gadopodobnego leżało w stanie rozjechanym na ulicy czy też wypełzło na leśnej dróżce podczas zbierania grzybów z wujostwem... I stało się. Strach wygrał. Przestałam chodzić do lasu, po górach chodzę tylko jesienią i zawsze patrzę pod nogi...A na kempingu? Obowiązują wszelkie środki ostrożności.... Latarki, świece, szczelnie zamykany namiot (wcześniej dokładnie sprawdzany przez biednego Marcina...)
Apartament nie jest z tej procedury zwolniony.....Na Korculi byliśmy na kempingu Kalac , który wyglądał dość dziko- wszędzie skałki, kamyki, odosobnione miejsca, latarnie w nocy nie świeciły więc zazwyczaj było bardzo, bardzo ciemno... Spędziliśmy tam trzy lub cztery noce ale dla mnie były to noce bezsenne.... Czuwałam:(
W każdym bądź razie życie na kempingu ma wiele zalet- nawet wspólne zmywanie naczyń z Włoszką, która właśnie na obiad przygotowała przepyszne spaghetti jest oczarowującym spotkaniem...Ludzie zazwyczaj sobie pomagają i szybko nawiązują się znajomości. Znacznie szybciej niż na apartamentach (chociaż każda forma noclegu ma swoje dobre strony). A to zabraknie gazu, auto nie chce zapalić, ktoś o coś pyta, ktoś czegoś szuka... W ten sposób poznaliśmy wiele rodzin. Z rodziną niemiecką spędziliśmy wiele uroczych wieczorów. Innym razem spotkaliśmy singla- Niemca, który bardzo się do nas przykleił i wszędzie chodził z nami. Dziwny osobnik to był. Na dyskotekę wybrał się z torebką żelków (żadne piwo czy inny trunek ale żelki - takie dla dzieci). Na plaży przykrywał się szczelnie ręcznikiem żeby czasem się nie opalić a gdy wybieraliśmy się do Plitvic obraził się, że nie chcieliśmy jechać jego autem (niemieckie zawsze znaczy lepsze). Absolutnie nie mieliśmy zamiaru go urazić, nawet nie pomyśleliśmy o tym, po prostu automatycznie zaczęliśmy pakować nasz wysłużony Citroen ... Ostatecznie pomysł Plitvic został zaniechany:( Podczas jednego z pobytów mieszkaliśmy obok starszej duńskiej pary, którzy byli wyjątkowo sympatyczni- pamiętam pogawędki przy porannej krzątaninie.. Nawet pożyczali nam rowery... Nie wspominając o licznych spotkaniach z rodakami: młoda para studentów, którzy jeździli po Włoszech i Chorwacji przez dwa miesiące, pracując ( w termosach serwowali kawę i herbatę na plażach) , łapiąc stopa i obozując na kempingu za "free" w najlepszym dostępnym miejscu, o którym my tylko moglismy pomarzyć; rodziny opowiadające różne ciekawe historie z własnych podróży, małżeństwo z Wiednia, od którego dowiedziałam się jak wygląda życie na austriackiej ziemi itd. Te rozmowy do późnych godzin, wrażenia i doświadczenia innych fantastycznych ludzi, których poznałam są bezcenne.... I chyba to jest największym atutem podróżowania...Nie zapomnę szczególnie znajomości z portugalskiego kempingu na Algarve. Pewnego dnia rozbiła się w pobliżu naszego namiotu rodzina ze Ślaska... Pod wpływem ich opowieści, zachorowaliśmy na Sycylię. I plan się ziścił. Przekonali nas do Egiptu i przestrzegli przed "klatwą Faraona" i co najważniejsze nakazali poszerzenie chorwackiego kanonu o Dalmację... I udało się. Wybudowano autostradę i ruszyliśmy... Ach, te moje strachy.. Kolejny to wysokości i kręte drogi nad urwiskami:(Hvar mnie przeraża... Ale wracając do kempingów... Mają one nieodparty czar...Taka odmiana od tych czterech ścian w bloku gdzie praktykuję tę moją codzienność... A propo codzienności...Czas zmrużyć oczy-jutro kolejny pracowity dzień. Do kolejnego spotkania :papa: :papa: :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 15.04.2013 23:18

Z przyjemnością będę śledził Twoje wspomnienia 8)


Pozdrawiam
Piotr
Emily
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 14.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emily » 15.04.2013 23:26

ach, te kempingi:)
Załączniki:
IMG_0168 (1500x1000).jpg
michAŁ73
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 130
Dołączył(a): 03.03.2011
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) michAŁ73 » 15.04.2013 23:28

Jako jeden z licznej rzeszy zarażonych Chorwacją przycupnę i ja w oczekiwaniu na równie ciekawy c.d. :D
Emily
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 14.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emily » 15.04.2013 23:42

Jest takie miejsce na Zelenej Lagunie, moje ulubione...
Załączniki:
IMG_0114 (1000x667).jpg
Emily
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 14.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emily » 15.04.2013 23:44

można tak...
Załączniki:
IMG_0118 (1000x667).jpg
Emily
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 14.04.2013
Re: Dlaczego wracam do Chorwacji?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Emily » 15.04.2013 23:49

albo tak...Polecam:) Tylko ja i ta historia...Cisza i spokój na wzgórzu...
Załączniki:
IMG_0122 (1000x667).jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dlaczego wracam do Chorwacji? Dziś Stari Grad:) - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone