Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dlaczego jedzenie w Chorwacji jest niesmaczne?

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3698
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 13.08.2021 06:54

Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 07:23

boboo napisał(a):I dlatego twierdzenie (w tytułowym pytaniu), że jedzenie w Chorwacji jest niesmaczne, jest z gruntu... fałszywe.


No nie tak do końca. To jest Twoja opinia. Moja z gruntu rzeczy nie jest taka optymistyczna. Kuchni chorwackiej daleko do polskiej czy tudzież węgierskiej. Z wyglądu pięknie, estetycznie. Gorzej jak jej się posmakuje. Nie wszystko rozpływa się w ustach zwłaszcza potrawy mięsne. Jest to moja opinia na podstawie 10 czy 11 pobytów w Chorwacji. Co do owoców morza smakują mi jako przystawki ale nie odnoszę się akurat do nich bo w Polsce ich się masowo nie serwuje, a jeśli już to sporządza się z mrożonych produktów.
Ostatnio edytowano 13.08.2021 07:27 przez Ural, łącznie edytowano 1 raz
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 07:26



No wszystkie te 3 pierwsze kraje to rozumiem. No ale Chorwacja to przepraszam bardzo - porażka.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5124
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 13.08.2021 07:57

Ural napisał(a):Nie wszystko rozpływa się w ustach zwłaszcza potrawy mięsne. Jest to moja opinia na podstawie 10 czy 11 pobytów w Chorwacji.
Z całym szacunkiem Stefanie,
ale chyba zabrakło Ci tego 12 pobytu, aby spróbować porządnego "bifteka" albo peki z koźlęcia.
Wtedy mógłbyś to "rozpływanie" brać dosłownie.
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3698
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 13.08.2021 08:02

Ural napisał(a):


No wszystkie te 3 pierwsze kraje to rozumiem. No ale Chorwacja to przepraszam bardzo - porażka.


Listę sporządzili smakosze, a nie amatorzy, którzy nie próbowali nawet niczego poza polskimi potrawami.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 13:45

boboo napisał(a):
Ural napisał(a):Nie wszystko rozpływa się w ustach zwłaszcza potrawy mięsne. Jest to moja opinia na podstawie 10 czy 11 pobytów w Chorwacji.
Z całym szacunkiem Stefanie,
ale chyba zabrakło Ci tego 12 pobytu, aby spróbować porządnego "bifteka" albo peki z koźlęcia.
Wtedy mógłbyś to "rozpływanie" brać dosłownie.



Kozy nie jadłem, ale za to młodego kożlaka czyli sarninę nadziewaną, duszoną w piwie, w śmietanie z przyprawami jałowca itp. tak ale nie w Chorwacji tylko w Polsce u swojego współpracownika myśliwego i miłośnika przyrody zarazem. Człowiek nie jest w stanie wszystkiego popróbować. Za dużo tego wszystkiego jest. No jeśli Ci peka smakowała no to super. Pewnie mi by też smakowała. No ale nie dostanie się jej w każdej konobie tym bardziej nad morzem. Nad morzem obsługa konoby nie celebruje się wymagajacymi potrawami tylko tanio aby zrobić i dużo sprzedać. Liczy się masówka.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 13:53

mirko napisał(a):
Ural napisał(a):


No wszystkie te 3 pierwsze kraje to rozumiem. No ale Chorwacja to przepraszam bardzo - porażka.


Listę sporządzili smakosze, a nie amatorzy, którzy nie próbowali nawet niczego poza polskimi potrawami.


Zupełnie nie rozumiem. Rozumiem kuchnia wietnamska, filipińska, japońska, meksykańska, portugalska, hiszpańska, chińska, polska, rosyjska choćby bośniacka. Nie rozumiem. Nic mnie w Chorwacji nie zachwyciło tylko jagnięcina z grilla i duszona.
Liquid
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1053
Dołączył(a): 04.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liquid » 13.08.2021 14:03

Dlatego jeżdżę na Istrię. Taka mieszanka kuchni bałkańskiej i mojej ukochanej włoskiej.
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5124
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 13.08.2021 15:15

Ural napisał(a):(...) No ale nie dostanie się jej w każdej konobie tym bardziej nad morzem (...)
Nożesz, a dokąd my z Olgą jeździmy od 2014?
Ze względu na ponton nawet bardzo nad samo morze.
A i konoby, w których jadaliśmy jakoś tak usytuowane były, że podczas jedzenia "nogi można moczyć" w Adriatyku.
W zdecydowanej większości konob (przez nas odwiedzonych) w menu były peki. Ale we wszystkich, w których były, były na zamówienie.
Tak przynajmniej 5 godzin przed wizytą. A jeszcze lepiej dzień wcześniej.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 19:21

boboo napisał(a):
Ural napisał(a):(...) No ale nie dostanie się jej w każdej konobie tym bardziej nad morzem (...)
Nożesz, a dokąd my z Olgą jeździmy od 2014?
Ze względu na ponton nawet bardzo nad samo morze.
A i konoby, w których jadaliśmy jakoś tak usytuowane były, że podczas jedzenia "nogi można moczyć" w Adriatyku.
W zdecydowanej większości konob (przez nas odwiedzonych) w menu były peki. Ale we wszystkich, w których były, były na zamówienie.
Tak przynajmniej 5 godzin przed wizytą. A jeszcze lepiej dzień wcześniej.


Widocznie jadasz prosto z pontonu. :D
Nigdy nie zamawiałem Peki bo musiałbym sam ją zjeść. Moje dziewczyną preferują lekką kuchnię, różnorodne sałatki, naleśniki, ryże, makarony, pizzę, pierożki, a z mięsa tylko tolerują pilecinę, której ja z kolei nie cierpię. Ryb i owoców morza po za mną nikt nie jada.

Pekę jadłem z jagnięciny - była smaczna. Przyrządzona przez właściciela apartamentu.

W tym roku dania mięsne w konobach nie zrobiły na mnie wrażenia. No, a kotlet nadziewany z pileciny małżonki zawierał tyle soli co Adriatyk. Pozostały owoce morza. Kalmary z grilla przypominały gumę. Zatem za co mam chwalić kuchnię chorwacka. Jedynie za inne owoce morza. Widocznie trafiłem na kiepskie konoby, a może jestem zbyt wymagający. Nie sądzę.
Jaceł
Croentuzjasta
Posty: 121
Dołączył(a): 04.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jaceł » 13.08.2021 20:21

Niektórzy twierdzą, że kuchnia Chorwacka (raczej Dalmatyńska) jest zła, bo ... ryby i owoce morza są drogie ;)
No cóż, a niby dlaczego coś co jest drogie nie może być dobre? Też chciałbym tanie kalmary i rozdawane za darmo ośmiornice, no ale cóż, nie rozdają, więc płacę i płaczę.
A dlaczego?
Bo mi ta kuchnia smakuje :) :) :)
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 22:08

Jaceł napisał(a):Niektórzy twierdzą, że kuchnia Chorwacka (raczej Dalmatyńska) jest zła, bo ... ryby i owoce morza są drogie ;)
No cóż, a niby dlaczego coś co jest drogie nie może być dobre? Też chciałbym tanie kalmary i rozdawane za darmo ośmiornice, no ale cóż, nie rozdają, więc płacę i płaczę.
A dlaczego?
Bo mi ta kuchnia smakuje :) :) :)


A mi nie smakuje bo byle czym się nie zachwycam. Skoro smakują gumowate kalmary czy ośmiornica to smacznego. :papa:
Co innego jak są mięciutkie, dobrze przyrządzone, przyprawione po domowemu to już zupełnie inna bajka. Cena nie ma tu akurat żadnego znaczenia. Zarówno kalmary jak i ośmiornica jest nie droga. :D
Z kolei licytowanie się, że wszystko co drogie to lepsze jest irytujące , drobnomieszczańskie i zalatujące snobizmem.
Jaceł
Croentuzjasta
Posty: 121
Dołączył(a): 04.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jaceł » 13.08.2021 22:25

No cóż, widocznie dobrze trafiałem, bo na "gumiaki" nigdy nie trafiłem. Fakt, że idąc do konoby z zasady wybieram te z najlepszymi opiniami.
Może to jest sposób na "dobrą" chorwacką kuchnię? :)
Maciety
Odkrywca
Posty: 63
Dołączył(a): 23.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciety » 13.08.2021 22:28

Może mi ktoś wyjaśnić,. czym różni się Konoba, od zwykłego baru,. restauracji?
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 13.08.2021 22:35

Jaceł napisał(a):No cóż, widocznie dobrze trafiałem, bo na "gumiaki" nigdy nie trafiłem. Fakt, że idąc do konoby z zasady wybieram te z najlepszymi opiniami.
Może to jest sposób na "dobrą" chorwacką kuchnię? :)


Z tymi opiniami to bywa różnie. Można nieżle się naciąć. Najlepiej wiedzą miejscowi gdzie co w trawie piszczy. Tak jak kierowcy TIR zorientowani są najlepiej gdzie warto na trasie zatrzymać się na smaczny posiłek.

Zalecam także googlowanie na Maps. Zawsze jest to jakaś gwarancja jakości. Nie Michelin tylko google maps. Smacznego.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Dlaczego jedzenie w Chorwacji jest niesmaczne? - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone