napisał(a) gusia-s » 28.05.2014 12:03
Bodzioch Marek napisał(a):....więc po cholerę camping
To jest wątek dlaczego camping a nie po cholerę camping
Może należy założyć osobny wątek przeciwników campingu lub zwolenników apartamentów
Z mojej perspektywy - wybrałam camping ponieważ, nie planuję dokładnego terminu ani miejsca pobytu, w związku z czym niczego nie muszę wcześniej rezerwować.
Na campie zawsze się znajdzie miejsce, jak nie na pierwszym to kolejnym a jest ich masa do wyboru.
My akurat jeździmy z przyczepą, która daje nam zadowalający komfort i swobodę w podejmowaniu decyzji co do pobytu. Myślę, że z namiotem jest podobnie. W każdej chwili mogę pobyt skrócić lub wydłużyć w danym miejscu bez konsekwencji. Lubię wypoczywać na powietrzu cały czas i mieć w zasięgu kilku kroków dostęp do plaży. Nie lubię kisić się w murach - to mam cały rok. Na campingu żyje się swobodniej, nie ma typowych wyjść na plażę bo już się na niej jest
Można przełazić w kostiumie (lub bez
) cały dzień.
My z reguły i tak całymi dniami się szwendamy gdzieś po bliższej lub dalszej okolicy a camping jest bazą w której jemy i śpimy, choć kilka dni trafia się takich, że nie ruszamy się i leniuchujemy na miejscu.
To się lubi albo nie i tyle.
Co do oszczędności to mogą być ale nie muszą. Wypasione kempingi z basenami i całodziennymi animacjami dla dzieci i dorosłych są droższe niż apartamenty.