A ja czytam i zastanawiam się po której stronie się opowiem po wakacjach.....
Do tej pory mieszkaliśmy w apartamentach. Po ostatnim pobycie , gdy ceny rażąco poszły w góry w porównaniu z poprzednimi latami,pomyślałam o namiocie. Nie wiem czy uda się nam skompletować cały ekwipunek, nie wiem czy spodoba się nam ten sposób wypoczynku, ale zachęceni przez znajomych postanowiliśmy spróbować. Czyli z jednej strony ciekawość, z drugiej koszty. Jak pojedziemy , to się ustosunkuję, na razie są chęci, zobaczymy jaki będzie efekt naszych przygotowań.