Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dlaczego camping

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.01.2014 14:38

A propos wynajmu kamperów poza Polską: nie trzeba być Niemcem. W zasadzie można to zrobić w każdym kraju UE, jeśli tylko znajdzie się bardziej atrakcyjną ofertę, a kraj najmu leży na drodze do celu naszej podróży. Znajomość języków obcych, przynajmniej angielskiego i posiadanie karty kredytowej z odpowiednim limitem środków nie zaszkodzą :idea:

Wyszukać i zarezerwować można przez Internet, potem dojechać na miejsce swoim autem, podpisać umowę/protokół zdawczo-odbiorczy, przepakować rzeczy, przesiąść się do kampera i w drogę! To tylko trochę bardziej skomplikowane i rzecz jasna o wiele droższe niż najem samochodu osobowego, ale nie niemożliwe.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2382
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 12.01.2014 14:43

FUX , jeździsz z ribem na campingi?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.01.2014 14:55

baunty napisał(a):Ten gumowy młotek jest naprawdę dużo cichszy :D (...)


Cichszy tak, ale nie cichy ;-)

baunty napisał(a):(...) Z tymi oszczędnościami na campie to byłbym ostrożny.
Nie chcę robić porównań, ale campingi wcale nie są "takie tańsze" od kwater.
My w zeszłym roku płaciliśmy więcej za camp w sierpniu niż za kwaterę w lipcu.


To prawda, ale ja nie napisałem, że kemping jest tańszy. Zauważyłem tylko, że wiele osób wybiera kemping właśnie z powodów finansowych, ale nie należą do nich ci, którzy podróżują wypasionymi kamperami i nocują na luksusowych kempingach. Koszt takiego urlopu znacznie przekracza średni budżet większości podróżujących niezależnie od tego, gdzie nocują. Na mój pierwszy wyjazd do Chorwacji zabrałem duży, 5-osobowy namiot z przedsionkiem i dodatkowym tunelem/pawilonem. Za namiot, samochód i rodzinę 2+2 zapłaciłem tylko trochę mniej ile rok później za apartament z 2 sypialniami, kuchnią, klimatyzacją, prywatną plażą i spokojem od... gumowych młotków ;-)

Warto rozważyć wyjazd z mieszanymi noclegami: raz kwatera, raz namiot (w takim przypadku doskonale sprawdzają się namioty sekundowe). Sprawdziłem na swojej rodzinie. Wypaliło. W tym roku wybieramy się na taki kombinowany wyjazd do Grecji.

Życzę udanych wyjazdów i takich samych powrotów :papa:
Ostatnio edytowano 12.01.2014 22:38 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2382
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 12.01.2014 15:29

eystrasalt napisał(a):
baunty napisał(a):(...) Z tymi oszczędnościami na campie to byłbym ostrożny.
Nie chcę robić porównań, ale campingi wcale nie są "takie tańsze" od kwater.
My w zeszłym roku płaciliśmy więcej za camp w sierpniu niż za kwaterę w lipcu.


To prawda, ale ja nie napisałem, że kemping jest tańszy. Zauważyłem tylko, że wiele osób wybiera kemping właśnie z powodów finansowych, ale nie należą do nich Ci, którzy podróżują wypasionymi kamperami


Ten sierpniowy wyjazd był pod namiot
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2382
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 12.01.2014 16:31

Wracając do tematu, to mam pytanie:
czy ktoś z Was bywał na campach bez dostępu do prądu ?
My raz musieliśmy z takiego zrezygnować z powodu braku dostępności do lodówki.
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 12.01.2014 16:50

Spotkałem takie w Austrii i w Niemczech. Szczególnie niemieckie są pod tym względem ubogie. Miejsca dla namiotów są wyznaczane zazwyczaj na szarym końcu kampu.
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 12.01.2014 18:13

baunty napisał(a):Wracając do tematu, to mam pytanie:
czy ktoś z Was bywał na campach bez dostępu do prądu ?
My raz musieliśmy z takiego zrezygnować z powodu braku dostępności do lodówki.


bywałem na kempingach na których był prąd ale z niego nie korzystaliśmy, bo co w namiocie zasilać poza tą lodówka? , która w zasadzie służy do tego aby masło nie popłynęło?

mam systemik z żarówkami LED i małym akumulatorem z wkętark do całkiem wydajnego całonocnego oświetlenia i zasilania przenośnego monitora LCD z bajkami dla latorośli, dodatkowo przetwornicę samochodową 12/230volt do zasilania laptopa i innej elektroniki , telefonów itp
w zeszłym roku kupiłem tak na próbę mały 30W panel fotowoltaiczny trochę tak na próbę,
a gotuje na gazie z butli jak nie ma, lub jest tłok w kuchni na kampie, w zasadzie do kempingu oczekuję czystych i dostępnych sanitariatów

z tą lodówką to radziliśmy sobie tak że w lodówce przechowywaliśmy tylko to co trzeba było koniecznie trzymać w "obniżonej" temp,
nie ma większego problemu z dobraniem jadłospisu tak aby kupować psujące się składniki bezpośrednio przed zjedzeniem, a nawet jest z tego większa frajda bo takie jedzenie jest świeże i lepsze,
to co musiało być schłodzone przechowywane jest w lodówce z kupionym w schłodzonej postaci Karlovacko, które w tym przypadku robi podwójną robotę poza tą zasadniczą jako akumulator zimna ...
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2382
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 12.01.2014 18:33

My mamy lodówkę turystyczną z agregatem na 230V , tu tkwi cały problem.
Pożałowałem na gazową bo strasznie drogie.
W lodówce to głównie napoje, piwko, masło...ale jakieś jedzonko na grilla też trzymamy, nie zawsze można to kupić w pobliżu.
Pozostają telefony i .... kurcze laptop.

Przetwornica jest bardzo prądożerna?
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 12.01.2014 18:51

baunty napisał(a):
Przetwornica jest bardzo prądożerna?


zależy co chcesz nią zasilać ..... jeśli chodzi o sprawność to ok 80-90%
maarec
Croentuzjasta
Posty: 252
Dołączył(a): 02.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) maarec » 12.01.2014 21:56

nie ma takiego sposobu turystyki, który miałby tylko plusy, więc karawaning ma też te minusy. Ja wypowiem się głównie o jeździe z przyczepą .

wspomniane minusy :

- spalanie w trasie ok 10l/100km ropy przy max 100kmh na autostradzie (a wolno 80kmh) + wyższe opłaty

-opłaty za prom więcej niż 2 razy większe niż dla osobówki...

- nie trafiłem jeszcze na miejsce gdzie nie dało się wjechać zestawem - po prostu trzeba jeździć głównymi drogami i dobrze planować trasy przed wyjazdem (również na street view) - żeby np na Hvar za tunel Pitve nie planować jazdy.... - kiedyś jednak pewnie będzie zonk.

- na campingach, głównie w Dalmacji, na południu jest problem z wjechaniem na 100% parceli, ale jest to do obejścia - montuje się napęd do przyczepy elektryczny i można wjechać tam gdzie osobówka nie wjedzie i to z dokładnością do 1mm... - droga ale pożyteczna zabawka

- zakup nawet 15 letniej przyczepy + doposażenie + utrzymanie + parkowanie to wydatek jak przynajmniej 3-4 wyjazdy 2 tygodniowe na apartamenty w Chorwacji......

- konieczność utrzymania auta w 110% gotowego do jazdy i to z dużym obciążeniem silnika i reszty

Plusy:

- zawsze mam przy sobie swoje wygodne i pachnące łóżko ( a nawet 2 sztuki 160x200 i 140x200)
- lodówka działająca zarówno podczas jazdy (12v), podczas płynięcia promem (gaz), czy na campingu (230V) i to z zamrażalnikiem, czasem w nowszych sprzętach bywają takie po 1,8m wysokie.....
- własny kibelek, prysznic, umywalka, wydajne ogrzewanie (to na weekendy w PL)
- odrobina prywatności do przebrania się, bo wiadomo, że raczej się w dzień na wczasach jest na dworze
- solidny (szczelny) dach nad głową, w tym roku pierwsza burza w Cro nas spotkała, namioty prawie popłynęły....
- jednak mobilność - nie taka jak z namiotem, ale spokojnie w ciągu 60min jesteśmy w stanie zawsze ruszyć cały sprzęt i jechać
- spanie w trasie - wystarczy bezpieczny parking, cała reszta jest metr za tylnym zderzakiem
- bezpieczeństwo - teoretycznie można zostawiać laptopy, tablety itd (ja na wczasy nie zabieram), ale po co z drugiej strony - skoro itak przyczepa w Chorwacji stoi cały dzień otwarta :) a na parcelach obok stoją na stolikach laptopy i inne sprzęty

to tak bardzo w skrócie - odpowiadam, co mnie i innych karawaningowców kręci w tej całej zabawie, bo na pewno nie rachunek ekonomiczny - mimo takiego spojrzenia ze strony "normalnych" turystów.

odnośnie campingów - racją jest to, że miejsca typowo pod namioty czyli nie parcelowane w 90% są dalej od morza - ale są tańsze - z przyczepą też tam można stawać i płacić niewiele więcej niż pod namiotem. Często spotykam na parcelach namiotowców - ze względu na widok, bliskość wody oraz gwarancję rezerwacji swojego kawałka ziemii...

dla mnie takie wyjazdy to wolność, bliskość natury, atrakcja dla dziecka, które od 7 rano może prawie na golasa biegać po dworze a my śniadanie robimy mając na niego oko.... Do tego ciągle poznajemy fajnych ludzi, co w apartamentach jest mocno utrudnione..

rozpisałem się, zainteresowanych zapraszam na mój raczkujący blog - www.nacamping.pl (gdzie w dziale Chorwacja 2013 znajdziecie gotowy w 80% opis wyjazdu na 10 campów w 21 dni...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.01.2014 22:58

maarec napisał(a):(...) miejsca typowo pod namioty czyli nie parcelowane (...)


Na wielu kempingach, zwłaszcza tych większych z co najmniej 3 gwiazdkami, są również parcele pod namioty.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2382
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 12.01.2014 23:25

maarec napisał(a):...... Ja wypowiem się głównie o jeździe z przyczepą .

wspomniane minusy :

- spalanie w trasie ok 10l/100km ropy przy max 100kmh na autostradzie (a wolno 80kmh) + wyższe opłaty

-opłaty za prom więcej niż 2 razy większe niż dla osobówki...

....................

- zakup nawet 15 letniej przyczepy + doposażenie + utrzymanie + parkowanie to wydatek jak przynajmniej 3-4 wyjazdy 2 tygodniowe na apartamenty w Chorwacji......



Ja też targam ze sobą przyczepkę, tyle że podłodziową z ribem.
Nawet spałem raz na pokładzie słonecznym (pod plandeką) w drodze do Cro :D , ale chyba lepszym wyjściem jest dać wszystkie bagaże do przyczepy i rozłożyć tylne siedzenia - materac i jak w łóżku :wink:
Spalanie na trasie rzeczywiście większe o jakieś 2 litry, ale prędkość.....raczej troszkę szybciej jeżdżę, ale środek ciężkości w przyczepce mam niżej.

Dostępność campów....czasem trzeba się na kombinować aby gdzieś wjechać.......a czasem jeszcze bardziej żeby wyjechać jak już się wjechało :lol: (mam przyczepę 7metrów).
Dla mnie ważna jest możliwość slipowania riba,choćby w pobliżu.

....i tu kolejna -jak dla mnie - zaleta campingu, mam zacumowanego riba na miejscu.
Łatwiej o miejsce na campie przy morzu niż o podobnie położony apartman z cumowiskiem :D

edit
Jesteś kolejną osobą która zachwala campingi ze względu na dzieci, w pełni się z Tobą zgadzam.
maarec
Croentuzjasta
Posty: 252
Dołączył(a): 02.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) maarec » 12.01.2014 23:53

u mnie przyczepa to ok 6,6m + 0,5 rowery z tyłu, środek ciężkości też dość nisko - w górnych szafkach tylko lekkie rzeczy jadą... ale nie w tym rzecz - najwięcej "złego" robi opór powietrza - u mnie ściana przednia ma 2m szerokości i prawie 2,5 wysokości - i auto wygląda przed przyczepą jak resorak.... więc cały opór powietrza idzie na przyczepę. Ciągnąłem kiedyś towarówkę załadowaną ok 1500kg i spalanie wzrosło dosłownie o litr bo przyczepa chowała się za autem...

pozdrawiam, do zobaczenia " na szlaku " :)
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 13.01.2014 09:01

iwoniczanka napisał(a):
eystrasalt napisał(a):
iwoniczanka napisał(a):(...) to też jest ważne, że wyjeżdżasz kiedy chcesz i - co dla mnie istotne - o której chcesz. Nikt nie pogania, że do 10 won. (...)


Z tym akurat się nie zgodzę, chyba że to kemping na dziko albo... no właśnie, jaki? Również na kempingach obowiązuje tzw. doba hotelowa, będąca podstawą rozliczenia należności za korzystanie z niego. Przynajmniej ja tylko na takich byłem.


Kemping 4*
Liczyli nam tylko noce, nikt nie mówił o godzinie zwolnienia parceli.


My też bywamy na markowych campach. Doba jest wszędzie oznaczona. My pakowaliśmy auto, płaciliśmy, wyjeżdzlaismy za bramę i z torbą szliśmy na plaże. Choc zwykle jednak pasowało nam zwijać się z samego rana zaraz po sniadanku
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 13.01.2014 09:07

iwoniczanka napisał(a):Znalazłam regulamin naszego campu, który np. mówi, że rozbijać można się w godz. 7-22, a my przyjechaliśmy o 23:00 i nikt problemu nie robił. Sądzę, że regulamin regulaminem, a wszystko jest do dogadania.tak naprawdę i nikt nie będzie robił problemu o godzinę w tę, czy we wtę.


Tia. Z pewnością szczęśliwi byli też sąsiedzi słysząc stukot młotka czy warkot pompki do materaca. To ja jednak wolę bardziej restrykcyjne campy :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kempingi

cron
Dlaczego camping - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone