Dlaczego camping

Wracając do tematu:
Ja jeżdżę z przyczepą kempingową, więc:
Plusy:
+ mam swój domek ze sobą - urządzony po mojemu, zawsze wiem co gdzie jest. Odpada ciąganie toreb, waliz, itp. W samochodzie mam tylko skrzynkę narzędziową i dużo miejsca
+ wybieram kempingi i parcele bardzo blisko morza (max. 5 min drogi od plaży) i raczej nie miałem z tym problemu
+ mobilność - ale jednak w trochę ograniczonym zakresie. Niby można zmienić kemping w każdej chwili, ale dobre miejscówki bez rezerwacji to raczej utopia w sezonie (poza tym jeżdżę z 3 dzieci).

Minusy
- wcale nie jest taniej - ceny na 4 gwiazdkowym kempingu odpowiadają cenom za apartament, a nawet przewyższają
- większe zużycie paliwa podczas jazdy (naprawdę większe bo przyczepa to ciężar i opór) i wolniejsza jazda
- gorąco w środku (nie mam klimy w przyczepie , ale mam na to sposób - śpię na materacu w przedsionku

A wartościowe rzeczy (nie zabieram ich zbyt wiele) raczej zamykam w samochodzie. Zawsze to trochę powyje jak ktoś się włamie.

Witajcie.
Bardzo zaintrygował mnie ten temat. Czy ktoś mógłby sie pokusić o spis niezbędnego ekwipunku, który musiałbym posiąść, by wyjechać na kamping rodziną 2+2. Chodzi o namiot+materace+składane leżaki+jakiś stolik+butla itp. Ile orientacyjnie kosztuje komplet takiego sprzętu przyjmując, że przy wyborze kierujemy się jakością?

luk006 napisał(a):Witajcie.
Bardzo zaintrygował mnie ten temat. Czy ktoś mógłby sie pokusić o spis niezbędnego ekwipunku, który musiałbym posiąść, by wyjechać na kamping rodziną 2+2. Chodzi o namiot+materace+składane leżaki+jakiś stolik+butla itp. Ile orientacyjnie kosztuje komplet takiego sprzętu przyjmując, że przy wyborze kierujemy się jakością?

Dawno nic nie kupowałem, ale na te rzeczy które wymieniłeś, to potrzebna kwota minimum w przedziale 1000 - 1500 zł.
Najdroższy jest namiot jeśli ma być w miarę dobrej jakości.

Janusz Bajcer napisał(a):

luk006 napisał(a):Witajcie.
Bardzo zaintrygował mnie ten temat. Czy ktoś mógłby sie pokusić o spis niezbędnego ekwipunku, który musiałbym posiąść, by wyjechać na kamping rodziną 2+2. Chodzi o namiot+materace+składane leżaki+jakiś stolik+butla itp. Ile orientacyjnie kosztuje komplet takiego sprzętu przyjmując, że przy wyborze kierujemy się jakością?

Dawno nic nie kupowałem, ale na te rzeczy które wymieniłeś, to potrzebna kwota minimum w przedziale 1000 - 1500 zł.
Najdroższy jest namiot jeśli ma być w miarę dobrej jakości.

Największy wydatek to namiot. Myśmy niedawno kupili Decathlonowy 2 sekundowy z promo za 259 zeta. Wcześniejszy jak go kupowaliśmy kosztował w sklepach koło 8 stówek, były i znacznie droższe

Materace to powiedzmy 50-100 zeta za 2-os
Lezaki do 100 od sztuki
Stolik od 50 do 200 zeta
Butla z 50 zeta, palniki 50-100 zeta

Graty zbieramy latami, na poczatku przy posiłkach siedzieliśmy na zrolowanaych śpiworach za stolik majac lodówkę turystyczną Lezaków nie mamy, cieżko na nich opalić plecki, mamy takie gąbki plażowe. Ostatnio na nich spaliśmy bo zapodziała się pompka do materacy

Najdroższy jest pierwszy raz (chyba ze pierwszy był na pożyczonym sprzęcie, żeby sprawdzić czy camping się spodoba ) - no to drugi
Rzeczy dzielą się na te, które byc musza i te które ułatwią pobyt.
Tak jak napisał piotrulex:
1. Namiot
2. Krzesełka
3. Stolik
4. Materace/Karimaty
5. Oświetlenie
6. Kuchenka

to musi być
Lodówka, leżaki, półeczki do namiotu, pawilon, parasol ogrodowy, hamak itp ułatwią czy też uprzyjemnią pobyt.

Inna kwestia jest w jakim składzie jedziesz. Gdybym jechał tylko z zona to spakowalibyśmy się do Seicento a jak sie jedzie z dziećmi to solidne kombi z boxem na dachu bywa ze może być mało.

Bardzo pomocna jest Lista Jacunia http://pilak.republika.pl/podnamiot.htm

1500 zł to ledwie starczy na namiot! Tyle trzeba dać za średniej klasy. Potwierdzam sprzęt kompletuje się latami. Myślę, że zakup szybko się zwróci, a wrażenia gdy rankiem 10 -20 m od brzegu Jardanu przed własnym wigwamem zasiądziesz do kawki z mleczkiem niezapomniane.....

rych19 napisał(a):1500 zł to ledwie starczy na namiot! Tyle trzeba dać za średniej klasy.

Można kupić tańsze i wcale nie gorsze >>> jaki-namiot-polecacie-z-dwoma-sypialniami-t21892.html

rych19 napisał(a):1500 zł to ledwie starczy na namiot! Tyle trzeba dać za średniej klasy.

O choroba - ale to chyba byłby Mercedes wśród namiotów? Dzisiaj zrobiłem szybki rekonesans w sieci Decathlon i znalazłem taki oto sprzęt dla mojej rodzinki 2+2:
1. Opcja minimum: http://www.decathlon.pl/namiot-t41-id_8171136.html
2. Opcja optimum: http://www.decathlon.pl/namiot-t62-id_8056079.html

Lider16 napisał(a):Najdroższy jest pierwszy raz (chyba ze pierwszy był na pożyczonym sprzęcie, żeby sprawdzić czy camping się spodoba ) - no to drugi
Rzeczy dzielą się na te, które byc musza i te które ułatwią pobyt.
Tak jak napisał piotrulex:
1. Namiot
2. Krzesełka
3. Stolik
4. Materace/Karimaty
5. Oświetlenie
6. Kuchenka

to musi być
Lodówka, leżaki, półeczki do namiotu, pawilon, parasol ogrodowy, hamak itp ułatwią czy też uprzyjemnią pobyt.

Inna kwestia jest w jakim składzie jedziesz. Gdybym jechał tylko z zona to spakowalibyśmy się do Seicento a jak sie jedzie z dziećmi to solidne kombi z boxem na dachu bywa ze może być mało.

Bardzo pomocna jest Lista Jacunia http://pilak.republika.pl/podnamiot.htm

Jak już pisałem zrobiłem krótki rekonesans i tak:
1. Namiot - opcja optimum 850 zł.;
2. Krzesełka - 2 szt. x 60 zł = 120 zł.;
3. Stolik - rozkładany stolik + 4 krzesełka = 250 zł.;
4. Materace/Karimaty - materac 2 osobowy - 2 szt. x 80 zł = 160 zł.;
5. Oświetlenie - lampki przenośne - 2 szt. x 40 zł = 80 zł.;
6. Kuchenka - butla 2 kg + kuchenka = ok. 200 zł. albo kuchenka elektryczna na 2 garnki = 100 zł.

Czyli same najpotrzebniejsze graty ok. 1500 zł.

Słuchajcie a jak wygląda sprawa z lodówką? Z tego co czytałem niektóre z kampingów oferują taką usługę? Poza tym chciałbym zapytać jak wygląda sprawa z dostępem do prądu? Jeśłi wykupuje sobie taką opcję, to dostaje jakieś przyłącze, do którego mogę podłączyć wszystkie urządzenia jakie dusza zapragnie? Mam tu na myśli radio, wentylator i co tam jeszcze wpadnie do głowy?

luk006 napisał(a):Słuchajcie a jak wygląda sprawa z lodówką? Z tego co czytałem niektóre z kampingów oferują taką usługę? Poza tym chciałbym zapytać jak wygląda sprawa z dostępem do prądu? Jeśłi wykupuje sobie taką opcję, to dostaje jakieś przyłącze, do którego mogę podłączyć wszystkie urządzenia jakie dusza zapragnie? Mam tu na myśli radio, wentylator i co tam jeszcze wpadnie do głowy?

Są lodówki na niektórych campach za dopłatą.
Ja uzywam zwykłej samochdowej z opcją podlaczaenia do 230v. Schładza w miarę dobrze.
Prąd jest dostepny praktycznie na kazdym campie. Na mniejszych czasem jest problem z odległością do skrzynki (bywa ze i 30-40 m trzeba ciągnąć przewodem). Na duzych campach woda z kranu i prąd dostepne przy kazdym "pitch".
Radio, wentylator bez problemu - przy duzym poborze moze byc kłopot (np. żelazko i płyta grilowa na raz) bo jest z reguły dość niskie zabezpieczenie.


Namiot T4.1 jest dla 3 osób - 4 to bedzie masakra z miejscem mam ten model.
T6.2 to juz komfortowy i duzy namiocik. T4.2 jest pośredni ale przedsionek ma mały i mi nie pasował.

Co do lodówek:
- tak jak napisał poprzednik, na niektórych campach są boxy lodówkowe do wynajęcia (coś 2-3 Euro za dobe). Minus jest taki ze możesz mieć taki box dość daleko od namiotu.
- o lodówkach na ogniwach peltiera napisano na tym forum sporo. Pamietaj ze one schładzają o określony poziom temperatury w stosunku do temperatury otoczenia (najczęściej ok. 20 st). O ile rano, żywność miała temperaturę akceptowalną a mało konsystencję masła to po południu, gdy temperatura na zewnątrz była ponad 30 stopni, w "lodówce" było ok. 10 - 15
- jezeli planujesz jeździć na campingi w przyszłości to rozważ inwestycję w klasyczną lodówkę z kompresorem. Np. taką
http://www.redcoon.pl/B177822-WAECO-Coo ... lektryczne

W trakcie ostatniego pobytu w Grecji byłem na 3. kempingach. Na 2. były zamrażarki za free a na jednym dodatkowo jeszcze lodówka. Ten ostatni kamp był fajny bo i maszynki elektryczne w kuchni były darmowe. W Chorwacji nie spotkałem darmowych lodówek.
Jeśli chcesz swobodnie korzystać na kempingu z prądu to warto sobie przywieźć przedłużacz, którym poprowadzisz prąd ze skrzynki do namiotu. Do tego rozdzielacz albo listwa przepięciowa.

luk006 napisał(a):Jak już pisałem zrobiłem krótki rekonesans i tak:
1. Namiot - opcja optimum 850 zł.;
2. Krzesełka - 2 szt. x 60 zł = 120 zł.;
3. Stolik - rozkładany stolik + 4 krzesełka = 250 zł.;
4. Materace/Karimaty - materac 2 osobowy - 2 szt. x 80 zł = 160 zł.;
5. Oświetlenie - lampki przenośne - 2 szt. x 40 zł = 80 zł.;
6. Kuchenka - butla 2 kg + kuchenka = ok. 200 zł. albo kuchenka elektryczna na 2 garnki = 100 zł.

Czyli same najpotrzebniejsze graty ok. 1500 zł.

Słuchajcie a jak wygląda sprawa z lodówką? Z tego co czytałem niektóre z kampingów oferują taką usługę? Poza tym chciałbym zapytać jak wygląda sprawa z dostępem do prądu? Jeśłi wykupuje sobie taką opcję, to dostaje jakieś przyłącze, do którego mogę podłączyć wszystkie urządzenia jakie dusza zapragnie? Mam tu na myśli radio, wentylator i co tam jeszcze wpadnie do głowy?

Namiot jak dla mnie najbardziej funkcjonalny z dużym przedsionkiem schowkami i daszkiem opcja optymalna Decathlon T4.2 XL mam taki od 7-miu lat i żadnych zastrzeżeń. Niestety z tego co wiem aktualnie nie jest dostępny w ofercie Decathlon'a. Można kupić podobne w JYSK chyba za 300-400 zł całkiem niezłe zwłaszcza, że w Chorwacji pada rzadziej. Skoro foteliki, to stolik może już być bez stołeczków dużo taniej. Do listy należałoby dodać śpiwory. Na większości campingów można korzystać nieodpłatnie z lodówki (o ile jest miejsce). Na bardzo dużych są zwykle płatne. Dostęp do prądu jest płatny dodatkowo (mniejsze campingi), albo wliczony w cenę działki. To takie niezbędne minimum które można rozbudowywać w nieskończoność. 1500 zł w zupełności wystarczy na początek.

te 1500 PLN za namiot to moim zdaniem przesada )))))))

Wybieramy się wraz z mężem po raz pierwszy do Chorwacji i po raz pierwszy na tak długi wyjazd pod namioty. Wyjazd z początkiem września. Kompletujemy sprzęt (podane przez Was kwoty są dla mnie z gatunku tych kosmicznych). Kupiliśmy już namiot (trójeczkę), stolik i krzesełka będziemy mieli pożyczone (uff już coś odpada). Rozglądamy się za lodóweczką taką samochodową. Jak ona się sprawdza jeśli chodzi o możliwość zabrania paru opakowań sera żółtego (czytałam, że nabiał nie jest tani), jakaś wędlina czy serki homogenizowane (szybkie śniadanko). Chcielibyśmy zaoszczędzić ile się da na jedzeniu jednak. Nie zepsuje nam się to jeśli nie zjemy od razu? Zastanawiam się także nad kwestią pawilonu ogrodowego. Nigdy nie wiadomo czy się utrafi miejsce w cieniu na kolejnych campingach (chcemy się przemieszczać), czy nie będzie aby deszczu i co dla mnie najważniejsze ochrona przed latającymi różnymi stworzonkami (szczególnie podczas spożywania posiłku). Znalazłam taki właśnie z bocznymi ściankami moskitierami (150zł). Jest sens zabierać taki? Czy nie jest liczony na polu dodatkowo? W końcu zajmuje nieco miejsca. Jakoś mnie ciągnie w stronę takiego wynalazku:) O zapomniałabym o jakiejś lampie. Przecież muszę od czasu do czasu poczytać zwłaszcza wieczorkiem! Niby nic a jakie to ważne:)
Jestem bardzo podekscytowana tym wyjazdem (ja bardziej, podkręcam się dodatkowo czytając namiętnie od maja forum-wielka radość w oczekiwaniu). Też się trochę boimy jak to będzie tyle dni w warunkach namiotowych.
Zamierzamy w sierpniu zrobić małą próbę generalną i pojechać na cztery dni do Gdańska pod namiot. Mam takie przekonanie, że jak będzie nam fajnie podczas czterech dni na polskim polu namiotowym, to wytrzymamy 14 na chorwackim hihi.
Będę tu jeszcze zaglądać na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko!

papryczka79 napisał(a):Wybieramy się wraz z mężem po raz pierwszy do Chorwacji i po raz pierwszy na tak długi wyjazd pod namioty. Wyjazd z początkiem września. Kompletujemy sprzęt (podane przez Was kwoty są dla mnie z gatunku tych kosmicznych). Kupiliśmy już namiot (trójeczkę), stolik i krzesełka będziemy mieli pożyczone (uff już coś odpada). Rozglądamy się za lodóweczką taką samochodową. Jak ona się sprawdza jeśli chodzi o możliwość zabrania paru opakowań sera żółtego (czytałam, że nabiał nie jest tani), jakaś wędlina czy serki homogenizowane (szybkie śniadanko). Chcielibyśmy zaoszczędzić ile się da na jedzeniu jednak. Nie zepsuje nam się to jeśli nie zjemy od razu? Zastanawiam się także nad kwestią pawilonu ogrodowego. Nigdy nie wiadomo czy się utrafi miejsce w cieniu na kolejnych campingach (chcemy się przemieszczać), czy nie będzie aby deszczu i co dla mnie najważniejsze ochrona przed latającymi różnymi stworzonkami (szczególnie podczas spożywania posiłku). Znalazłam taki właśnie z bocznymi ściankami moskitierami (150zł). Jest sens zabierać taki? Czy nie jest liczony na polu dodatkowo? W końcu zajmuje nieco miejsca. Jakoś mnie ciągnie w stronę takiego wynalazku:) O zapomniałabym o jakiejś lampie. Przecież muszę od czasu do czasu poczytać zwłaszcza wieczorkiem! Niby nic a jakie to ważne:)
Jestem bardzo podekscytowana tym wyjazdem (ja bardziej, podkręcam się dodatkowo czytając namiętnie od maja forum-wielka radość w oczekiwaniu). Też się trochę boimy jak to będzie tyle dni w warunkach namiotowych.
Zamierzamy w sierpniu zrobić małą próbę generalną i pojechać na cztery dni do Gdańska pod namiot. Mam takie przekonanie, że jak będzie nam fajnie podczas czterech dni na polskim polu namiotowym, to wytrzymamy 14 na chorwackim hihi.
Będę tu jeszcze zaglądać na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko!

Witaj. Nie zapomnij zaopatrzyć się w jakieś przedłużacze, jeśli będziesz chciała korzystać z prądu na kampie. Przez dwa wyjazdy targałem ze sobą pawilon i stwierdziłem, że nie jest to potrzebne, dużo roboty ze zwijaniem, a korzyści niewielkie. Na początku września nie ma już dzikich tłumów na kampach, więc można sobie znaleźść fajne zacienione miejsca. A tak w ogóle jakbyś się nie starała, to i tak czegoś nie zabierzesz. Pozdrawiam