Dla rodziny z chłopcem 2,5 roku - była Baśka/KRK, co teraz

Witajcie,
jedziemy w sierpniu (wiem, wiem.. szczyt sezonu, ale nasz urlop warunkuje przerwa w żłobku...), rok temu bylismy na KRK w Baśce i trafiliśmy w dziesiątkę:) Klimat miejscowości, plaża i fajna promenada nadmorska gdzie mozna wieczorem się przejść i posiedzieć do północy w knajpce.

Szukam teraz czegoś na ten rok, Chorwacji nie znam. Coś w stylu Baśki - na pewno z jako-taką plażą żwirową, chętnie z łagodnym zejściem, ale przede wszystkim szukam "czegoś po środku", czyli nie chce mieszkać w środku wielkiego miasta bo to mam na codzień, ale też nie chcę "wsi" z paroma apartamentami na krzyż, dwoma knajpkami i kawałkiem dzikiej plaży.

Interesuje mnie coś w stylu właśnie Baśki - gdzi za dnia coś fajnego można z juniorem zrobic, a wieczorem iść razem na miasto, coś zjeść, posiedzieć, wypić:), bez ruchliwych ulic czy hałasu dyskotek.

Na pierwszy ogień wpadłem na pomysł kampingu Zaton koło Zadaru i wynajęcia tam apartamentu, kamping dla szkraba idealny, ale dla nas...?
Rzućcie proszę jakiś pomysł. Baśka Voda moża? Może coś na Hvarze (ale co?), może w ogóle źle celuje?
Przy okazji jak macie jakieś namiary na fajne apartamenty 2+1 w ludzkiej cenie w interesującej miejscowości to też możecie mi porzucić na priva. Będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Arek

A może Srima obok Vodic? Plaża łagodna, żwirkowa. Miejscowość spokojna, życie towarzyskie toczy się w Vodicach. Szukać kwatery bliżej Vodic, dojście jest wzdłuż plaży. No i można wpaść do Trogiru, Splitu, wodospady obczaić tez można.

TurboDymoMan napisał(a):Witajcie,
jedziemy w sierpniu (wiem, wiem.. szczyt sezonu, ale nasz urlop warunkuje przerwa w żłobku...), rok temu bylismy na KRK w Baśce i trafiliśmy w dziesiątkę:) Klimat miejscowości, plaża i fajna promenada nadmorska gdzie mozna wieczorem się przejść i posiedzieć do północy w knajpce.

Szukam teraz czegoś na ten rok, Chorwacji nie znam. Coś w stylu Baśki - na pewno z jako-taką plażą żwirową, chętnie z łagodnym zejściem, ale przede wszystkim szukam "czegoś po środku", czyli nie chce mieszkać w środku wielkiego miasta bo to mam na codzień, ale też nie chcę "wsi" z paroma apartamentami na krzyż, dwoma knajpkami i kawałkiem dzikiej plaży.

Interesuje mnie coś w stylu właśnie Baśki - gdzi za dnia coś fajnego można z juniorem zrobic, a wieczorem iść razem na miasto, coś zjeść, posiedzieć, wypić:), bez ruchliwych ulic czy hałasu dyskotek.

Na pierwszy ogień wpadłem na pomysł kampingu Zaton koło Zadaru i wynajęcia tam apartamentu, kamping dla szkraba idealny, ale dla nas...?
Rzućcie proszę jakiś pomysł. Baśka Voda moża? Może coś na Hvarze (ale co?), może w ogóle źle celuje?
Przy okazji jak macie jakieś namiary na fajne apartamenty 2+1 w ludzkiej cenie w interesującej miejscowości to też możecie mi porzucić na priva. Będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Arek

Baśka w sezonie to wzór ruchliwej, wręcz maksymalnie zatłoczonej miejscowości
W zasadzie na całym Kvarnerze nie ma większej ilości turystów na kilometr kwadratowy
Jeśli wam się podobają takie klimaty,to np. Makarska

Lednice napisał(a):

TurboDymoMan napisał(a):Witajcie,
jedziemy w sierpniu (wiem, wiem.. szczyt sezonu, ale nasz urlop warunkuje przerwa w żłobku...), rok temu bylismy na KRK w Baśce i trafiliśmy w dziesiątkę:) Klimat miejscowości, plaża i fajna promenada nadmorska gdzie mozna wieczorem się przejść i posiedzieć do północy w knajpce.

Szukam teraz czegoś na ten rok, Chorwacji nie znam. Coś w stylu Baśki - na pewno z jako-taką plażą żwirową, chętnie z łagodnym zejściem, ale przede wszystkim szukam "czegoś po środku", czyli nie chce mieszkać w środku wielkiego miasta bo to mam na codzień, ale też nie chcę "wsi" z paroma apartamentami na krzyż, dwoma knajpkami i kawałkiem dzikiej plaży.

Interesuje mnie coś w stylu właśnie Baśki - gdzi za dnia coś fajnego można z juniorem zrobic, a wieczorem iść razem na miasto, coś zjeść, posiedzieć, wypić:), bez ruchliwych ulic czy hałasu dyskotek.

Na pierwszy ogień wpadłem na pomysł kampingu Zaton koło Zadaru i wynajęcia tam apartamentu, kamping dla szkraba idealny, ale dla nas...?
Rzućcie proszę jakiś pomysł. Baśka Voda moża? Może coś na Hvarze (ale co?), może w ogóle źle celuje?
Przy okazji jak macie jakieś namiary na fajne apartamenty 2+1 w ludzkiej cenie w interesującej miejscowości to też możecie mi porzucić na priva. Będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Arek

Baśka w sezonie to wzór ruchliwej, wręcz maksymalnie zatłoczonej miejscowości
W zasadzie na całym Kvarnerze nie ma większej ilości turystów na kilometr kwadratowy
Jeśli wam się podobają takie klimaty,to np. Makarska

No w Baśce byliśmy przełom czerwca / lipca. zaczynaliśmy tydzien przed głównym sezonem i było super, ludzi w sam raz. drugi tydzien to pierwszy tydzien sezonu... tu była tragedia, tłok na plaży, na promenadzie a żeby znaleźć miejsce wieczorem z knajpce to 30 minut łażenia w te i nazad. to już było przegięcie i tego nie chcemy...