Dla jadących przez Zwardoń-dobra rada

Witam
Ponieważ sezon wyjazdów już praktycznie się zaczął, chciałbym ostrzec wybierających sie w kierunku przejścia granicznego w Zwardoniu. Na odcinku drogi od granic Węgierskiej Górki aż praktycznie do Milówki trwają od pewnego czasu prace związane z budową kanalizacji , wymianą chodników i wymianą nawierzchni drogowej. Prace są robione etapami że wyłącza się jeden pas ruchu a przejazd odbywa się wahadłowo(światła) Przy czym odcinki są dosyć długie i zmiana świateł trochę trwa. Żeby było zabawniej system działa nawet w nocy tak że możemy się spotkać z sytuacją iż stoimy w środku nocy,w środku wsi na czerwonych światłach i nic się nie dzieje a nie ma możliwości zjechać np. na przeciwległy pas bo nawierzchnia jest frezowana głęboko na jakieś 30 cm.Dodatkowo na tym samym odcinku w Węgierskiej Górce budowane jest rondo a w zeszłą Niedzielę zaczęto remont mostu na Sole(też ruch wahadłowy)
Tak że- na tym odcinku trochę czasu stracimy-i trzeba to brać pod uwagę


Remont nawierzchni - Cisiec


Remont mostu w Węgierskiej Górce


A to już przy okazji- tradycyjny korek w ciągu dnia od jeziora żywieckiego do ronda w Żywcu

a mialem jechac tamtedy,wybiore sie jednak przez Wisle dzieki za info

Oj. My też mieliśmy jechać własnie tamtędy. Dzięki wielkie jak dobrze, że na tym forum są tacy fajni ludzie. Pozdrawiam

Dzięki Rysiek za info. miałem dylemat Cieszyn czy Zwardoń. Pozdrawiam!

Sytuacja na dzień 14.06.2009
Praktycznie bez zmian. W Węgierskiej Górce zrobiono już "połowę" ronda ale przy okazji są założone JESZCZE JEDNE ŚWIATŁA (jak oni to lubią ). Reszta trasy nadal rozkopana . Czas przejazdu odcinka od końca drogi S-69(przed Węgierską Górką)do wjazdu na wiadukt w Kamesznicy(znowu S-69) to około 35 min. ( normalnie 10-12 min.) , przy czym było to w środku długiego weekendu i ruch był umiarkowany- w dni powszednie może być dłużej.
Przy okazji przypominam że w/w trasą "leci" też ciężki transport towarowy z powodu zamknięcia drogi z Wisły- przez Kubalonkę- do Istebnej.


pozdrawiam rysiek

rysiek nie orientujesz sie do kiedy jest droga z Wisly do istebnej zamknieta ?chcialem nia w sierpniu jechac do Cro pzdr

Zaczęli w maju,wg planu ma trwać pół roku.

Przez Wisłe też objazdy
A o trasie na Zwardoń już pisze w 5 temacie

no to klops a taki dobry placek po zbójnicku zapodają na Kubalonce myslalem ze go zalicze, przekrocze przejscie gdzies w okolicach Cisownicy musze ja znalezc na mapie

adikos napisał(a):rysiek nie orientujesz sie do kiedy jest droga z Wisly do istebnej zamknieta ?chcialem nia w sierpniu jechac do Cro pzdr

Witam
Tak jak pisze hepik - do listopada co najmniej będą trwały roboty. Z tym że auta osobowe mogą jechać przez Kubalonkę tylko że jedzie się na Wisłe Czarne później koło zameczku prezydenckiego i wyjeżdżasz na kubalonce. Ale droga nie najlepsza,kręta,wąska i spory ruch

Co do remontów na tej trasie trudno sie nie zgodzić. Reszte co napisałem kasuje po przejechaniu tą trasą w tym roku.

Wszystkim wybierającym się do Cro przez Zwardoń/Skalite odradzam tę trasę. Roboty drogowe i fatalna nawierzchnia tego, co jeszcze nie zostało tknięte przez roboty. Wracaliśmy 17.07.2009.

- - -
wracaliśmy nocą i nie jesteśmy z rejonu Żywiecczyzny.
Mówiąc szczerze jadąc tamtędy ma się wrażenie, że to miejsce, gdzie wrony zawracają, świat się kończy i nikt nie pamięta jak wygląda dobrze oświetlona droga bez dziur. Znaczy Zwardoń-Skalite. I jakby ironiczną ozdobą tego obrazka jest imponujący wiadukt, naprawdę ładny. Ma człowiek wrażenie, że w budowę wiaduktu poszła cała kasa i na resztę nie starczyło. Ot, polska rzeczywistość.
Żeby było sprawiedliwie dodam, że po słowackiej stronie droga od granicy do najbliższego miasta tez jest żenująca.
Generalnie nie polecam tego przejścia. To była totalna pomyłka.

winkler napisał(a):Wszystkim wybierającym się do Cro przez Zwardoń/Skalite odradzam tę trasę. Roboty drogowe i fatalna nawierzchnia tego, co jeszcze nie zostało tknięte przez roboty. Wracaliśmy 17.07.2009.

- - -
wracaliśmy nocą i nie jesteśmy z rejonu Żywiecczyzny.
Mówiąc szczerze jadąc tamtędy ma się wrażenie, że to miejsce, gdzie wrony zawracają, świat się kończy i nikt nie pamięta jak wygląda dobrze oświetlona droga bez dziur. Znaczy Zwardoń-Skalite. I jakby ironiczną ozdobą tego obrazka jest imponujący wiadukt, naprawdę ładny. Ma człowiek wrażenie, że w budowę wiaduktu poszła cała kasa i na resztę nie starczyło. Ot, polska rzeczywistość.
Żeby było sprawiedliwie dodam, że po słowackiej stronie droga od granicy do najbliższego miasta tez jest żenująca.
Generalnie nie polecam tego przejścia. To była totalna pomyłka.

Potwierdzam w 100%.Mieszkam w pobliżu.Jechałem też tędy do Cro.Dopóki nie skończą remontów Polacy i Słowacy lepiej dołożyć kilometrów niż pchać się tędy.

Święte słowa


Na dodatek ostatnio zamknięto jeszcze jeden fragment drogi (przy końcu s69) i teraz pchamy się objazdem przez Cięcinę
Ludzie z poza regionu ! - naprawdę omijajcie tę trasę

mało tego za granicą jest taki sam horror aż do drogi która łączy się z "cieszyńską" że nie wspomnę o bardzo długich odcinkach w remoncie na autostradzie do Bratysławy