Jeżeli wiecie, to się podzielcie swoją wiedzą.
Jak to jest jest, że telefonując do Chorwacji, z jedną osobą można się dogać po polsku i chorwacku, a z inną tylko np. po angielsku. Twierdzą, że nie rozumieją. Prawda to, czy tylko udają i tak jest im wygodniej. Czy tam jest tak samo jak w Polsce, że Ślązak ma problem, żeby dogadać się z Kaszubem. Może w tym porównaniu trochę przejaskrawiam, ale czekam na Wasze spostrzeżenia.
Pozdrawiam
FUX