Dokładnie tak.
W ten sposób kupiłem moto. Na temat sprowadzania aut przez pośredników już się nasłuchałem i naoglądałem tak sprowadzonych "okazji".
Tak pod koniec roku dam znać koleżce w nidrlandach - niech szuka jakiejś okazji - tym razem bez cudzysłowia:))))
Znalazł porządne i tanie moto - znajdzie może i jakąś porządną "konserwę":))))))
Co by nie mówić - tam są zdecydowanie lepiej utrzymane. Wiem, bo na początku - kamikadze - szukałem moto w Polsce i widziałem parę znó "okazji", łącznie z takimi kwiatkami, jak przekoszone ramy, itp.
pozdrawiam
damian