Delfiny

beatabm napisał(a): Delfinów widziałam dziesiątki ...

To niesprawiedliwe bo ja tak porządnie to ani jednego. W zeszłym roku płynąc z Visu na Hvar przez moment się pojawiły dwa w zasadzie na disłownie sekundę, morze było czarne i mocno wzburzone, kiepska pogoda i ślad po nich momentalnie zaginął.
W tym roku szukałam ich kajakiem, wyglądałam z promu i d...a. 8x w Cro i marnie

gusia-s napisał(a):

beatabm napisał(a): Delfinów widziałam dziesiątki ...

To niesprawiedliwe bo ja tak porządnie to ani jednego. W zeszłym roku płynąc z Visu na Hvar przez moment się pojawiły dwa w zasadzie na disłownie sekundę, morze było czarne i mocno wzburzone, kiepska pogoda i ślad po nich momentalnie zaginął.
W tym roku szukałam ich kajakiem, wyglądałam z promu i d...a. 8x w Cro i marnie

Widzisz - jest na to sposób - trza pływać ze mną

A to mój pierwszy i jedyny raz z delfinem

Prom Drvenik - Sucuraj (2014)

właśnie podczas rejsu na promie widzieliśmy je kilka razy. Często też baraszkowały na Korculi, obserwowaliśmy je wówczas podczas śniadania...

mchrob napisał(a):A to mój pierwszy i jedyny raz z delfinem
Prom Drvenik - Sucuraj (2014) ...

Płynęłam 2 tyg temu na tej trasie i nie było ich

W poprzednich latach na wodzie:
- fisch picnik Zivogosce-Igrane-Hvar Mlaska-Hvar Sucuraj i powrót
- fisch picnik po Paskim zalewie
- rejs z Tovarnele na Pagu do Rabu i powrót
- rejs z Orebicza do Korculi i powrót
- fisch picnik z Pula między wysepkami Brjuni do Rovinj, Kanał Limski, i powrót
- kajakowanie wzdłuż zachodniego Kamenjaka na Istrii
- kajakowanie na Krku między Starą Baską a prawie Punatem
- prom ze Splitu do Supetaru i powrót
- rejs od Kasteli przez Hvar, Pakleni Otoci, Vis, znów Hvar, Brać, Solta, Split
- prom Drvenik - Sucuraj
- prom Stari Grad - Split
- kilka kajakowań w jeszcze innych miejscach oraz mnóstwo plaż i zatoczek odwiedzonych od strony lądu ...

ZERO DELFINA (nie liczę tych praktycznie niewidocznych w drodze z Visu)

beatabm napisał(a): Widzisz - jest na to sposób - trza pływać ze mną

Obawiam się, że wtedy i Ty ich nie zobaczysz

gusia-s napisał(a):

beatabm napisał(a): Widzisz - jest na to sposób - trza pływać ze mną

Obawiam się, że wtedy i Ty ich nie zobaczysz

Chyba niemożliwe, zawsze je widzę

gusia-s napisał(a):

mchrob napisał(a):A to mój pierwszy i jedyny raz z delfinem
Prom Drvenik - Sucuraj (2014) ...

Płynęłam 2 tyg temu na tej trasie i nie było ich

W poprzednich latach na wodzie:
- fisch picnik Zivogosce-Igrane-Hvar Mlaska-Hvar Sucuraj i powrót
- fisch picnik po Paskim zalewie
- rejs z Tovarnele na Pagu do Rabu i powrót
- rejs z Orebicza do Korculi i powrót
- fisch picnik z Pula między wysepkami Brjuni do Rovinj, Kanał Limski, i powrót
- kajakowanie wzdłuż zachodniego Kamenjaka na Istrii
- kajakowanie na Krku między Starą Baską a prawie Punatem
- prom ze Splitu do Supetaru i powrót
- rejs od Kasteli przez Hvar, Pakleni Otoci, Vis, znów Hvar, Brać, Solta, Split
- prom Drvenik - Sucuraj
- prom Stari Grad - Split
- kilka kajakowań w jeszcze innych miejscach oraz mnóstwo plaż i zatoczek odwiedzonych od strony lądu ...

ZERO DELFINA (nie liczę tych praktycznie niewidocznych w drodze z Visu)

beatabm napisał(a): Widzisz - jest na to sposób - trza pływać ze mną

Obawiam się, że wtedy i Ty ich nie zobaczysz

To niezły pech, my w tym roku podczas naszego dopiero 2 rejsu w cro natrafiliśmy na delfiny wracając z Bol do Omis, super sprawa.

maslinka napisał(a):12 razy w Chorwacji (nie licząc tegorocznej Istrii) i tylko dwa razy widzieliśmy delfiny

Pływanie niczego nie ułatwia, przynajmniej w naszym przypadku Ciągle kajakujemy albo przemieszczamy się promami, a delfiny widzieliśmy z lądu - raz przy starówce Osoru na Cresie i raz z plaży w Zaostrogu na Makarskiej Rivierze.

Bywają łobuzy przy plażach. Raz widziałam przed plażą w Makarskiej I raz dosłownie przy koralikach oddzielających hotelowa plażę w Brnie na Korczuli

beatabm napisał(a):

gusia-s napisał(a):

beatabm napisał(a): Widzisz - jest na to sposób - trza pływać ze mną

Obawiam się, że wtedy i Ty ich nie zobaczysz

Chyba niemożliwe, zawsze je widzę

Bo mnie tam nie ma obok

amatus1 napisał(a):... To niezły pech, my w tym roku podczas naszego dopiero 2 rejsu w cro natrafiliśmy na delfiny wracając z Bol do Omis, super sprawa.

No widzisz, biednemu to zawsze wiatr w oczy

lipiec 2018, Podaca - takie tam z tarasu

Hej, a ja w tym roku (a byłem już ósmy raz w Chorwacji) po raz pierwszy widziałem i to bardzo blisko w czasie wieczornego rejsu z Mali Losinj na wyspę Susak. Syn policzył, że było ich 5 szt.

gusia-s napisał(a):

amatus1 napisał(a):... To niezły pech, my w tym roku podczas naszego dopiero 2 rejsu w cro natrafiliśmy na delfiny wracając z Bol do Omis, super sprawa.

No widzisz, biednemu to zawsze wiatr w oczy

Znowu je spotkałam kilka razy . Gusia jak nic musisz ze mną pojechać