Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Debiut w roku pandemii - Salzburg, Pag i Brac

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 04.01.2023 22:46

Pamiętam ten dzień gdy była bora. Na wysokości Omiša była na pewno mniej nasilona niż na Pagu. Zrobiliśmy sobie wtedy wypad na Brač, na który Wy dotarliście dzień później. :D
No i mi teraz smaka narobiłaś na Brač. A zamierzałam planować wakacje gdzieś bliżej, żeby 2 dni na dojazd nie tracić. Już zaczynam się gubić. Jeszcze pomyślę :wink:.
kai_30
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 01.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) kai_30 » 05.01.2023 01:24

pomorzanka zachodnia napisał(a):Pamiętam ten dzień gdy była bora. Na wysokości Omiša była na pewno mniej nasilona niż na Pagu. Zrobiliśmy sobie wtedy wypad na Brač, na który Wy dotarliście dzień później. :D
No i mi teraz smaka narobiłaś na Brač. A zamierzałam planować wakacje gdzieś bliżej, żeby 2 dni na dojazd nie tracić. Już zaczynam się gubić. Jeszcze pomyślę :wink:.


Śmiesznie się przeplatają nasze ścieżki, będzie jeszcze śmieszniej, jeśli się zdecydujecie na Brač*, bo my w tym roku planujemy okolice Omiša* :mrgreen:

Bora na Pagu była dużym przeżyciem, to fakt, zwłaszcza pod namiotem. Byłam bardzo bliska zarządzenia eksmisji do toalet, ale powstrzymywało mnie to, że moi panowie smacznie spali. Mąż się jeszcze budził od czasu do czasu, ale Młody spał jak zabity, a hałas był naprawdę spory, o wietrze szarpiącym namiotem nie wspominając. Ale przynajmniej śpiworów nie wieźliśmy nadaremno!


*dopiero teraz znalazłam tę przydatną klawiaturkę ze znakami diakrytycznymi! A dziwiłam się, co wszyscy tacy ambitni, poprawnie nazwy piszą, chyba z Worda przeklejają cycuś ;) :mrgreen:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.01.2023 11:20

Spanie w namiocie podczas burzy to sztuka , którą Twoi Panowie opanowali do perfekcji , a Ty niestety nie :oczko_usmiech:

Gdy czytałem o Twoich rozterkach , przypomniała mi się noc w Osiołku - kręta górska droga , ciemna noc i do tego wzmagający się wiatr , więc gdy znalazłem na przełęczy mały plac , zatrzymaliśmy się i poszliśmy spać z myślą , że przecież szkoda widoków , bo "z góry widać lepiej". Na początku lekkie kołysanie działało kojąco , ale potem deszcz i wiatr uderzał z ogromną siłą budząc orkiestrę piszczałek i gwizdków na dachu - ciężka noc . Rano okazało się , że może 200 m dalej było zaciszne pole namiotowe osłonięte przed wiatrem skałami :mrgreen: .


Pozdrawiam
Piotr
zumila
Odkrywca
Posty: 119
Dołączył(a): 03.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) zumila » 02.06.2023 22:14

Świetna relacja!!
My w tym roku Brać - Sutivan, po raz pierwszy a potem Pag po raz trzeci :)
Napisz coś jeszcze!
Pozdrawiam
kai_30
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 01.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) kai_30 » 07.06.2023 20:53

zumila napisał(a):Świetna relacja!!
My w tym roku Brać - Sutivan, po raz pierwszy a potem Pag po raz trzeci :)
Napisz coś jeszcze!
Pozdrawiam


Ach, widzisz, jakoś mnie życie międzyurlopowe przytłacza i wiecznie czasu brak... Po Pagu i Braču był jeszcze Cres i Losinj, a już za chwileczkę, już za momencik będzie Pisak (pierwszy raz na lądzie! co to będzie, co to będzie!). A relacja leży i kwiczy, no.

Do Sutivanu został mi ogromny sentyment, i jak nie lubię wracać w te same miejsca, tak tam bym wrociła. Może źle to określiłam, nie to że nie lubię, ale jest tyle nowych, które chcę zobaczyć, że trochę szkoda mi jechać drugi raz w to samo miejsce, skoro za rogiem czeka coś nieodkrytego jeszcze.
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1449
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 08.06.2023 21:51

kai_30 napisał(a):...
Ach, widzisz, jakoś mnie życie międzyurlopowe przytłacza i wiecznie czasu brak...

Skądś to znam :wink:

kai_30 napisał(a):Po Pagu i Braču był jeszcze Cres i Losinj, a już za chwileczkę, już za momencik będzie Pisak (pierwszy raz na lądzie! co to będzie, co to będzie!).

Też odliczamy dni do naszego szóstego wyjazdu do Chorwacji. Dla odmiany pierwszy raz na wyspie :D .

kai_30 napisał(a):A relacja leży i kwiczy, no.

Może uda się dokończyć relację? Z chęcią przeczytam dalszy ciąg Waszych wakacyjnych przygód.

kai_30 napisał(a):Do Sutivanu został mi ogromny sentyment, i jak nie lubię wracać w te same miejsca, tak tam bym wrociła. Może źle to określiłam, nie to że nie lubię, ale jest tyle nowych, które chcę zobaczyć, że trochę szkoda mi jechać drugi raz w to samo miejsce, skoro za rogiem czeka coś nieodkrytego jeszcze.

Mam tak samo. Jest parę miejsc, które kuszą do powrotu ale świat jest wielki a czas i zasoby finansowe ograniczone więc przeważa chęć odkrywania nowych miejsc :lol:
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Debiut w roku pandemii - Salzburg, Pag i Brac - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone