napisał(a) Heterka » 20.05.2011 10:38
Mieliśmy nie jechać, ale może jednak się uda wyrwać - znajomi wynajęli cały dom i nas zaprosili na tydzień - tylko czy to tak wypada, wolałabym wrócić część kosztów choć nie bardzo mnie w tej chwili na to stać -a nie lubię mieć takich zobowiązań. Gdyby jednak to 42 dni do wyjazdu. Ciągle się jeszcze biję z własnymi myślami.