Witam,
Wróciłem wczoraj z Cro, ceny w restauracjach trochę wyższe niż 2 lata temu, ale to raczej nie powinno nikogo dziwić. Dziwi mnie natomiast "agresywny marketing" chorwackich restauratorów. Mianowicie odwiedzając knajpy w Makarskiej, Splicie i Omisiu natrafiałem non stop na taką sytuację.
Zamawiam 4 obiady, dostaję do tego dwa małe koszyki chleba ( którego nie zamawiałem) a następnie na rachunku widnieje pozycja 2x Kruh 7.00 kn.
Też to zauważyliście czy tylko my mieliśmy takie szczęście?