Dalmacja z dziećmi pod namiot...

:D jedziemy pod namiot z dziećmi 7 i 13 lat jeszcze nie wiemy gdzie... ale najprawdopodobniej do DALMACJI rozważamy okolice MAKARSKIEJ chętnie poznamy rodzinę która też ma podobne plany i wiek dzieci. chcemy wyjechać ok. 09.07.2004 NAMIOT!!!!! choć poraz pierwszy.....

Sluchaj stary,niczego sie nie obawiaj ,jak pojedziesz pierwszy raz z dzieciakami pod namiot do Chorwacji po prostu sie zakochasz w takiej formie spedzania urlopu.Wiem to bo tez tak mialem.A jesli chodzi o camp w Dalmacji.Zdecydowanie polecam RUDINE w Orasacu ,12 km przed Dubrownikiem.Idealny camping dla rodzin z dziecmi.A do tego ten klimat roslinnosc ,pojechalbym tam po raz 5 ,ale czy po raz piaty jechac w to samo miejsce ?hmmmm

z skąd jedziecie bo my chcemy 10.07 też mamy dwoje dzieci 5i 9 lat.W zeszlym roku byliśmy na kampie imperial w Vodicach bylo extra.

Jestesmy z Zielonej Góry. Chcemy jechać 08 (wyjazd w czwartek wieczorem aby uniknąć korków po drodze). Byliśmy już w CRO 3 razy ale zawsze w hotelach i na kwaterach. Ogólnie to nie mamy sprecyzowanego miejsca (wszystko jeszcze możliwe )
odezwij' cie się
Paweł

my chyba zdecydujemy się na Istrię a dokładnie Porec kamping Zelena Laguna jest trochę drogi ale za to z basenem itp.Druga strona to droga cały czas autostradą iszybko powinniśmy dojechać .(w zeszłym roku środkowa dalmacja 17 godzin brr.. )www.porec .hr

właśnie sprawdziłem cenę tego campa .... to wychodzi w moim przypadku ok. 165 zł na dzień. Drogo. tyle płaciłem 2 lata temu za wynajem 3 pokojowego apartamentu w dalmacji z kuchnią garami itp. Raczej nie skusimy się .

Witam!
Jedziemy pod namiot na Korczulę, dwoje dzieci 7 i 9 lat. od 10.07.
Później do Stonu-Prapratna, na koniec Plitwice.

Pozdrawiam

na korczulę.. byłem tam ale w bungalowie. Jest pięknie (kurczę gdzie tam nie jest pięknie! ) troszkę daleko no i jeżeli przez półwysep to albo naokoło albo dwoma promami co w tym terminie zajmie wam troszkę czasu (kolejki na prom). Co do campingów to niestety nie jestem zorientowany ale mogę powiedzieć że od południowej strony znalazłem cudną zatoczkę- zero ludzi tylko 2 tambylców lazur wody... przepieknie tylko dojazd... gałęzie porysowały mi lakier (ciut ciut). same miasto Korczula przepiękne szczególnie fajny nastroik po zachodzie słońca My raczej wybieramy się... kurcze sam nie wiem.. może zdecydujemy na miejscu... W każdym razie pozdrawiam. boję sie troszkę tych przepraw promowych.. nastałem się już w kolejkach na 40stopniowej patelni ...

Wybieramy sie pierwszy raz do chorwacji i pierwszy raz pod namiot. Mielismy jechac w dwa samochody ze znajomymi, ale wyglada na to ze sie wykruszyli, bo maja problem z dluzszym urlopem.

Mamy dwojke chlopcow 7 i 4 i wybieramy sie na poczatku sierpnia, w sumie terminarz mamy otwarty od konca lipca do konca sierpnia. moze ktos sie wybiera w tym terminie

myslelismy o rejonie Sibernik, Vodice ...

Pozdrawiam

Wybieram sie z zona i coreczka 6 lat 7.08 na Hvar, po raz pierwszy do Chorwacji, wyjazd wczesnie rano z Warszawy.
Moze sie zgadamy? Zawsze to razniej na 2 samochody (a moze wiecej )
pozdrawiam
maciek

Ania i Piotr - dobrze myslicie
W rejonie Vodic czy Sibenika jest duzo ciekawych kempingow. Ja polecam camp "Solaris" [www.solaris.hr], polozony ok. 6 km za Sibenikiem. Jest to caly kompleks, bo do tego naleza hotele, apartamenty i camp. Kemping jest duzy, ma wszystko co mu potrzeba, czyste ubikacje, sklepy, miejsca gdzie mozna cos zjesc i wypic itp. Praktycznie codziennie wieczorem cos sie dzialo, gral jakis zespol lub rozne zabawy dla dzieci na terenie campu albo polozonego niedaleko hotelu. Przy morzu znajduje sie plaza zwirowa, do morza mozna wchodzic bez butow, gdyz pierwsze kilka metrow jest takze zwir. Obok plazy znajduje sie basen z woda z morza. W tym tez basenie jak bylem to codziennie byl organizowny Aqua aerobic [aerobic w wodzie]
Moi znajomi i ich 6 i 7-letnie dzieci byli bardzo zadowoleni. Jak sie uda to w tym roku tez tam pojade - camp jest super, pozdrawiam.

Czesc Maciek

Mozemy sie zgadac z tym wspolnym wyjazdem, nawet jesli nie jechalibysmy w to samo miejsce to mozemy razem jechac. My na podstawie roznych opini jestesmy coraz bardziej przekonani na okolice Sibernik, a dokladniej na Vodice. Nic oczywiscie nie jest przesadzone, ale tak sie ku temu sklaniamy.

Jaka trasa chcieliscie jechac, czy nie mysleliscie aby czesc trasy przebyc noca, myslicie o jakis postaojach na trasie??

Pozdrawiamy Ania i Piotr

Czesc Aniu i Piotrze,
U nas podobnie, jeszcze nie wiemy dokladnie gdzie sie zatrzymamy, a moze w kilku miejscach? Prawdopodobnie bedziemy to wiedziec na miejscu Trasa juz jest opracowana na 99% przez Slowacje, Austrie i Slowenie. Noc planujemy sie przespac bo po ostatniej podrozy z Wenecji i jezdzie non-stop 18 godzin bylismy wycienczeni przez nastepne pare dni. Mysle ze lepiej sie gdzies zatrzymac i przespac pare godzin, zupelnie innaczej sie pozniej jedzie. Czy bedziecie jechac z Gdanska? Rok temu stalem w potwornym korku kilka godzin przy wyjezdzie z gdanska, prawie caly dzien wracalem do Warszawy. Mam nadzieje ze w tym roku jest lepiej Napiszcie jak planujecie Wasz "rozklad jazdy" Moze sie uda nam jakos razem zsynchronizowac.
pozdrawiam
maciek

Czesc Fafik

trasy mamy kilka jeszcze sie na zadna do konca nie zdcydowalismy. Jedna pezez Cieszyn druga przez Kudowe.

Co do wyjazdu z Gdanska na wa-we to w ubieglym roku byl remont tamtej trasy to pewnie dlatego, ale my bedziemy wyruszac trasa na Lodz.

Co do podrozowania to nie myslelismy aby to pokonac ciagiem, ale ze wzgledu na nasze dziatki w dzien postoj w nocy podroz, sam nie wiem jak to zrobic, bo jeszcze nigdy tak daleko z nimi nie bylismy i sie obawiamy jak zniosa tak dluga jazde, a w nocy to chociaz beda wiekszosc czasu spac, w dzien natomiast bysmy na zmiane im zajeli dzionek. Myslelismy o zrobieniu pierwszego odpoczynku (noc dzien, nie wiem) gdzies w okilicy naszej poludniowej granicy. To wlasciwie dla nas jeden dzien jazdy ok. 600 km. Moze druga czesc udaloby nam sie pokonac jednym rzutem.

pozdro - Piotr

[size=24]My też jedziemy z namiotem po raz pierwszy na Chorwację. Mamy dwójkę dzieci w wieku 10 i 13 lat. Nie wiemy gdzie pojechać, poradzcie. Żona jest przerażona meduzami i jeżowcami. Czy jest aż tak strasznie ? Planujemy wyjazd pod koniec lipca. O czym trzeba pamiętać? No i jak tam z winietami na Chorwacji i Węgrzech?[/size]