]Ostatnia rada, o której właśnie sobie przypomniałam! Zanim pojedzie się na południe warto mieć zieloną kartę. Będąc tak blisko Dubrovnika bardzo chciałam go zobaczyć, dopiero na miejscu dotarło do mnie, że zapomnieliśmy o zielonej karcie. Bez niej zostawała opcja płacić na granicy lub prom. Prom licząc nas trójkę + samochód wychodziło dosyć drogo, napewno mielibyśmy za to dodatkowy nocleg, na granicy nie wiedzieliśmy jak to wygląda, więc niestety Dubrovnik muszę zostawić na inny wyjazd (Ale przynajmniej jest pretekst, żeby wrócić w tamte rejony )
Spokojnie mogliście jechać bez zielonej karty. Jadąc głębiej do BiH to i owszem trzeba mieć, ale na drodze do Dubrownika nie sprawdzają (jechałam kilka razy). Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych wakacji