Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2009 11:45

Lidia K napisał(a): Zastanawiałam się nad stwierdzeniem "zamiast schodzić, odchodzi w dół od morza". Czy to dlatego, że Lastovo od strony morza się schowało za wzgórzami, nie było z morza widoczne i nie jest. Miejscowość rozgościła się na zboczu wzgórz i schodzi w kierunku jakiejś dolinki?


Dokładnie tak! Nasze fotki postaram się wrzucić pod koniec dnia.

Od strony morza widać tylko nieliczne domy stojące na krawędzi zbocza opadającego do zatoczek Sv. Mihajlo i Lučica ( jakieś foty pojawią się w jednym z kolejnych odcinków) :arrow: jest to absolutny, północny kraniec miasteczka i w zasadzie są to zabudowania współczesne. Aby zobaczyć właściwe, stare Lastovo 8) , trzeba "odejść w dół od morza", jak to trafnie :D ujął Mariusz.
Ostatnio edytowano 18.02.2020 22:48 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2009 22:09

Lastovo

1-P9084668.JPG


Na początek uwaga w sprawie zwiedzania miasteczka. Jeśli macie w planie też je zobaczyć, :idea: lepszym rozwiązaniem byłoby pójście tam nie tak jak my przed południem, ale raczej w późniejszych godzinach, kiedy domki są fajnie oświetlone popołudniowym słoneczkiem 8) . My musieliśmy robić zdjęcia pod słońce, co niestety :( pomniejsza na nich urok Lastova...

To nieduże miasteczko położone jest na stokach pagórków, wysoko ponad zatoczkami Sv. Mihovi i Lučica, do których z centrum wiedzie szosa (około 1 kilometra).
Tuż za tablicą oznaczającą początek Lastova, zwiedzających czekają pocztówkowe widoczki na położone amfiteatralnie domy schodzące w dół w głęboką dolinkę.

Na własne życzenie mamy ciut gorzej :( , niż po południu ... Nie jest może tragicznie :wink: , ale i tak sesję fotograficzną trzeba będzie kiedyś powtórzyć! Czyli powrót na Lastovo OBOWIĄZKOWY :!: :!: :!:

2-P9084669.JPG


3-P9084671.JPG


4-IMG_1255.JPG


5-IMG_1289.JPG


Widoczki z tego samego miejsca, ale jakieś dwie godziny później, jak już wracaliśmy do Zaklopaticy. Ciut lepiej :) . Jeszcze trochę, a :idea: byłoby OK.

6-P9084730.JPG


7-IMG_3115.JPG
Ostatnio edytowano 19.02.2020 09:23 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 28.10.2009 08:24

dangol napisał(a):Gdybyśmy tu byli o innej porze dnia, mogłoby być na przykład tak:
(...)Czyli powrót na Lastovo OBOWIĄZKOWY :!: :!: :!:
I słusznie, znacie przynajmniej powód, dla którego w przyszłym roku powstawać będą kolejne odcinki Dalmacji jachtem :D

pozdrawiam
:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 28.10.2009 08:40

dangol napisał(a):To nieduże miasteczko położone jest na stokach pagórków.......

....... i jest to jego niewątpliwą zaletą jeżeli chodzi o atrakcyjność widokową. Natomiast w kwestii łatwości zwiedzania, zdania już mogłyby być podzielone :wink: :lol:

dangol napisał(a):Nie jest może tragicznie :wink:

Na pewno nie jest :!:
Trudno przecież przy organizowaniu wyjazdu, wyprawy czy rejsu zaplanować, że będzie się w danym miejscu dokładnie o odpowiedniej porze żeby mieć to najlepsze oświetlenie...... czasem wręcz jest dokładnie pod słońce i fotkę pstryknąć trzeba :lol: . I tak lepiej pod słońce niż osłaniając obiektyw przed padającymi na niego kroplami deszczu :roll:

PS. Fajny herb miasta, zastanawia mnie czym ci panowie mogą się w tym momencie zajmować, cóż oni tak zawzięcie mieszają :wink: :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2009 10:24

Tymona napisał(a): znacie przynajmniej powód, dla którego w przyszłym roku powstawać będą kolejne odcinki Dalmacji jachtem :D


Dalmacja jachtem czy też nie nie jachtem jeszcze kiedyś :idea: będzie (mam więc nadzieję, że będzie powtórka z Lastova :) ), ale na 2010 marzą mi się Wielkie Greckie Wakacje. I pewnie takie będą :D , chociaż dziś jeszcze nie wiadomo, czy łódką...
Ostatnio edytowano 16.02.2020 19:31 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2009 10:26

kulka53 napisał(a): Fajny herb miasta, zastanawia mnie czym ci panowie mogą się w tym momencie zajmować, cóż oni tak zawzięcie mieszają :wink: :lol:


To święci Kosma i Damian , patronujący miastu i parafialnej świątyni. A więc :arrow: mieszają jakoweś medykamenty :D .
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 28.10.2009 13:17

Danusiu i jak zwykle podróż z Tobą to czysta przyjemność.
A Lastovo to bajkowa miejscowość. Szkoda tylko, że ze zdjęć nie jesteś całkiem zadowolona. Jest to jednak powód, by wrócić. Tak to już jest, jak w danym miejscu jesteśmy pierwszy raz. Drugim razem jest już łatwiej. :D

Marzenie o Grecji pierwsza klasa. Byłam na objazdówce 10 lat temu. Kraj piękny, a jeszcze jak się ma słabość do antyku... :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2009 15:54

Ania W napisał(a): Szkoda tylko, że ze zdjęć nie jesteś całkiem zadowolona. (...)
Marzenie o Grecji pierwsza klasa. Byłam na objazdówce 10 lat temu. Kraj piękny, a jeszcze jak się ma słabość do antyku... :D


Aniu, na szczęście najgorsze lastovskie fotki to te z panoramicznym widokiem. Inne ujęcia już w samym miasteczku "będą" zadowalające :) .

A co do Grecji... Marzenia podkręcili tegorocznymi wyspiarskimi relacjami janusz.w. i KOL. Lądowa Grecja co prawda też może być, ale wyspy :hearts: ... Może na nich zupełnie nie być ani śladu antyku (bo ja aż takiej słabości nie mam), wystarczą mi bizantyjskie kościółki :) i monastyry, no i oczywiście tamtejsza przyroda 8) .
Ostatnio edytowano 16.02.2020 19:32 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2009 19:36

kulka53 napisał(a):
dangol napisał(a):To nieduże miasteczko położone jest na stokach pagórków.......

....... i jest to jego niewątpliwą zaletą jeżeli chodzi o atrakcyjność widokową. Natomiast w kwestii łatwości zwiedzania, zdania już mogłyby być podzielone :wink: :lol:


Powiedziałabym, że nawet początkowa jednomyślność :? nie gwarantuje niczego. Entuzjazm i chęć zobaczenia każdej uliczki, tych na górze i na dole, mogą minąć w trakcie zwiedzania :wink:
Ostatnio edytowano 16.02.2020 19:44 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.10.2009 19:52

W Lastovie dobrze spędzić :idea: dużo więcej czasu, niż to my uczyniliśmy. Po prostu w taki upał większość :mrgreen: chciała jak najszybciej wrócić nad wodę, zamiast błąkać się po pustych uliczkach... Ja, jako ta mniejszość, wyboru nie miałam... Jeszcze by popłynęli dalej :roll: beze mnie???

"Zwiedzanie" zaczynamy od ... zimnego piwka :lol: w restauracji " Amfora" przy głównej ulicy miasteczka zw. Pjevor, na której jest również informacja turystyczna, sklepy i jakaś kawiarenka.
Miała być co prawda kawka-srawka, ale żar płynący z nieba sprawił, że zimny złoty napój jest bardziej pożądany. "Amfora" nie ma klimatu, jaki lubię, ale ma jedną niewątpliwą zaletę. Jaką? Ano taką, że gdy przysiadamy na jej tarasie, mamy stamtąd panoramiczny widok na Korčulę, wyspę z której podczas pobytu w Prižbie codziennie z podziwiałam Lastovo :wink: . Teraz wreszcie jest odwrotnie :D . W końcu dotarłam na Lastovo, w ten sposób świętując piąte już z kolei Cro-wakacje.

1-P9084677.JPG


I takim oto sposobem upłynęła nam jedna godzinka z tych dwóch przeznaczonych na spacer po wąskich uliczkach...

Po beztroskim odpoczynku, pora na obowiązki :wink: .

2-P9084673.JPG


Chociaż Lastovo duże nie jest, przez godzinę i tak nie uda się obejść nawet połowy uliczek. O zejściu do położonego na samym dole cmentarzyka z kapliczką :roll: nie ma więc nawet mowy, a tym bardziej o wspięciu się na sam szczyt Glavicy - najwyższego w okolicy pagórka!
Na górkę popatrzymy więc sobie z "bezpiecznego " poziomu uliczek. Przecież zabudowania wieńczące czubek widać stąd doskonale :wink:. Jest tam stacja meteo i pozostałości kasztelu z XV w.
Kasztel (tu zwany Kašćel) zbudowano w czasach Republiki Dubrownickiej, ale już wcześniej na Glavicy była iliryjska osada. Kasztel i stojąca obok kapliczka sv. Ivana zostały zniszczone podczas buntu mieszkańców wyspy w 1607 r., dwa wieki później (1808-10) Francuzi postawili tu swoją twierdzę.

3-IMG_1256.JPG


W zasadzie żal mi jedynie widoku, jaki stamtąd byłby na miasteczko, a nawet dalej -; na Zaklopaticę z naszą łódką...
Biorąc jednak pod uwagę to gorąco, które nas dopada z nieba i od rozgrzanej ziemi, wspinaczka na punkt widokowy :roll: nie mogłaby być dobrym pomysłem! A przede wszystkim i tak nie ma czasu... Gdybyśmy pogonili na górę i z powrotem, wyglądalibyśmy :roll: tak, jak japońska wycieczka w tureckiej relacji Tymony :lol: .
Ostatnio edytowano 19.02.2020 09:32 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 28.10.2009 21:20

Taaa. Propagowanie chorwackich browarów kwitnie... :mrgreen: ...
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 29.10.2009 11:48

dangol napisał(a):A przede wszystkim i tak nie ma czasu... Gdybyśmy pogonili na górę i z powrotem, wyglądalibyśmy :roll: tak, jak japońska wycieczka w tureckiej relacji Tymony :lol: .
No i jak tu się nie odezwać :lol: dla mnie to bardzo czytelna metafora :lol: :lol: Co więcej, utkwi mi w pamięci, że punk widokowy w Lastovie trzeba zdobywać rozsądnie, bo może się to skończyć "po japońsku" :wink: :lol:

A Wasze wielki , greckie i wyspiarskie wakacje brzmią baaardzo obiecująco :D

pozdrawiam
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.10.2009 19:45

FUX napisał(a): Propagowanie chorwackich browarów kwitnie... :mrgreen: ...


Rodzime propagowaliśmy wcześniej :wink: - pojawiło się kilka fotek z puszką "Tyskiego" jako żeglarskim rekwizytem. Ponieważ jednak zapasów krajowych nie robiliśmy nie wiadomo jak wielkich (obserwacje 8O piwnych ładunków na inne jachty w Kaštelach wskazywały raczej na to, że my tak właściwe to :roll: wcale się nie zaopatrzyliśmy), więc w pewnym momencie trzeba było przejść na browary chorwackie :D. Nie mam nic przeciwko ich propagowaniu :wink:


Tymona napisał(a): utkwi mi w pamięci, że punk widokowy w Lastovie trzeba zdobywać rozsądnie, bo może się to skończyć "po japońsku" :wink: :lol:


Może "nierozsądnie" też się jakoś da przeżyć :wink:. Sprawdzę to kiedyś, jak :idea: będzie kolejna okazja :D.
Ostatnio edytowano 16.02.2020 19:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 31.10.2009 15:10

Trochę odbiegam od wycieczki po miasteczku, ale nie mogłam się powstrzymać od pokazania, że na morzu uważać muszą nie tylko takie małe łódki jak Talitha...
Zobaczcie, co spotkało "Marko Polo" z Jadrolinii: http://dnevnik.hr/vijesti/hrvatska/nasu ... ocicu.html
Ostatnio edytowano 16.02.2020 19:48 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.10.2009 22:06

Czyżby kapitan zasnął? :) 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 65
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone