Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.10.2009 10:01

Lidia K napisał(a):A ja chętnie bym się dosiadła obok Grześka na ławeczce i pogrzała w tym ciepełku i słoneczku.

A ja przypominam, że masz już obok kogo siedzieć na przeróżnych ławeczkach i nie tylko :wink: :lol: :wink:
Proszę o niepodrywanie męża forumowej koleżanki Danusi :!: :lol: bo jeszcze gotowa się pogniewać :wink:

A wracając do tematu :lol: to dziękuję Danusiu za zabranie nas do Visu na Visie. Gdyby nie nasza, podobna do Twojej, nowa miłość :wink: i planowana zdrada z GR, zapewne wylądowalibyśmy na Visie za rok. A tak, pewnie jeszcze troszkę na nas poczeka.......

Fakt, obie morskie latarnie, piękne :!: zwłaszcza urzekło mnie zdjęcie białej latarni na skałach a w tle białe jachtowe żagle. Cudo :!:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 16.10.2009 10:08

kulka53 napisał(a):
Lidia K napisał(a):A ja chętnie bym się dosiadła obok Grześka na ławeczce i pogrzała w tym ciepełku i słoneczku.

A ja przypominam, że masz już obok kogo siedzieć na przeróżnych ławeczkach i nie tylko :wink: :lol: :wink:
Proszę o niepodrywanie męża forumowej koleżanki Danusi :!: :lol: bo jeszcze gotowa się pogniewać :wink:


Wiesz przecież, że tylko na chwilkę. Siedzę w polarze, czasem wyglądam przez okno a tam..................ponuro, ciemnawo i pada, pada, pada
:(

Już wracam myślami do naszych ławeczek. :D
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 16.10.2009 11:02

Twoje opowieści Danusiu, przyciągają jak magnes. Pięknie pokazujesz miejsca przez Was odwiedzane. Vis na Twoich fotografiach mnie zachwycił( jesteś lepsza od najlepszego przewodnika :lol:), szkoda tylko, że jest taki odległy :cry:
A Limoncello będzie śnić mi się po nocach, po prostu cudne :hearts:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2009 12:09

Małgosiu i Pawle, ławeczka dość długa , to zmieścicie się oboje :lol: . Każdemu w taki dzień jak dzisiaj przyda się trochę słoneczka, a my dodatkowo będziemy mieć miłe towarzysto :D .

kulka53 napisał(a): urzekło mnie zdjęcie białej latarni na skałach a w tle białe jachtowe żagle. Cudo :!:


Fotę ustrzelił któryś z chłopaków. Mecenas, o ile pamiętam...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2009 12:13

Mdziumka napisał(a): szkoda tylko, że jest taki odległy :cry:


Aż tak daleko to nie jest :wink:, tylko troszkę :) dalej od Hvaru. Jak za rok, w ramach powtórki z Lawendowej Wyspy, zobaczycie wszystkie zakątki, to może Vis przyciągnie Was na kolejne wakacje? Limoncello poczeka :D
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 16.10.2009 12:23

dangol napisał(a): Limoncello poczeka :D


W takim razie umawiam się z nim na spotkanie, zapisałam w sekretnym notesiku. Niech czeka cierpliwie :lol:
RobZel
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobZel » 16.10.2009 14:17

Pozwolicie że się odrobinę wtrącę i powiem coś od siebie:

aj, aj, ajajaj!!!

Po prostu przepiękne zdjęcia (bez sarkazmu). Oglądając (i czytając) czuje się tę bryzę na policzkach, na całym ciele. Ten żar uliczek i tę najprzyjemniejszą część obcowania z morzem - cudnie.

pozdrawiam serdecznie
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2009 16:16

RobZel napisał(a): aj, aj, ajajaj!!!


Miło mi, że Ci sie podoba :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.10.2009 16:34

Mimo braku GPS-a, na szczęście nie mamy problemu :) z obiorem kursu. Wyspy Hvar, Korčula, Sušac i Lastovo są co prawda odległe, ale dobrze widoczne :D .

2-P9074594.JPG
Hvar

1-P9074592 (2).JPG
Lastovo

Wiatr sprzyja temu, abyśmy popłynęli :idea: najpierw blisko południowo - zachodniego krańca Korčuli i dopiero stamtąd odbili wprost na Lastovo. Przed nami całkiem sporo mil żeglugi...

Dość silny początkowo wiatr buntuje się i marszczy fale coraz bardziej nieśmiało. Powinniśmy zagęścić halsy, żeby nadal płynąć pod żaglami :!:
Tyle, że przez to za bardzo :? nie przybliżalibyśmy się do Celu. Manewrowanie grotem i genuą wydłużyłyby czas podróży do tego stopnia, że Lastovo powitalibyśmy chyba :roll: ciemną nocą. Nie ma mocnych! Kiedy wieje słabo, a czasem nawet mniej niż zero, trzeba przeprosić się z silnikiem :wink: . Zanim jednak to nastąpi, czas na morską kąpiel.

3 -P9074595.JPG


4-P9074597.JPG


Potem już tylko mooooooo........ooonotonnny warkot motoru i zapach zużywanego paliwa. Coś mi się zdaje, że takie połączenie dźwięku i :mrgreen: aromatu :x nie jest mi przyjazne, pomimo braku przechyłów. Przylepiam plasterki, przybieram pozycję horyzontalną, zamykam oczy... Robię wszystko, żeby Neptun nie odebrał mi śniadania! Łatwo nie jest :wink: , ale ostatecznie to ja :D wygrywam!

Powyższe przeżycia nie są co prawda specjalnie przyjemne, ale chociaż mi nie wieje Nudą, jaka opanowała już pozostałych załogantów. Zaczynają się gadki o dupie Maryni, bo cóż innego robić, skoro nie na zabawy z żaglami, a wyspy są na tyle daleko, że obserwować :roll: nie ma czego? Kolejne piwko i dodatkowa czasza wina też nie wchodzą w grę, bo załoga :idea: musi byś sprawna na wypadek niespodziewanych sytuacji na morzu, a już na pewno w momencie dobijania do portu...
Ostatnio edytowano 18.02.2020 16:39 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.10.2009 21:20

Bez GPS - a mozna zegkowac
Tylko bez wody - ciezko :wink: 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.10.2009 15:38

Aby nieco zabić Nudę, dogadzamy naszym podniebieniom zabraną z kraju wędzoną polędwiczką i kabanosami. Smalcem też :wink: , ale tym razem jest on na łódce rarytasem :lol: . Po ubiegłorocznych doświadczeniach i pełnych słoikach pozabieranych z powrotem do domu, teraz był absolutny :idea: zakaz zabierania smalcu ponad ilości wyznaczone na przedrejsowym spotkaniu.
No to wcinamy dalej zabrane specjały, w międzyczasie głośno marząc o tym, co też zjemy dziś wieczorem na Lastovie...
Pod wpływem rozmów o żarciu, Zbynek przypomina sobie że gdzieś w bambetlach poupychanych w dziobowej kajucie, ma jeszcze 8O niezjedzone kanapeczki, jakie mu zrobiła na podróż troskliwa żonka. Cóż z nimi zrobić ?????
Może to nie będzie :? najładniej, ale chyba trzeba je wyrzucić do morza... Produkt naturalny, więc szybko :) się rozłoży! Stare bułki :roll: szybują do wody wraz ze stwierdzeniem ich właściciela: " Delfiny, tylko nie jedzcie tego, bo się potrujecie!!!"

I w tym momencie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :) , dzieje się na wodzie coś, na dodatek na taką skalę, jakiej nie mogliśmy się doczekać przez dwa poprzednie rejsy!

1-IMG_1203.JPG


Prawdą jest stare przysłowie
Że to do trzech razy sztuka
Gdy ktoś chce delfina znaleźć
Niech wytrwałe szuka

Przecinając błękit fali
Wnet z oddali do nas płyną
Czy wrzucone stare buły
Zaszkodzą delfinom???


Całkiem bliziutko, po obu burtach Talithy pojawia się kilka sympatycznych stworzonek o smukłych wrzecionowatych szarych cielskach :).

2-IMG_1206.JPG


3-IMG_1208.JPG


4-IMG_1212.JPG


Baraszkują bawiąc się delikatną falą, wypływają na powierzchnię prychając i posapując w charakterystyczny sposób, a potem znów na chwilkę giną w głębinie, na pożegnanie przecinając wodę ogonem...

5-IMG_1222.JPG


6-IMG_1224.JPG


7-IMG_1225.JPG


Spektakl trwa kilkanaście minut :) . Wyłączamy silnik i dajemy się ponieść fali, czasem lekko nawracając, aby pobyć z delfinami dłużej. A one przepływają pod łódką, ukazując się raz po jednej, raz pod drugiej burcie (albo po obu stronach jednocześnie :D ), przed dziobem i za rufą - razem, albo podzielone na mniejsze grupki. Stadko liczy co najmniej 7 - 8 osobników 8) . Jest po prostu cudnie! Taaaaaaaak, stare przysłowie "Do trzech razy sztuka" dziś sprawdziło się jak trzeba :!: :D :D :D

8-IMG_1226.JPG


9-IMG_1227.JPG


10-IMG_1231.JPG


11-IMG_1234.JPG


Magiczna moc Magdzinych kanapeczek trwa :) , delfiny wciąż bawią się w najlepsze. My jednak musimy zdobyć się na rozsądek i pożegnać z nimi :( ... Czas nas goni! Odpalamy silnik i ruszamy dalej.

Na szczęście Korčula już coraz bliżej.

12-P9074609.JPG


13-IMG_3106.JPG


14-P9074612.JPG
Ostatnio edytowano 18.02.2020 19:24 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.10.2009 17:48

Nie będą się truły
Efekt będzie szybki
Małe rybki zjedzą buły
A delfiny - małe rybki
:wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.10.2009 17:39

Czyli wszystko w porządku :D , delfiny nie dość że przeżyły, to jeszcze najadły się małymi rybkami 8) i mają się dobrze 8) :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.10.2009 17:45

Otrzymałam od kapitana zestawienie dystansu poszczególnych odcinków trasy tegorocznego rejsu. Myślałam, że może :idea: sam wtrąci swoje trzy grosze, ale jakiś taki nieśmiały się zrobił :wink:

Może ktoś będzie zainteresowany odległościami, więc podaję ile mil morskich przepłynęliśmy w poprzednich dniach:

Sobota 5 IX :arrow: Marina Kaštela - Zatoka Stipanska (Brač) : 11 Mm
Niedziela 6 IX :arrow: Zatoka Stipanska (Brač) - Zatoka Parja (Vis) - Vis (Vis) :22 Mm

Długość trasy w kolejnych dniach będę podawać "po przypłynięciu" do kolejnej przystani.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.10.2009 21:13

Będziemy mijać kolejne urokliwe zatoczki, w których ... nie staniemy. Koniecznie trzeba któregoś razu opłynąć Korčulę bardziej poznawczo. Tyle pięknych miejsc 8) czeka!

Początkowo myśleliśmy, że może jednak uda się chociaż na chwilę zatrzymać w pobliżu Grščicy i Prižby, aby sobie przypomnieć widoczki z naszego pierwszego spotkania z wyspiarską Chorwacją. Niestety, znów przegraliśmy z upływającym czasem... Nie ma szans :( , trzeba obrać kurs wprost na Lastovo, zanim dopłyniemy na wysokość Prižby. Dawno nie odwiedzone miejsca na Korčuli oddalają się od nas coraz bardziej...

1-P9074617.JPG


Ale nie matrwimy się zbytnio z tego powodu, bo przed nami wyspa, o której śniliśmy przez caluśki rok. Jeszcze tylko godzinka :) i będziemy TAM!

W międzyczasie mamy :roll: kolejne bliskie spotkanie z delfinami. I też, tak jak poprzednio, wywołał je Zbyszek :wink: na wspomnienie słoika z mięskiem przygotowanym dla nas przez Magdę. Czyżby delfiny na całym Jadranie już się zwiedziały, jakie kulinarne zdolności ma Pani Zbynkowa :?: :lol: Skoro nawet stare buły (albo te małe rybki wykarmione bułami :wink: ) im smakowały, to słoikowe mięsko z pewnością będzie jeszcze lepsze! Tyle, że tego dobra tak szybko się nie pozbędziemy :wink: . Delfiny muszą się więc obyć myślą o smaku i aromacie skarbu, jaki posiadamy 8). A skoro my :? nic nie mamy dla stworków, to nie będziemy ich naciągać :wink: na darmowe przedstawienie... Nie robimy fotek (zresztą i tak baterie w lepszym :? sprzęcie wyczerpane) - płyniemy dalej!

2-P9074621.JPG
Ostatnio edytowano 18.02.2020 19:27 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 61
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone