Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2009 16:17

zawodowiec napisał(a):Dangolka, Piotr - brawo :lol: To już teraz pójdzie...


No to lecim :wink: :arrow: podsumowanie poprzedniego odcinka:

Niech Talitha stanie w Luce
No bo w Kut-cie jest mniej uciech
Jak ktoś bardzo chce do Kuta
Niech tam pędzi z buta!
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 09.10.2009 18:04

Zdjęcia EKSTRA, dech zapiera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 09.10.2009 19:12

Podziwiam koleżankę Dangol. Jakże koleżanka musi być silna. Przecież tyle pracy jest na łódce. Balast na lewą burtę, balast na prawą burtę, zwrot przez sztag, zwrot przez rufę, klarowanie łódki. Że też jeszcze koleżanka szanowna ma siłę robić foto ???
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2009 20:35

Ależ Kolego Darku, ja jestem Bardzo Słabą Kobietą :!:
Od manewrów i klarowania łódki :idea: są w załodze nasi dzielni mężczyźni. Ja co najwyżej załapuję się jako balast :wink:, trochę kilogramów mam :lol: , więc to zadanie wypełniam bez większego wysiłku :D.
Wypoczęta (przecież jestem na urlopie 8) ) mogę strzelać foty jak Japońce - tyle że sprzęt mam gorszy, niż oni... Na dodatek w tym co mam, bateria wyczerpuje się :roll: zadziwiająco szybko!
Ostatnio edytowano 16.02.2020 18:53 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 09.10.2009 20:48

dangol napisał(a):Na dodatek w tym co mam, bateria wyczerpuje się :roll: zadziwiajaco szybko!


Sprzęt może być, bo zdjęcia są ładne a wiadomo kto robi zdjęcia - Fotograf.

Danusiu,
to baterię może trzeba zmienić :?

Myśmy po 8000 zdjęć kupili nową ładowarkę z 4 akumulatorkami. Przy okazji z możliwością ładowania w aucie i z opcją całkowitego rozładowywania. I był to bardzo dobry pomysł na ten urlopowy sezon. Nie zdarzyło się abyśmy nie mogli zrobić fotek z powodu braku prądu w aparacie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2009 21:28

Nasz stary olimpus ma jeszcze jeden mankament - karta ma pojemność tylko 256 MB i niestety nowe bardziej wypasione karty nie są już z nim kompatybilne :(. Przy dłuższych wyjazdach, zwłaszcza przy częstej zmianie miejsc pobytu i dużej ilości atrakcji do uwiecznienia, ilość fotek z takiej karty to stanowczo :? za mało. A nie zawsze jest możliwość, żeby zabrać ze sobą laptopa czy inne cóś do zrzucenia zdjęć, aby kartę znów używać. W ubiegłym roku w Maroku bardzo mi to doskwierało :( .
Stąd pomysł, żeby jednak kupić nowy aparat (dalej kompakt, a nie lustrzankę, bo nie mam samozaparcia do noszenia ciężarów), a starego olimpusa zachować jako awaryjny na wypadek rozładowania baterii w tym nowym. Jeśli olimpus będzie sprzętem dodatkowym, to słaba bateria powinna mu wystarczyć...
Tyle, że zakup musi poczekać do wiosny, na razie mamy do wydania :? całkiem sporo na doprowadzenie auta do stanu bezpiecznego używania..
Ostatnio edytowano 16.02.2020 18:54 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.10.2009 21:40

Wracam do niedzieli i do wpływania do Visu :D .
Z wolnym miejscem w porcie miejskim kłopotu nie ma najmniejszego.

0-P9054509.JPG


Cumujemy w pobliżu kawiarenki, rano można będzie wypić kawkę-srawkę tuż pod naszym pływającym domem. Do recepcji i sanitariatów też jest stąd blisko.

1-IMG_3032.JPG


Jedyny mankament wstępu do łazienek to karta magnetyczna otwierająca drzwi wydawana :? jedna na cały jacht. Czasem trudno zgrać fizjologiczne potrzeby załogi, zwłaszcza po piwku. Co niektórzy muszą przestępować z nogi na nogę w oczekiwaniu na kluczyk, który zabrał jakiś czas temu ktoś inny i długo nie wraca...
Za to wewnątrz łazienek jest czyściutko i wszystkie niedogodności idą w zapomnienie.

Opłata portowa za naszą Bavarię 36 to wielokrotność jej numerka: 360 kun. Z perspektywy całego tygodnia rejsu wiem, że była to najwyższa taksa w tym roku. Ale i tak nie jest źle, w latach poprzednich bywało drożej (ceny postoju jachtu w Visie można sobie sprawdzić TU.

2-IMG_3030.JPG


3-P9054508.JPG


4-.jpg
Ostatnio edytowano 18.02.2020 09:15 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.10.2009 00:03

dangol napisał(a):Niech Talitha stanie w Luce
No bo w Kut-cie jest mniej uciech
Jak ktoś bardzo chce do Kuta
Niech tam pędzi z buta!

Użyli kibla na kartę
Kawki srawki się napili
Nikt nie musiał trzymać warty
Ale przepłacili!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2009 00:10

Kawka-srawka
przedni trunek
czasem po niej czkawka
lub przed kibelkiem frasunek
:wink:

PS czy czasem po kawce-srawce Boli me pipa
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2009 10:51

Klub Morskich Opowieści :wink: rozbudowuje się :D :D :D, więc śpieszę z kolejną inspiracją do częstochowskich rymów :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2009 11:11

Miasteczko Vis to stolica wyspy Vis i dawna grecka Issa. Ale to nie Grecy byli pierwszymi, którzy tutaj się osiedlili. Vis był zamieszkany już około III tysiąclecia p.n.e., a Ilirowie przybyli na wyspę w II tysiącleciu p.n.e. Grecka kolonia na Visie założona została dopiero w 397 r. p.n.e., a miasto Issa jest najstarszym miastem Dalmacji. Pozostałości greckich murów oraz stare cmentarzysko jeszcze można tu zobaczyć, ale nam nie wystarczy czasu na odkrywanie wszystkiego... Na to potrzebny byłby dłuższy pobyt, a nie kilkanaście godzin, w tym głównie nocnych! Ale i tak nie jest źle, bo przy nabrzeżu jesteśmy niewiele po 17-tej, czyli mamy jeszcze trochę czasu, zanim się ściemni :) .
No i rano też nie musimy odpływać skoro świt...
Nie za bardzo da się pooglądać zabytkowe budowle od wewnątrz i nie uda się wejść do muzeum, ale urokliwe uliczki z wiekowymi domami i nadmorska promenada :arrow: są nasze :D !

1-P9054510.JPG


2-IMG_1178.JPG


3=P9054511.JPG


Zapraszam na popołudniową przechadzkę nabrzeżem w Luce w stronę półwyspu Prirovo (przez mieszkańców częściej nazywanym Prilovo). Większości starych budowli Visu nie potrafię zidentyfikować, ale co nieco się uda :) .

Na początek neogotycki pałac Hrvatski Dom z początku XX w., pod względem rozmiarów chyba najokazalsza świecka budowla miasteczka.

4-IMG_3036.JPG


O mały włos spacer nie zakończył się wkrótce po tym, jak się zaczął :wink: . Powód? Wina Visu :lol: , z których wysokiej jakości wyspa słynęła już w starożytności. Wino było motywem bitym na monetach miasta-państwa Issa, a w II wieku p.n.e. grecki kronikarz Agatarhid wysławiał trunek z Issy jako lepszy od innych win :P . Cóż więc dziwnego, że i my zapragnęliśmy napełnić nasze czasze wina :D właśnie takim trunkiem? I niekoniecznie musi to być od razu wysokogatunkowa Vugava, uznawana za najlepsze wino na Vise. Zwykłe domaće winko też jest w porządku 8) .

5a-PIC_0003.JPG


5-P9054514.JPG


6-P9054515.JPG


Rozsądek na szczęście zwyciężył :arrow: najpierw spacer, czasza wina potem! Chowamy zaopatrzenie do plecaka i kontynuujemy przechadzkę...

Kula Perasti - pozostałości po weneckiej twierdzy zbudowanej (1615-17) przez Vicka Perasti pochodzącego z Perastu w Boce Kotorskiej.

7-IMG_3037.JPG


8-P9054513.JPG


Jesteśmy w miejscu, gdzie zatoka zawija się ku północy. Fajny stąd widok na półwysep Prirovo z klasztorem franciszkańskim. Widać go doskonale także z dziobu naszej łódki, ale spacer na dziób mnie nie pociąga :wink: , nawet jak łódka jest przycumowana. Wolę sobie popatrzeć ze stabilnego brzegu, a i tak najlepiej będzie podejść całkiem blisko...

9-P9054505.JPG


10-IMG_1180.JPG


11-IMG_3038.JPG
Ostatnio edytowano 18.02.2020 09:48 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.10.2009 17:30

Jest zabytków całe mnóstwo
Ale czas pogania
Pałac , twierdza , klasztor , baszta
I biegiem do spania

Winka tylko nakupili
Przed snem się uraczą
Czego dzisiaj nie widzieli
To jutro zobaczą

:lol:
Pozdrawiam
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2009 17:41

piotrf napisał(a): Winka tylko nakupili
Przed snem się uraczą
Czego dzisiaj nie widzieli
To jutro zobaczą


Piotrze, czyżbyś był prorokiem :wink: :?:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.10.2009 17:44

Tylko uważnie czytam :)

Poza tym , dziadek mówił , że taki prorok co chleb je - g . . . . wie :oops:

Pozdrawiam i czekam na CD
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.10.2009 18:11

Zmierzając w kierunku klasztoru, mamy takie oto widoczki w stronę portu.

1-IMG_3041.JPG


2-IMG_3040.JPG


3-IMG_1184.JPG


4-IMG_3044.JPG


5-IMG_1185.JPG


Po przybiciu na noc do przystani, bardzo lubię takie właśnie spacerki nabrzeżem :). Dalmacja nabiera dla mnie wówczas szczególnego uroku 8). Oczywiście, piękniej jest :idea: w ustronnych zatoczkach, zwłaszcza jak wydają się być nieodkrytymi przez nikogo innego, ale to możemy mieć co jakiś czas w ramach postoju na trasie. Na wieczór od dzikiej zatoczki i :? "uwięzienia" na łódce stojącej na kotwicy, wolę porcik :D . Najlepiej niezbyt duży, żeby proporcja zagęszczenia przewijających się ludzi i mojej wygody w dostępie do stałego lądu :wink: , była odpowiednio wyważona :D . Vis - przynajmniej w czasie naszej tam bytności - mieści się w kryteriach portu przyjaznego dla mnie.
Życie tu tętni, ale....w granicach rozsądku :wink: .

Mijamy przystań promową i dochodzimy w okolice kortów tenisowych i stacji paliw. Gdyby nie tablica informacyjna na ogrodzeniem, pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi na to, że :idea: jestem w rejonie starożytnej Issy.
Za płotem są pozostałości rzymskich term z I -II w. Nie znam się za bardzo na ruinach z tamtego okresu, więc nie bardzo chce mi się zaglądać za ogrodzenie... Gdyby starych murów było więcej, to pewnie bym się skusiła :), marokańskie Volubilis bardzo mi się przecież podobało :D . Tam jednak zachowało się duuużo więcej i na większym obszarze, na dodatek można było pooglądać sobie na miejscu naprawdę piękne mozaiki. W Issie też były mozaiki, ale żeby zobaczyć te najciekawsze, trzeba się obecnie pofatygować do tutejszego muzeum, w ruinach można pooglądać tylko takie w geometryczne wzorki. Tak więc, to co za płotem, odpuszczam sobie :!:, tylo co nieco zaglądając przez siatkę...

6-PIC_0007.JPG


Poza rzymskimi termami, na stokach wzgórza Gradina są też ruiny greckiej Issy z IV -III w. p.n.e. oraz stare greckie nekropolie Martvilo (tuż nad kortem tenisowym) i Vlaška njiva, na których można zobaczyć antyczne stele. Te ostatnie miałabym ochotę obejrzeć, ale... w tym celu muszę jeszcze kiedyś wrócić do Visu :wink: .
Ostatnio edytowano 18.02.2020 09:59 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 57
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone