napisał(a) dangol » 19.11.2008 22:31
Mdziumka i
Wiktor Cóż... jeszcze troszkę musicie poczekać, bo ... Luka Mali Lošinj długa jest
.
A wrażenia - hmmm, subiektywne
, więc nie u każdego podobne. Na pewno trochę inaczej wszystko wygląda , jak się wpada do portu na wieczór i ciutkę poranka, niż gdy się spędzi tam więcej czasu... A na dodatek porównanie z miejscami, które już się kiedyś widziało... też pewnie u każdego
inaczej to wypadnie...
Witek - jeszcze jedna "techniczna" sprawa. Twój ostatni post jest
zdublowany - raz w tej relacji, drugi pojawił się w osobnym, założonym przez Ciebie temacie "Mali Losinj". Przypuszczam, że to przez pomyłkę... Ale może się mylę i świadomie
otworzyłeś nowy temat, bo zamierzasz tam zamieścić swoją relację z czerwcowego rejsu? Jeśli tak - to nabieraj wiatru w żagle