Leszek Skupin napisał(a):JacYamaha napisał(a):"...Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział:
Stary, czy masz czas?
Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz,
Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy,
Rejs na całość, rok, dwa lata, to powiedziałbym:
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht,
Gdzie ta koja wymarzona w snach,
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat,
Gdzie ta brama na szeroki świat..."
Nabijam fajkę i czekam
O ho hooooo przechyły i przechyły
Przechyły przed nami ! Wiaterk w tym roku pieścił nam żagle, na silniku pływania dzięki temu tylko jakieś 10% całego czasu (rok temu było pół na pół), a jak wiatr, to i przechyły
marsylia napisał(a):ja bym nie dała rady na takim rejsie - pływałam po Mazurach i jak zabujało mocniej, to...było ciężko, a co dopiero po morzu
Trening czyni mistrza . W tym roku radziłam sobie znacznie lepiej, a za którymś kolejnym razem to być może będę nawet skakać po dziobie jak kozica - w końcu jestem spod znaku Koziorożca