dangol napisał(a):
Niby jacht a luki jak na kutrze torpedowym...
traper napisał(a):Jak do tej pory nie muszę niczego prostować ani uzupełniać.
Interseal napisał(a):Bardzo ładne, a nawet coraz ładniejsze miejsca, których raczej nie będę mógł zobaczyć na żywo...
JacYamaha napisał(a):Niby jacht a luki jak na kutrze torpedowym...
dangol napisał(a):I zdjęcia zrobione przez Zbynka w momencie, gdy ja byłam zupełnie gdzie indziej ...
kulka53 napisał(a):Jak na Ukrytą Zatokę jachtów całkiem sporo
kulka53 napisał(a):wzgórza nad zatoką i w jej okolicach są całkiem pozbawione większej roślinności, ciekawe czy to efekt jakiegoś niedawnego pożaru? czy może tak tam po prostu jest
kulka53 napisał(a): Niech zgadnę, Skrivena Luka kryje też jakiś kościółek
witki napisał(a):dangol napisał(a):Nasze morze też jest ładne a w tym roku to pewnie woda w Bałtyku też miała przyjazną temperaturę
może i ma - ale latem...
a my byliśmy od 15 września do 2 października...
tylko pies się kąpał
witki napisał(a): my byliśmy od 15 września do 2 października...
tylko pies się kąpał
termondar napisał(a):W tym roku faktycznie były dni, że woda w Bałtyku miała "przyjazną temperaturę" 18 - 19 st. C. Szkopuł w tym, że dla turystów to jest prawie zawsze loteria. Nawet, jeżeli jest ciepło i słonecznie to wcale nie znaczy, że woda musi być ciepła, zależy to nie tylko od nasłonecznienia, ale też od kierunku wiatru i prądów morskich.
dangol napisał(a):Jesienny Bałtyk nie ma szans na w miarę ciepłą wodę... Ala .. tak dla porównania: wodę 19 stopnia (w porywach 20) miałam we wrześniu 2007 także w Cro , chociaż liczyłam na dużo więcej... Na szczęście to był wyjątek potwierdzający regułę, bo ten rok i ubiegły przyniósł mi we wrześniu takę ciepłotę w Jadranie, jaką lubię
Dlatego Bałtyk trzeba polubić takim, jakim jest latem zazwyczaj, a jak się trafią tetemperaturowo bardziej przyjazne dni, tym większa radość
Powrót do Nasze relacje z podróży