napisał(a) Berbel » 23.06.2014 09:47
W zeszlym roku goscie Mario nie mogli korzystac z plaz prywatnych, dostep do morza mieli ale od drugiej strony zatoki lub tez w miejscy gdzie sa lodzie, z betonowych pomostow. Druga strona zatoki nie nadaje sie dla dzieci, bardzo strome, glebokie zejscie do wody i skaly. Mozna isc w strone Drage, okolo 10 minut do zwirowanej plazy, lub przejsc Oaze i isc do piaszczystej. Ceny w Oazie i Paradiso w zeszlym roku byly identyczne 15e, camp Marko oddalony od wody jakies 200m 8/10e, plava laguna przy barze 8/10e w wysokich sosnach (jedyny minus totalny brak slonca), druga strona zatoki to patelnia i kampowa pomylka, namiot na namiocie bez wydzielonych parcel.
Powiem tak, Mario z komentarzy na forum wydawal sie ok ale, w zeszlym roku duzo pil, zaniedbal pole, gosci, i nie dogadywal sie wcale z sasiadami. Bardzo czesto na polu byla policja wzywana przez gosci na gosci i Mario, poszedl po bandzie do tego stopnia ze pobil Niemcow z malymi dziecmi bo chcieli spac. Nie chce piac na Oaze, ale na nasze oczekiwania finansowe i standard, to to pole jest super. Jest bardzo spokojne, wypelnione glownie starszymi ludzmi, lub rodzinami z dziecmi. My nie korzystamy z pradu, telefon czy komputer mozna naladowac w recepcji.
Dodam ze do zatoki codzienne dowoza swieze pieczywo, warzywa i owoce, ogromne lody w poludnie. Marko sprzedaje wysmienite biale wino i bardzo mocna rakije; jest rybakiem i mozna u niego zamowic ryby lub owoce morza, generalnie bardzo mily straszy pan ktory godzinami opowiada o Chorwacji i morzu.