Witajcie
Od kilku tygodni jestem obserwatorem tego forum.
Czytając wszystko od dechy do dechy ,Chorwacja śni mi się po nocach.
Mój mąż i córka powoli nie mają już ciuchów do ubrania,a sterta prasowania
przypomina wzrostem mnie:),chata ogarnięta tylko na "rynku",a uliczki nie. Jak tak dalej pójdzie to zarosnę ....
No już nie umiem wstać rano i nie pić kawy w Waszym towarzystwie.
To już jest uzależnienie.
Nie wklejajcie już zdjęć,nie opisujcie swoich przygód w Chorwacji, bo szlak mnie trafia ,że dopiero teraz odkryłam uroki Bałkanów.
Tak już jestem przesiąknięta tym wszystkim,że nawet kotlety schabowe smakują mi jak ryby, a woda jak rakija.
Ps
Oczywiście żartuję.
Proszę o kolejne relacje ,fotki itd.
No po prostu jak czytam to forum to się relaksuję
Pozdrawiam