Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dąbrowa Górnicza-Trogir jaką trasą najlepiej

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 14.05.2012 10:42

Witam, proponuję wskoczyć na autostradę, dojechać do Wodzisławia i przejechać przez Chałupki, od razu znajdziesz się w Czechach na autostadzie :-) a później to tak jak powyżej, Brno, Mikulow (aczkolwiek my czasami przez Znojmo, żeby dzieciory mogły sobie smoki pooglądać ;-) ), Wiedeń, Graz, Maribor, Zagrzeb i...prosto autostradą aż do zjazdu na Szybenik :-)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 14.05.2012 11:08

maaxiik napisał(a):Kolega zerknął do faq i albo źle szuka (wielce prawdopodobne) albo nie ma jednoznacznej odpowiedzi ,Mniejsza z tym wygrzebałem coś takiego
"Sosnowiec-Cieszyn-Olomouc-Brno-Mikulov-Wien-Graz-Maribor-Zagreb- a później zjazd na autostradę A1" z 2009 roku .Może być czy jest lepsza alternatywa dla tej trasy .Oczywiście Będę jechał z Dąbrowy a nie z graniczącego sosnowca .Pozdrawiam


Bo niestety jednoznacznej odpowiedzi nikt Ci nie udzieli. Są tacy dla których autostrada jest jedynym słusznym rozwiązaniem a są tacy (jak ja) dla których urlop zaczyna się od zamknięcia bramy posesji i autostrady wcale nie są mi potrzebne :) Wolę jechać miedzy węgierskimi słonecznikami i kukurydzą niż między pędzącymi na złamanie karku innymi użytkownikami autostrad. To że dojadę parę godzin czy nawet dzień później nie ma dla mnie większego znaczenia :D
Salemka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 17.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Salemka » 20.05.2012 06:55

Witam,
Ja co roku startuję z Będzina i jadę następująco :
*do Cieszyna starą trasą na skoczów ale odbijam na Cieszyn za Pawłowicami
*Zilina przez Cadcę - od zeszłego roku bardzo dobra droga i spokojnie jedzie się cały czas 80km/h
*W Zilinie wpadam na autostradę aż do Bratysławy
*Chwilkę później jadąc autostradami mijam Wiedeń, Gratz
* w tym roku chcę wypróbować trasę Mureck-Ptuj
*Następnie Zagreb i austostradą aż do zjazdu na Sibenik, skąd mam już rzut beretem do Trogiru i mojej ulubionej zatoki Mavarstica na Wyspie Ciovo
Jak dla mnie trasa wygodna i odrobinę tańsza od trasy przez Czechy jak wynika z moich obliczeń, chociaż nie ukrywam że biję się ze sobą w tym roku czy nie skoczyć przez Czechy, czyli Będzin-Rybnik-Wodzisław-Chałupki itd.......
lenin66
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 14.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) lenin66 » 20.05.2012 20:13

smer napisał(a):Gdzieś czytałem, że tak.
Ale na wszelki wypadek poprawiam na 86 do końca. Na zimne dmuchał...

http://g.co/maps/7csb8



EDIT: Temat dotyczący autostrady na Węgrzech:
forum/viewtopic.php?t=36268&start=0


Rozumiem, że winiety na Węgrzech nie potrzebne?

Żona z "brzuchem" chciałbym w stronę HR podzielić trasę na 1/2. Polecicie jakąś miejscówkę?
kropi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 213
Dołączył(a): 05.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kropi » 20.05.2012 22:06

Owszem, myśmy znaleźli nocleg w pierwszym domu z wywieszką "Zimmer frei" w Mosonmagyarovar, a jest ich tam kilka jak nie kilkanaście, podobnie w każdej praktycznie mieścinie wzdłuż trasy 86.
Aki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 144
Dołączył(a): 21.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aki » 21.05.2012 14:24

Salemka napisał(a):Witam,
Ja co roku startuję z Będzina i jadę następująco :
*do Cieszyna starą trasą na skoczów ale odbijam na Cieszyn za Pawłowicami
*Zilina przez Cadcę - od zeszłego roku bardzo dobra droga i spokojnie jedzie się cały czas 80km/h
*W Zilinie wpadam na autostradę aż do Bratysławy
*Chwilkę później jadąc autostradami mijam Wiedeń, Gratz
* w tym roku chcę wypróbować trasę Mureck-Ptuj
*Następnie Zagreb i austostradą aż do zjazdu na Sibenik, skąd mam już rzut beretem do Trogiru i mojej ulubionej zatoki Mavarstica na Wyspie Ciovo
Jak dla mnie trasa wygodna i odrobinę tańsza od trasy przez Czechy jak wynika z moich obliczeń, chociaż nie ukrywam że biję się ze sobą w tym roku czy nie skoczyć przez Czechy, czyli Będzin-Rybnik-Wodzisław-Chałupki itd.......


Witam,

To widzę, że mamy taką sama trasę, ja startuję z Gliwic. Powiem tak, próbowałem 2 razy przez Czechy jechać i za każdym razem w okolicy lub też w samym Brnie gdzieś skręciłem niewłaściwym zjazdem i błądziłem. Jadąc przez Słowacje nigdy nie maiłem tego problemu. W tym roku również tradycyjnie przez Słowację, Austrię, Słowenię trasą Mureck-Lenart-Ptuj i dalej Chorwacja autostradą aż do zjazdu na Sibenik, bo w tym roku wybralismy Kastele (ostatnie 4 lata z rzędu była południowa Dalmacja).
Do zobaczenia na trasie!

Pozdrawiam.
Salemka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 17.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Salemka » 21.05.2012 19:47

Aki napisał(a):
Salemka napisał(a):Witam,
Ja co roku startuję z Będzina i jadę następująco :
*do Cieszyna starą trasą na skoczów ale odbijam na Cieszyn za Pawłowicami
*Zilina przez Cadcę - od zeszłego roku bardzo dobra droga i spokojnie jedzie się cały czas 80km/h
*W Zilinie wpadam na autostradę aż do Bratysławy
*Chwilkę później jadąc autostradami mijam Wiedeń, Gratz
* w tym roku chcę wypróbować trasę Mureck-Ptuj
*Następnie Zagreb i austostradą aż do zjazdu na Sibenik, skąd mam już rzut beretem do Trogiru i mojej ulubionej zatoki Mavarstica na Wyspie Ciovo
Jak dla mnie trasa wygodna i odrobinę tańsza od trasy przez Czechy jak wynika z moich obliczeń, chociaż nie ukrywam że biję się ze sobą w tym roku czy nie skoczyć przez Czechy, czyli Będzin-Rybnik-Wodzisław-Chałupki itd.......


Witam,

To widzę, że mamy taką sama trasę, ja startuję z Gliwic. Powiem tak, próbowałem 2 razy przez Czechy jechać i za każdym razem w okolicy lub też w samym Brnie gdzieś skręciłem niewłaściwym zjazdem i błądziłem. Jadąc przez Słowacje nigdy nie maiłem tego problemu. W tym roku również tradycyjnie przez Słowację, Austrię, Słowenię trasą Mureck-Lenart-Ptuj i dalej Chorwacja autostradą aż do zjazdu na Sibenik, bo w tym roku wybralismy Kastele (ostatnie 4 lata z rzędu była południowa Dalmacja).
Do zobaczenia na trasie!

Pozdrawiam.


Super że nie jestem jedyną fanką trasy przez Słowację :D W tym roku jedyną nowością będzie odcinek Mureck-Ptuj ponieważ ostatnio jechałam przez Węgry ale mnie jakoś nie powaliło emocjonalnie ;-) a wcześniej własnym osobistym wielce udziwnionym objazdem przez centrum Mariboru :lol: gdzie zawsze musiałam wspierać się pomocą sympatycznych panów policemanów :lol: ale powiedziałm sobie dość i w tym roku spróbuję sama bez pomocy przez Mureckna Ptuj :-) mam nadzieję że to nie jest jakiś wyjątkowo trudny odcinek tym bardziej że po pierwsze pojadę w nocy po drugie robie za przewodnika wycieczki dla reszty grupy jadącej po raz pierwszy do Cro :D

Pozdrawiam - my startujemy 6 sierpnia około 16-17 popołudniu
kropi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 213
Dołączył(a): 05.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kropi » 21.05.2012 20:14

Może warto zainwestować w nawigację - Słowenia nie jest jakoś wzorcowo oznakowana, do tego jazda nocą utrudnia złapanie "języka". Poza tym odnoszę nieodparte wrażenie, że specjalnie tak (nie)oznakowują, żeby człowiek w końcu wylądował na hitrej ceście :twisted:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8071
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 21.05.2012 20:22

kropi napisał(a):Może warto zainwestować w nawigację - Słowenia nie jest jakoś wzorcowo oznakowana, do tego jazda nocą utrudnia złapanie "języka". Poza tym odnoszę nieodparte wrażenie, że specjalnie tak (nie)oznakowują, żeby człowiek w końcu wylądował na hitrej ceście :twisted:


Oznakowanie nie jest złe, w Ptuj są drogowskazy na "Zagreb". Prowadzą na obwodnicę, ominiesz centrum Ptuj i wyjedziesz na końcu autostrady (oczywiście jest to niepłatny odcinek)
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 21.05.2012 20:24

W drugiej połowie lipca my też jedziemy na wakacje w okolice Trogiru.
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 21.05.2012 20:30

Co do terminu wyjazdu. Wiem ze możliwości i opcji wyjazdu jest tak dużo jak ludzi podróżujących. Dla nas pierwszą opcja była prosta trasa z jednym noclegiem gdzieś w Austrii (lub na Węgrzech) a następnego dnia dojazd do celu w Trogirze.

Z czasem jednak zaczęliśmy sobie zdawać sprawę i uświadamiać ze taki wyjazd ze względu na nasz wiek i plany rodzinne może być jednym z ostatnich przynajmniej na parę latek najbliższych. Dlatego też zacząłem kombinować tak by po drodze zobaczyć jak najwięcej.

Po przeczytaniu wielu tekstów zrodziła sie idea by po drodze zobaczyć i ze tak powiem "zaliczyć" austriackie Alpy a szczególnie ich salzburską część. Było to także powiązane z sentymentalnym moim powrotem na chwil parę do Salzburga w którym spędziłem wiele momentów :)
Stąd tez powstała druga opcja drogi TAM. Obejmująca dojazd do granicy czesko austriackiej w Znjomo, nocleg a następnego dnia wyjazd do Salzburga zwiedzanie miasta, a szczególnie pokazanie go Ani i dojazd o Zell am See na nocleg. Następnego dnia przejazd tak zwaną Grossglocknerstasse i dalsza droga przez Udine do Triestu i dalej do Trogiru.

Parę dni temu zrodziła sie kolejna opcja, która wydaje sie najbardziej realna - związana z pragnieniem mojej żony zobaczenia tego białego zameczku z "loga" Disneya. Mam tu na myśli zameczek w Neuschanstein. Tak jak rok temu tak i w tym roku chcemy połączyć przyjemne z pożytecznym, stąd tez i ta kolejna opcja obejmująca wyjazd 12 lipca rano i dojazd wieczorem w okolice Fussen. Tam nocleg. Następnego dnia zwiedzanie Neuschanstein oraz dojazd do Zell am See. Dalszy scenariusz taki jak w wersji poprzedniej. Rozglądałem się sie już za noclegami w Zell am See - nie jest tam niezwykle drogo poza tym rozważam tez szukanie noclegu w jednej z okolicznych mniejszych miejscowości by było taniej. To samo dotyczy Fussen.
Tak więc na chwile obecną wyglądają nasze plany.


Rok temu jechaliśmy autostradami przez Słowację (wjazd przez Chyżne i przez Austrię. W Słowenii omijaliśmy ich drakońsko drogie autostrady, ale i tak zaliczyłem mandat za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Czasami sobie myślę, co by było gdyby kultura jazdy, a przede wszystkim wysokość mandatów i była w PL tak wysoka jak w Słowenii - wówczas takie programy jak "Uwaga pirat" w TVN Turbo przestały by istnieć gdyż brakowałoby materiału do ich nakręcenia.
Za Słowenia wjechaliśmy na Chorwacką autostradę i dojechaliśmy nią oraz innymi mniej luksusowymi drogami do Jezior Plitwickich. Tam mieliśmy nocleg. O ile pamiętam miejscowość, w której nocowaliśmy nazywała sie Rakovica albo jakoś tak.. Następnego dnia zeszliśmy całe Jeziora Plitvickie wraz z rejsami boskimi stateczkami. Po zwiedzaniu Plitvic wróciliśmy na kolejny nocleg a następnego dnia ruszyliśmy w stronę Breli. Po drodze zwiedziliśmy Park Narodowy Krk z najbardziej znanym tamtejszym wodospadem zwanym Starym Bukiem - to trzeba zobaczyć:)

Do celu w Breli dojechaliśmy wczesnym popołudniem. Brela była dla nas bazą wypadową do robionych wycieczek po okolicy tej bliższej o dalszej. Będąc w Chorwacji robiliśmy wycieczki na Wyspe Brać (polecam plażę Bol), do Bośni i Hercegowiny do miasta Mostar, a także rejs promem na Wyspę Hvar, przejechanie mega wąskimi uliczkami tej wyspy w poprzek a nastę pnie ze Starego Gradu także promem do Splitu.

Trogir wybraliśmy z tego względu by – między innymi – mieć blisko do Splitu. Rok temu w tym mega-uroczym mieście zabawiliśmy zbyt krótko by je w ogóle poznać. Wierzę, że w tym roku okazji ku temu będzie więcej.

Jeżeli ktoś z Was planuje podobna trasę lub jest chętny nato by w czasie drogi TAM zobaczyć coś wiecej niz tylko autostrady to dajcie znać na email

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiamy

cronaturki
Salemka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 17.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Salemka » 21.05.2012 20:32

kropi napisał(a):Może warto zainwestować w nawigację - Słowenia nie jest jakoś wzorcowo oznakowana, do tego jazda nocą utrudnia złapanie "języka". Poza tym odnoszę nieodparte wrażenie, że specjalnie tak (nie)oznakowują, żeby człowiek w końcu wylądował na hitrej ceście :twisted:


No fakt przyznaję się że wtety jeszcze navigacji nie miałam ale już mam chociaż dla mnie kluczowym momentem jest punkt w którym muszę zjechać z autostrady jak dobrze się wceluję to potem już na luzie trafię :-)
na węch, bo ja jadąc do Cro to już od Cieszyna czuję morską bryzę zalatującą od Trogiru ;-) i tak prawie instynktownie trafiam na miejsce :-)
w końcu jak dla mnie to wszystkie drogi prowadzą do Cro :-) :lol:
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 21.05.2012 21:55

Cieszyn,Brno,Mikulov,Wiedeń,Graz,Maribor,Zagreb,Karlovac i dalej autostradą do Sibenika.Tam można zjechać z autostrady i wzdłuż morza do Trogiru
:)


http://spearo.republika.pl
Amikol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 18.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Amikol » 22.05.2012 08:48

nie mam nawigacji (mapy i ..."opisy z forum" ) , wszystkie trasy do CRO są tak opisane i przedstawione że ....nic tylko jechać a na pewno nikt się nie zgubi ....poczytać forum , zanotować , wydrukować i ...gotowe , nie ma takiej trasy ani koncepcji przejazdu która byłaby idealna dla wszystkich , wybór należy do nas , forumowicze pomagają ale nie decydują bo każdy ma prawo do własnej koncepcji trasy przejazdu
Salemka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 103
Dołączył(a): 17.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Salemka » 22.05.2012 20:09

Spearo napisał(a):Cieszyn,Brno,Mikulov,Wiedeń,Graz,Maribor,Zagreb,Karlovac i dalej autostradą do Sibenika.Tam można zjechać z autostrady i wzdłuż morza do Trogiru
:)


http://spearo.republika.pl


W 100% procentach zgadzam się że z autostrady zjeżdżamy w Sibeniku i potem obowiązkowo wzdłuż morza do Trogiru no bo co to za wakacje jak się nie rzuci okiem na te boskie widoki a i wytaplać po drodze się można :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Dąbrowa Górnicza-Trogir jaką trasą najlepiej - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone