Czym zająć dzieci w drodze do Chorwacji?

napisał(a) **FUX** » 24.07.2014 13:03

Może tak byście dzieciom bajki/ksiązki poczytali, jakieś konkursy, zgadywanki porobili?
10-15 lat temu tabletów nie było i jakoś z dziećmi jeżdziliśmy...
:wink:

napisał(a) **anakin** » 24.07.2014 13:25

A bo powymyślali panie tę całą elektryfikację, gaz czy kanalizację, jakby się bez tego żyć nie dało.... :roll:

Choroby ino od tego...

napisał(a) **Bocian** » 24.07.2014 13:29

FUX napisał(a):Może tak byście dzieciom bajki/ksiązki poczytali, jakieś konkursy, zgadywanki porobili?
10-15 lat temu tabletów nie było i jakoś z dziećmi jeżdziliśmy...

Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

napisał(a) **jara** » 24.07.2014 13:33

Bocian napisał(a):
FUX napisał(a):Może tak byście dzieciom bajki/ksiązki poczytali, jakieś konkursy, zgadywanki porobili?
10-15 lat temu tabletów nie było i jakoś z dziećmi jeżdziliśmy...

Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

Ja w niedzielę nie noszę, do kościoła, bo wyciszyć nie umiem :lol:

. Moje jedno jeździ z mp3, a drugie z tabletem.

napisał(a) **FUX** » 24.07.2014 13:34

Bocian napisał(a):Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

Używam sporadycznie.
Książke częściej... :wink:

napisał(a) **Wodnik73** » 24.07.2014 13:50

FUX napisał(a):Może tak byście dzieciom bajki/ksiązki poczytali, jakieś konkursy, zgadywanki porobili?
10-15 lat temu tabletów nie było i jakoś z dziećmi jeżdziliśmy...

Niektórzy nie mogą czytać podczas jazdy !

Poza tym jak obejrzą te 3-5 bajek podczas całej drogi to tak naprawdę nic im się nie stanie, a nić im tak buzi nie zamyka jak własnie oglądanie bajek. Przynajmniej dzieci nie będą swoim zachowaniem drażnić i męczyć kierowcy.

luk006 napisał(a):Wodnik73 wielkie, wielkie dzięki!!! Prawie jakbym go oglądał w sklepie .
Uchwyt zamówiony. Jak będziesz w okolicach Wałbrzycha zapraszam na piwo .
A co polecilibyście z tabletów 10 cali z klasy tzw. budżetowej do kwoty 400 zl.? Zastanawiam się czy do nowego uchwytu nie dokupić tableta. Przede wszystkim dlatego, że obawiam się, iż jak Maluchy dopadną do mojego tableta to za wiele z niego nie zostanie . Tablet mialby służyć do bajek + od czasu do czasu do wi-fi w domu.

P.S.
Ładny s-max Wodnik73.

W sprawie tabletu nie pomogę, a co do auta to mi też się podoba, od trzech lat jeździmy nim na wakacje.

pozdrawiam :papa:

napisał(a) **Bocian** » 24.07.2014 13:57

FUX napisał(a):
Bocian napisał(a):Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

Używam sporadycznie.
Książke częściej...

I na książkę dzwonią do ciebie?

napisał(a) **coobah** » 24.07.2014 14:09

Bocian napisał(a):
FUX napisał(a):
Bocian napisał(a):Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

Używam sporadycznie.
Książke częściej...

I na książkę dzwonią do ciebie?

pewnie to książka telefoniczna

napisał(a) **fleischman** » 25.07.2014 08:18

Moim zdaniem dzieci najlepiej na trasę zająć tym, czym się interesują, pasjonują. Wyszukiwanie nowych zajęć do auta to taka trochę loteria 50/50.
Kwestia czy lepiej czytać czy lepiej oglądać to chyba na inny wątek...
Pozdrav!

napisał(a) **GREG_G** » 26.07.2014 21:19

mamy fajny sposób, robimy "konkurs"
hasło " kto sie odezwie jako pierwszy ten pachnie jak ...... od (tu nazwa psa babci)"
cisza zapada na dobre 20 minut, dzieci grzeczne, można odpocząć na chwilę...... potem i tak żona nie wytrzymuje i coś powie.

napisał(a) **heca7** » 27.07.2014 08:55

U nas w tym roku długa trasa do Albanii. Zabierzemy tablet, psp, mp3, dwie gierki a'la spadające jajka i telefony z jakimiś ziemniakami do karmienia , audiobooki :wink:

Dzieci troje 12-9-7 i to nie są spokojne dzieci. Choć widzę już światełko w tunelu- średni syn nauczył się odgadywać kształty chmur :wink:

Poza tym trochę drobiazgów- jakieś samochodziki, ludziki lego w paczuszkach, małe paczki żelków haribo (zamykają usta na 20min.) , książkę z kalamburami itd.

napisał(a) **krzyspvfr** » 09.03.2015 12:42

Przyłączam się do wątku.
Kolego Wodnik73 - też mam smaxa, mam też tablet 10 cali i właśnie kombinuję, czy by nie kupić drugiego - ale może taka opcja jak u Ciebie by wchodziła w grę. Pytanie: czy da się spokojnie oglądać filmy na tablecie siedząc na bocznych siedzeniach w 2 rzędzie? Bo u Ciebie widzę fotelik na środku - ja mam starsze dzieci, 11 i 13 lat, no ale 2 tabletów niestety nie mam.

napisał(a) **Eunike1984** » 09.03.2015 12:50

FUX napisał(a):
Bocian napisał(a):Kiedyś nie było i sie jeździło, teraz są i sie z tym jeździ. Kiedyś się nie jeździło bo dzieciaki tego nie znały. Bez telefonu komórkowego się poruszasz na co dzień?

Używam sporadycznie.
Książke częściej...

A najczęściej Internet zapewne

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **luk006** » 10.03.2015 08:33

krzyspvfr napisał(a):Przyłączam się do wątku.
Kolego Wodnik73 - też mam smaxa, mam też tablet 10 cali i właśnie kombinuję, czy by nie kupić drugiego - ale może taka opcja jak u Ciebie by wchodziła w grę. Pytanie: czy da się spokojnie oglądać filmy na tablecie siedząc na bocznych siedzeniach w 2 rzędzie? Bo u Ciebie widzę fotelik na środku - ja mam starsze dzieci, 11 i 13 lat, no ale 2 tabletów niestety nie mam.

Co prawda nie mam S-maxa (i nieco żałuję) ale rozwiązanie Wodnika73 sprawdziło się u mnie doskonale. W nieco mniejszym samochodzie (Skoda Roomster) ale za to na tablecie 7 calowym, dzieci bez problemu oglądały bajki z zewnętrznych foteli. Tak, że serdecznie polecam to rozwiązanie.

napisał(a) **krzyspvfr** » 10.03.2015 12:15

luk006 napisał(a):Co prawda nie mam S-maxa (i nieco żałuję) ale rozwiązanie Wodnika73 sprawdziło się u mnie doskonale. W nieco mniejszym samochodzie (Skoda Roomster) ale za to na tablecie 7 calowym, dzieci bez problemu oglądały bajki z zewnętrznych foteli. Tak, że serdecznie polecam to rozwiązanie.

Dziękuję, kolego.
Zatem postanowione, kupuję takie mocowanie na środek.

Co do Twojego żałowania to S-Maxa bardzo polecam

mam auto poliftowe (koniec 2010) od roku i 20 000 km i jestem mega zadowolony, micha mi się cieszy za każdym razem, kiedy do niego wsiadam - to tak offtopicowo.