Malta deszczowa, więc ja nie obstawiam... To jeszcze Portugalia i Andaluzja mi została...kmichal napisał(a):... stawiam na Maltę ... ...
Malta deszczowa, więc ja nie obstawiam... To jeszcze Portugalia i Andaluzja mi została...kmichal napisał(a):... stawiam na Maltę ... ...
kmichal napisał(a):piekara114 napisał(a):nasz górka zostaje zaatakowana
... a ja głupi myślałem, że ta Kreta to w Europie leży - ale te kontynenty dryfują ... ...Beata W. napisał(a):A Beata tu już zimno, ani Włochy ani Grecja
... stawiam na Maltę ... ...
kmichal napisał(a):... a ja głupi myślałem, że ta Kreta to w Europie leży - ale te kontynenty dryfują ... ...
Pozdrawiam.
kmichal napisał(a):... stawiam na Maltę ... ...
Pozdrawiam.
mysza73 napisał(a):Bartek1977 napisał(a):...
A Ty Bartek nie na hali ... Twoi właśnie wybiegają
Bartek1977 napisał(a):mysza73 napisał(a):Bartek1977 napisał(a):...
A Ty Bartek nie na hali ... Twoi właśnie wybiegają
No i dobrze, że nie byłem na hali bo bym się tylko zestresował... A tak tylko przy PolsatSport
Jutro też nie pojadę do Koszalina na mecz "domowy" LM Chemiczek
Skandal, że się klub nie dogadał z miastem i mecze "u siebie" grają 3 godziny od Polic...
piekara114 napisał(a): 22.10.2017, niedziela, dzień 2: plaża Elafonisi c.d.
Oczywiście nie odmawiamy sobie kąpieli morskich… Morze jest tu otwarte, więc fale są (nie jakieś wielkie, raczej falowanie, ale przy pływaniu odczuwalne), a temperatura morza to ok. 22 st. – trzeba się chwilę przyzwyczaić, aby móc się zanurzyć…. Pod wodą bogato nie ma… troszeczkę glonów i kilka rybek i to tylko tu blisko nas, gdzie są skały…
Kolejny odcinek wszystko wyjaśni....już dziś popołudniu...piotrf napisał(a):A ten z tomahawkiem to po skalpy , czy raczej coś innego
Sie pomyśli...mysza73 napisał(a):Dowód jakiś przedstaw, zdjęcie znaczypiekara114 napisał(a):Po dzisiejszym dniu jestem już fajnie opalona….
Termin robi cuda ... Tak jak już pisałam, wg mnie idealnie to koniec września, przełom października....Bartek1977 napisał(a):Ale pustki na Twojej plaży! Aż się nie chce wierzyć, że to możliwe na Krecie - a jednak termin robi swoje i przy ładnej wciąż pogodzie można uniknąć tłumów.
Jedzenie to nie jest mój konik...bo cóż ja wybredna jestem i części rzeczy nie jadam, a i siedzenie i czekanie na jedzenie też jakoś mnie nudzi.... ale coś tam jednak jadam, więc w kolejnych odcinkach pojawi się co nie co na temat jedzenia, ale nie jakoś dużo... Zdecydowanie więcej o kreteńskiej kuchni (i napojach) to znajdziesz w kaloszowej i kolejnej relacji Dangol - linki masz na 3 stronieBartek1977 napisał(a):A jak Beata kulinarnie wspominasz ten wyjazd?
piekara114 napisał(a): I już mamy odchodzić, gdy nasz górka zostaje zaatakowana ….
piekara114 napisał(a): I już mamy odchodzić, gdy nasz górka zostaje zaatakowana ….
Beata W. napisał(a):Normalnie jakiś rodowity Grek, Apacz znaczy
agata26061 napisał(a):Apacz niezły, niczym "Mlody Bóg". Ciekawa jestem jak zakończyło się spotkanie z indiańcem?
kmichal napisał(a):... i wszystko jasne - skoro to Włosi to kręcili akurat "spaghetti western" ... ...
Raczej nie film, bo taką marną ręczną kamerkę to mieli, no i krzeseł dla Vipów nie byłoagata26061 napisał(a):Ciekawa historia z tymi "apaczami". Wydaje mi się, że to:
- albo jacyś "jajcarze", którzy kręcą "ciekawe" filmiki na youtube,
- albo może to jakaś odmiana włoskiego kabaretu, który właśnie tam nagrywa swój skecz,
- a może tam był kręcony jakiś film, który zobaczymy na wielkim ekranie, jak Mamma mia 2 na Visie
Elafonisi dużo łatwiej dostępna, asfalt jest prawie pod samą plażę...Mai napisał(a):Elafonisi piękna, podobna do Balos momentami i na pewno warta odwiedzenia.
Mai napisał(a):Indianie na Krecie super
Mikromir napisał(a):Indianie - super!