Σιγά, σιγά..... czyli jesień na Krecie….

[quote="piekara114"]Znalazłam filmik z wejścia do góry
Na 200% ta droga nie dla nas (niepełnosprawność córki), ale też wydaje się niebezpieczne... nie ma innej drogi jeszcze bardziej "easlier"

piekara114 napisał(a):A przypomniałam sobie jeszcze.... jak się kąpałam w zatoczce to w pewnym momencie czuj jak coś mnie ukuło, szczypnęło w nogę... po chwili znowu i znowu... od razu pomyślałam o tym chorwackim robaku co przy piaszczystych brzegach można spotkać , ale okazało się, że to jakaś mała, malutka rybka mnie podgryza

Mojego małża wiecznie coś podszczypuje w wodzie Ale ma w górnej części uda lub- jak kto woli w dolnej części pośladka taki wystający jasny pieprzyk ,no i atakują go morskie stwory w ten pieprzyk

Także jak słyszę w wodzie "ała !" to na 100% mojego Miśka znowu coś nadgryzło

ZytaS napisał(a):

piekara114 napisał(a):Znalazłam filmik z wejścia do góry

Na 200% ta droga nie dla nas (niepełnosprawność córki), ale też wydaje się niebezpieczne... nie ma innej drogi jeszcze bardziej "easlier"

Zejście w rzeczywistości wygląda lepiej niż na tym filmu, ale to oczywiście subiektywna ocena. Ale to zdecydowanie nie droga dla córki. W opisach nigdzie nie znalazłam informacji o innych zejściach i patrząc od dołu to raczej oprócz łódki to innej drogi nie ma...

travel napisał(a):Także jak słyszę w wodzie "ała !" to na 100% mojego Miśka znowu coś nadgryzło

Przystanie Szatana cudowne są ... mapka zejścia kiedyś się w końcu przyda .

Chwilę człowieka nie było...a tu relacja gna do przodu niczym "pendolino"...

Buber napisał(a):Przystanie Szatana cudowne są ... mapka zejścia kiedyś się w końcu przyda .

Czyli planujesz powtórkę Krety....

ajdadi napisał(a):Chwilę człowieka nie było...a tu relacja gna do przodu niczym "pendolino"...

Bo niektórzy spędzali Sylwestra i NR w forumowym gronie

Nadrobiłam zaległości

Czekam na kolejny odcinek
i mam noworoczny postulat - więcej zdjęć poproszę

Bardzo przypadła mi do gustu ta plażyczka. Lubię takie. Kiedyś jak będę na Krecie, to będzie ona z pewnością na mojej liście

mysza73 napisał(a):Nadrobiłam zaległości
Czekam na kolejny odcinek
i mam noworoczny postulat - więcej zdjęć poproszę

Przecież dużo zdjęć było Ja robię spor zdjęć, ale jednak nie pstrykam 50 zdj. w jednym miejscu.... No i na sporej części zdjęć są moi Panowie, a ich fotek nie pokazuję...

agata26061 napisał(a):Bardzo przypadła mi do gustu ta plażyczka. Lubię takie. Kiedyś jak będę na Krecie, to będzie ona z pewnością na mojej liście

Miejscówka warta odwiedzenia, nawet jak wymaga trochę wysiłku

piekara114 napisał(a):
Miejscówka warta odwiedzenia, nawet jak wymaga trochę wysiłku

Nam się nie udało poprzednimi razy, może przy trzeciej Krecie? O ile zdecydujemy się na auto , bo dreptanie od lotniska to jednak dystans przegięty. Mapka z łatwiejszą ścieżką może się przyda!

piekara114 napisał(a): Rybki jeszcze raz trafiliśmy

Największe skubanie zaliczyłam podczas "kaloszowych" wakacji w Stavros

Wszystkiego najlepszego w NR 2018

Danusia, dziękuję i nawzajem i udanych wojaży w tym Nowym....

Myślisz o 3 Krecie??? Bo ja na 100000000% wiem, że jeszcze nie jedna na 10000000% będzie....

Myślę, że będzie , ale raczej nie w 2018...

21.10.2017, sobota, dzień 1, plaża Stavros

Naszym celem jest plaża Stavros znana z finałowej sceny kultowego filmu „Grek Zorba”. Trasa szybka i dobrze oznaczona i już po kilku minutach parkujemy przy samej plaży…. Mamy widok na samą górę…




Plaża jest dość szeroka z miłym miękkim piaskiem i łagodnym wejściem do morza. Część plaży zajęta jest przez leżaki… Niestety słońca nie ma, więc plażowanie jest tylko na półgwizdka… rozkładamy się na piasku i lekko drzemiemy, jednak pobudka po godz.4 robi swoje… Po godzinnej drzemce ruszamy się i idziemy w kierunku porowatych skał. W tym miejscu znajdował się dawno temu kamieniołom…. Dziś tylko kilka śladów budowli pozostało, a w zagłębieniach skalnych krystalizuje się sól….


Obok jest restauracja z wiatrakiem, ale menu jakoś nas nie zachwyciło…


Następnie idziemy ku słynnej knajpce Mama’s place, gdzie znajdziemy zdjęcie Anthony’ego Quinn’a z okresu kręcenia filmu….




Oprócz Mama i knajpki z wiatrakiem wszystko jest tu pozamykane, widać, że sezon został zamknięty…

piekara114 napisał(a): Bo niektórzy spędzali Sylwestra i NR w forumowym gronie

Bardzo było przyjemnie w Twojej relacji. Dziękuję A teraz czekamy aż dotrzecie do hotelu...

Zawsze tak prosto z lotniska w drodze do hotelu odwiedzacie kilka plaży?

My mieliśmy troszkę więcej słonka w Stavros i duże fale na skałach.<sory za wstawki>