Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zamienić BRAĆ na BIOGRAD

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dorato1
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 586
Dołączył(a): 08.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorato1 » 23.06.2015 22:09

ojej trochę się spóźniłam, ale już z zadyszką czytam :roll:
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 23.06.2015 22:41

Tak więc wypływamy, silna obsada Czechów, cztery pary z dziećmi Niemców i dwie młodzieżowe pary Polaków, i my też młodzierzowi :D
8O ach zapominałam Kapitan, pani animator, majtek, :roll: kucharz i pomocnik kucharza,(tych w drodze do klifów wrzuciliśmy na bezludnej wyspie :mrgreen: aby nam strawę na żaru sporządzili) stanowili Chorwacką reprezentację na naszej krypie. :P

1-DSC_0578.JPG


1-DSC_0580.JPG


1-DSC_0579.JPG


1-DSC_0581.JPG


Biograd za nami i teraz będzie wiało nudą :P

Zastrzegam " lustro " było :evil: brudne :twisted: a ja tym czymś dopiero uczę się " focić " krytyki nie przyjmuję. :!: dopiero co dziecię mnie op..... i mam dość. :roll:

1-DSC_0582.JPG


1-DSC_0583.JPG


1-DSC_0585.JPG


1-DSC_0586.JPG


1-DSC_0587.JPG


1-DSC_0589.JPG


1-DSC_0590.JPG


1-DSC_0591.JPG


1-DSC_0592.JPG


1-DSC_0593.JPG


1-DSC_0594.JPG


1-DSC_0595.JPG


Pani Animator co jakiś czas tłumaczyła co mijamy i w którą stronę ustawić aparaty.
Przed nami farmy rybne, które ciągną się na obszarze 20 km.
Połowa narybku w ramach umowy z właścicielem tych wód wypuszczana jest do morza, ćwiartka trafia na stoły restauracji i konob a kolejna część od największego Chorwackiego przetwórcy ryb i konserw.
Natomiast największe sztuki podkreślam sztuki tuńczyka są internetowo licytowane i lecą do Japonii.

1-DSC_0596.JPG


1-DSC_0598.JPG


1-DSC_0602.JPG


1-DSC_0607.JPG


1-DSC_0612.JPG


1-DSC_0613.JPG


1-DSC_0614.JPG


1-DSC_0615.JPG


cdn
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 23.06.2015 22:44

dorato1 napisał(a):ojej trochę się spóźniłam, ale już z zadyszką czytam :roll:


Spokojnie zadyszkę doktorek wyleczy a nam jest miło i witamy na pokładzie krypy :D
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 23.06.2015 22:58

Płyniemy dalej. :papa: :papa: :papa: i machamy łapkami mijanym jachtom żaglówką i innym pływającym maszynom :D

Będzie wiało nudą woda," kopce kreta", woda, fale itd.









1-DSC_0620.JPG


1-DSC_0624.JPG


1-DSC_0625.JPG


1-DSC_0632.JPG


1-DSC_0636.JPG


1-DSC_0638.JPG


1-DSC_0641.JPG


1-DSC_0645.JPG


1-DSC_0647.JPG


1-DSC_0648.JPG


1-DSC_0651.JPG


1-DSC_0654.JPG


cdn.
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 23.06.2015 23:21

I ostatnia partia przed widowiskowymi klifami. :D

1-DSC_0655.JPG


Najpłytszy i najwęższy odcinek naszej trasy :boss: kapitan wyraźnie zwolnił a my napawaliśmy się kolorami lazuru :wink:

1-DSC_0656.JPG


1-DSC_0658.JPG


1-DSC_0659.JPG


1-DSC_0661.JPG


1-DSC_0663.JPG


Próbuję Wam pokazać ten lazur ale mi nie wychodzi :oops: a najgorsze, że kiedyś co ja będę oglądać 8O i wspominać to gdzie ten lazur :?:

1-DSC_0664.JPG


1-DSC_0666.JPG


1-DSC_0668.JPG


1-DSC_0669.JPG


I powstał bunt na pokładzie - :x już znudzeni byliśmy - :evil: żądni wrażeń - no to co - wyrzucimy kucharza i pod kuchennego na bezludną wyspę :papa: - nie chciał polać rakij wiec za burtę.

1-DSC_0670.JPG



W tym miejscu za około 2godz. będziemy zajadać obiad

cdn.
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 24.06.2015 09:04

Och jak ja kocham TAKĄ "nudę"!!! :)
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 24.06.2015 16:29

Igłą pinii napisał(a):Och jak ja kocham TAKĄ "nudę"!!! :)


Prawda
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 24.06.2015 16:56

A teraz to "proszę ja załogi" o zachowanie spokoju i umiaru w oddychaniu. :roll:
Zbliżamy się do terenów czerwonych braci :!:

Winnetou, legendarna postać z powieści Karola Maya, była bardzo popularna w Chorwacji szczególnie po jej ekranizacji przez niemiecką produkcję we współpracy z zagrzebskim Jadran Filmem.

Film był kręcony w górach Velebitu, w przepięknym otoczeniu przyrody parków narodowych Paklenica, Jeziora Plitwickie i Krka oraz w innych miejscach w Lice, a setki osób brały udział jako statyści i obsługa.

Tak więc proszę o skupienie i rozglądanie - wigwamy i czerwone twarze są już blisko 8O

1-DSC_0672.JPG


1-DSC_0675.JPG


1-DSC_0677.JPG


1-DSC_0680.JPG


Słabo widoczne na samym uskoki góry wigwamy czerwonych braci poruszyły załogę :boss:

1-DSC_0684.JPG


1-DSC_0685.JPG


1-DSC_0687.JPG


1-DSC_0688.JPG


1-DSC_0690.JPG


1-DSC_0697.JPG


1-DSC_0708.JPG


1-DSC_0714.JPG


1-DSC_0719.JPG


1-DSC_0724.JPG


1-DSC_0730.JPG


1-DSC_0737.JPG


1-DSC_0740.JPG


1-DSC_0748.JPG


1-DSC_0751.JPG


1-DSC_0761.JPG


Widoki piękne, morze pełne, otwarte bezkresne człowiek poczuł się kruszyną. 8O
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 24.06.2015 18:56

Też się zastanawialiśmy nad wycieczką na Kornati, ale... jakoś zniechęciły mnie zdjęcia miejscowych biur podróży, bo wszystkie robione z lotu ptaka- obawiałam się trochę, że widok na wysepki z morza będzie dużo mniej spektakularny :roll:

Ciekawe czy można jakąś motolotnię wypożyczyć, by nad nimi polatać, to by było coś :mrgreen:

Fajnie, że mogę chociaż u Ciebie obejrzeć ominiętą atrakcję :)
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 24.06.2015 21:38

ruzica napisał(a):Też się zastanawialiśmy nad wycieczką na Kornati, ale... jakoś zniechęciły mnie zdjęcia miejscowych biur podróży, bo wszystkie robione z lotu ptaka- obawiałam się trochę, że widok na wysepki z morza będzie dużo mniej spektakularny :roll:

Ciekawe czy można jakąś motolotnię wypożyczyć, by nad nimi polatać, to by było coś :mrgreen:

Fajnie, że mogę chociaż u Ciebie obejrzeć ominiętą atrakcję :)


Motolotni nie spotkaliśmy po drodze, ale samoloty są i latają dość nisko chyba z Zadaru ale nie wiem nie interesowałam się . :roll:
Jeśli chodzi o spektakularny widok to niestety masz rację widok z góry byłby ciekawszy, ale jest zawsze ale. :roll: :?: :mrgreen: A moczenie nóg w jeziorze, szum i kołysanie fal. :roll:
Nam się podobało i zachęcamy wszystkich na rejs - warto :D
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 24.06.2015 22:14

A teraz droga wycieczko 1,30 min przerwa na moczenie nóg. 8O

Jezioro Mir
Jezioro powstało z wód morskich, zresztą przez spękania skał ma kontakt z morzem, a dzięki silnemu parowaniu wzrosło zasolenie. Mir jest bardzo słony :mrgreen: i bardziej turkusowy niż morze 8O . Ponieważ jezioro jest stosunkowo płytkie (do 10 m) latem mocno się nagrzewa, a zimą chłodzi. Sprawdzaliśmy, woda była bardzo ciepła – nie czuje się różnicy temperatury, czyli ponad 30°C. Naokoło skały, także w wodzie, więc miejcie ze sobą buty do pływania.

Przypływają tu setki turystów dziennie, a nikt nie zadbał o minimum infrastruktury. Nie ma tu jakiegoś brzegu by się rozłożyć skały i ciemny piach, który wszystko brudzi. Jest tylko kilka ławek. Nie ma prysznica by pozbyć się słonej wody – słodka woda to tu artykuł rzadki nie wspomnę o toaletach.

Zamiast kąpać się, ciekawiej chyba jest pójść na wzgórza po prawej stronie. Na samej górze trafia się na brzeg klifu. 8O 8O 8O Widok z góry na morze,i skalne ściany jest fantastyczny. Aczkolwiek pomimo wrażeń estetycznych, zachować trzeba czujność, żeby wyprawa nie zakończyła się tragicznie – skraj klifu nie jest zabezpieczony a dojście wymaga odpowiedniego obuwia :!: :!: :!:
My nie wybraliśmy się tam, czego nie mogę sobie darować :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zdjęcia niemieckiej pary które oglądałam na statku w drodze powrotnej robią wrażenie 8O 8O 8O

W okolicach portu (zresztą też po całej wyspie) wałęsa się kilka, nieco zdziczałych osłów. Niestety nie spotkaliśmy ich. :(

Nie będę opisywać poszczególnych zdjęć, :P tak jak widać jest fajnie :smo: moczenie nóg obowiązkowe.
W wodzie można spotkać różne żyjątka a nawet je złapać. zaprzyjaźniona Niemka co raz coś wyciągała z wody i "fociła" :D Oj było śmiechu co nie miara. Każdy chciał "cykać" ale trzymać nie było chętnych :mrgreen: .
Załączniki:
1-DSC_0809.JPG
1-DSC_0808.JPG
1-DSC_0805.JPG
1-DSC_0804.JPG
1-DSC_0802.JPG
1-DSC_0800.JPG
1-DSC_0799.JPG
1-DSC_0797.JPG
1-DSC_0796.JPG
1-DSC_0794.JPG
1-DSC_0793.JPG
1-DSC_0792.JPG
1-DSC_0791.JPG
1-DSC_0790.JPG
1-DSC_0789.JPG
1-DSC_0788.JPG
artwro
Odkrywca
Posty: 99
Dołączył(a): 17.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) artwro » 24.06.2015 22:23

Do niezdecydowanych: Kornati polecam jak najbardziej :mrgreen: . To taki inny widokowo fishpicnic jak wyspienie na Pagu. Po prostu trzeba to zobaczyć. Najlepiej wybrać się na taką wycieczkę jak najmniejszą krypą. My byliśmy kilka lat temu dużą łajbą, ale też było sympatycznie. Trzeba urabiać naganiaczy przez kilka dni i da się zejść z ceny. W naszym przypadku, to nasz gospodarz znał jednego z nich i o cenie rozmawialiśmy na naszej kwaterze :D Zeszliśmy jakieś 20 procent w dół :lol: Widoki surowe (jak na Pagu), ale zjawiskowo piękne. Słone jezioro zostało też zaliczone, a przy nim kilka osiołków, które wyjadały turystom kanapki :)
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 25.06.2015 10:20

My popłynęliśmy na Kornati w czasie pierwszych "pełnowymiarowych" wspólnych Cro-wakacji...dawno, dawno temu, w 2003 :hut:
Niestety, złapała nas burza, wiało okrutnie, do dziś mam gęsią skórkę na wspomnienie tego rejsu :wink: Do klifów nie dopłynęliśmy, bardzo żałowałam :| ...dlatego w tym roku nadrobimy klify będąc na Dugim Otoku :lol:

Przeczytałam Twój wpis w relacji Martyny i zajrzałam z ciekawości, co takiego Wam się przydarzyło. Brałam pod uwagę np awarię samochodu...ale ta "przygoda"przeszła moje najśmielsze wyobrażenia...współczuję nerwów, dobrze że się szczęśliwie skończyło. I super, że korzystaliście z tego, co wakacje przyniosły :D

A Brać poczeka...pomyśl, przed wyjazdem zapewne przeczytasz w całości relację Martyny, na pewno Cię zainspiruje :wink:
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 26.06.2015 19:58

artwro napisał(a):Do niezdecydowanych: Kornati polecam jak najbardziej :mrgreen: . To taki inny widokowo fishpicnic jak wyspienie na Pagu. Po prostu trzeba to zobaczyć. Najlepiej wybrać się na taką wycieczkę jak najmniejszą krypą. My byliśmy kilka lat temu dużą łajbą, ale też było sympatycznie. Trzeba urabiać naganiaczy przez kilka dni i da się zejść z ceny. W naszym przypadku, to nasz gospodarz znał jednego z nich i o cenie rozmawialiśmy na naszej kwaterze :D Zeszliśmy jakieś 20 procent w dół :lol: Widoki surowe (jak na Pagu), ale zjawiskowo piękne. Słone jezioro zostało też zaliczone, a przy nim kilka osiołków, które wyjadały turystom kanapki :)


Osiołku nas ominęły, ale widoki przepiękne.
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 26.06.2015 20:07

AniaJ. napisał(a):My popłynęliśmy na Kornati w czasie pierwszych "pełnowymiarowych" wspólnych Cro-wakacji...dawno, dawno temu, w 2003 :hut:
Niestety, złapała nas burza, wiało okrutnie, do dziś mam gęsią skórkę na wspomnienie tego rejsu :wink: Do klifów nie dopłynęliśmy, bardzo żałowałam :| ...dlatego w tym roku nadrobimy klify będąc na Dugim Otoku :lol:

Przeczytałam Twój wpis w relacji Martyny i zajrzałam z ciekawości, co takiego Wam się przydarzyło. Brałam pod uwagę np awarię samochodu...ale ta "przygoda"przeszła moje najśmielsze wyobrażenia...współczuję nerwów, dobrze że się szczęśliwie skończyło. I super, że korzystaliście z tego, co wakacje przyniosły :D

A Brać poczeka...pomyśl, przed wyjazdem zapewne przeczytasz w całości relację Martyny, na pewno Cię zainspiruje :wink:


Brać planowaliśmy już od zimy ale w styczniu okazało się krucho z urlopem. Wreszcie po małych kombinacjach damy radę na tydzień mój przystojniak trochę nosem kręcił :D :D :D
Ale od czego mamy urok osobisty.
:wink:
I wyjechaliśmy i pomimo przyód, będzie to niezapomniany wyjazd :mrgreen:
A Brać za rok.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Czy warto zamienić BRAĆ na BIOGRAD - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone