Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto jechać przez pogrążone kryzysem Węgry

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]

W tym roku pojadę do Chorwacji przez:

Czechy, Austrię, Słowenię
56
58%
Słowację, Węgry, Bośnię i Hercegowinę
19
20%
Czechy, Austrię, Węgry
2
2%
Niemcy, Austrię, Włochy, Słowenię
1
1%
Czechy, Słowację, Węgry, Słowenię
16
16%
Inne, np. dla szalonych przez Ukrainę
3
3%
wolę samolotem
0
Brak głosów
 
Liczba głosów : 97

Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.03.2009 08:57

maslinka napisał(a):Przejazd przez Węgry ma dla mnie ten plus, że można zjeść coś pysznego po drodze.......

nie wspominając już o winach węgieskich...... :D :hut:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 14.03.2009 20:28

Brakuje w ankiecie jeszcze jedenj opcji - czy w dobie kryzysu warto lecieć...
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 14.03.2009 20:35

maslinka napisał(a):.. Drogi przez Bośnię (przynajmniej w jedną stronę) nie odpuszczę za nic (podobnie jak jedzenia na Węgrzech :wink:) - zbyt pięknie tam jest :D

Dokładnie się z tobą zgadzam, Maslinka!
Na Węgrzech jest mniam mniam mniam!
A przez BHG mało, że najtaniej, to i najpiękniej..
A nam może w tym roku wreszcie uda się solidnie zwiedzić Sarajewo, bo zawsze tylko przelotem i w biegu...
pozdro
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.03.2009 09:21

a w końcu przecież... Lengyel, magyar két jó barát, együtt harcol, s issza borát..... :wink:
wojciech70
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 13.06.2007
Zrobione, już jest Twoja trasa.

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojciech70 » 16.03.2009 14:54

kulka53 napisał(a):OK Wojtek, każdy może trochę zbłądzić :wink:
Ja w ogóle unikam autostrad, ale przez Węgry to już tak jak zawodowiec napisał, uważam, że przejazd nimi chyba najmniej jest potrzebny, zwłaszcza jak można nie jechać przez Budapeszt.

A co do ankiety, nie widzę mojej indywidualnie opracowanej opcji dojazdu :roll: :wink: (Czechy, Słowacja, Węgry, kawalątek Słowenii, jadę z Wrocławia). Ale OK, są "inne". :D

Pozdr


Zrobione, już jest Twoja trasa.
wojciech70
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 13.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojciech70 » 16.03.2009 15:08

lubelski napisał(a):a w końcu przecież... Lengyel, magyar két jó barát, együtt harcol, s issza borát..... :wink:


Święte słowa! dlatego ja także wybrałem drogę przez Węgry.

Na marginesie i po za tematem, mamy 16.03.09 i Euro w dół.
Tika
Croentuzjasta
Posty: 156
Dołączył(a): 12.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tika » 16.03.2009 18:19

Jeżdżę prze Węgry 86-ką od czterech lat, żadnych promblemów a i z ograniczeniami można sobie poradzic.Za każdym razem "poluję" na jadącego z rozsądną prędkością Węgra a potem "siadam mu na ogon" licząc na jego znajomośc ulubionych miejsc "suszenia" , jak dotychczas ta metoda się sprawdza. :D .
wojciech70
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 109
Dołączył(a): 13.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojciech70 » 19.03.2009 08:46

Tika napisał(a):Jeżdżę prze Węgry 86-ką od czterech lat, żadnych promblemów a i z ograniczeniami można sobie poradzic.Za każdym razem "poluję" na jadącego z rozsądną prędkością Węgra a potem "siadam mu na ogon" licząc na jego znajomośc ulubionych miejsc "suszenia" , jak dotychczas ta metoda się sprawdza. :D .


Rewelacja metoda "na zająca" biorę! Muszę sprawdzić tą 86-tkę.
Na pewno nie popełnię już tego błędu, żeby wjechać ba obwodnicę Budapesztu, jeden wielki korek.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 13:16

jorgus111 napisał(a):była i nadal jest 10 dniowa


Wg mnie week to tydzień.
Kto i dlaczego wprowadza w błąd?


Obrazek

W tej tabeli (ze strony węgierskich autostrad) błąd jest tylko w tekście.
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 19.03.2009 13:48

hepik napisał(a):Wg mnie week to tydzień.
Kto i dlaczego wprowadza w błąd?


Bo to jest winietka tygodniowa ważna przez dziesięć dni :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 14:06

Bo to jest winietka tygodniowa ważna przez dziesięć dni


Proponuje przetłumaczyc to zdanie na węgierski.
Każdy cromaniak sobie wydrukuje i będzie mógł pokazać madziarskiej policji. :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 14:44

Obrazek

starczy Hepik.... :wink:
wyrażnie widać daty i cenę ..to właśnie ta "tygodniowa"
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 14:49

wjazd 27.06 godzina coś tam ..do 6.07 do godz. 23.59.59 cena 255o ft..... pozdrav
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 15:46

A ty sie bracie nie denerwuj...(śpiewał Andrzej Dąbrowski w 1974 :wink: )

... i spokój zachowaj.
Jesteśmy na tropie afery.Week to 7 dni.
forum/viewtopic.php?t=17828&start=0
W FAQ piszą o tygodniowej.Zresztą na podstawie węgierskiej stronie autostradowej w wersji angielskiej.W wersji polskiej tez piszą o tygodniowej.W tekscie mamy już o ważności tygodniowe przez dziesięć dni.
I jest Twój paragon.
Nie pisałem,że ty czy Jorguś wprowadzacie w błąd.
Rozbieżność jest faktem.Gorzej gdyby było na odwrót czyli w druga stronę...pisaliby o 10 dniowej a ważna by była by tydzień...
Ciekawe ,że nikt wcześniej nie zauważył.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.03.2009 17:21

zero nerwów.... :wink: spoko....po prostu miałem kwita to go sfociłem i wstawiłem...coś tam wyjaśniliśmy chyba....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Czy warto jechać przez pogrążone kryzysem Węgry - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone