Czy to normalne,czy lekceważące zachowanie?

Wprawdzie zawsze planuję wyjazd w ciemno i nie inaczej jest w tym roku,jednak trochę mnie zirytowało zachowanie kilkunastu właścicieli apartamentów.Otóż mając troche czasu,wyszukałem kilkanaście interesujacych mnie ofert i pozwoliłem sobie wysłać zapytanie o ewentualne wolne miejsca,cenę etc...Jakież było moje zdziwienie kiedy stwierdziłem że tylko JEDEN z posiadaczy strony internetowej,był na tyle miły,iż poinformował mnie że owszem miejsce ma ,ale w nieco innym terminie.Reasumując,uważam że w d...ch się już poprzewracało.Mam świadomość że podobnych zapytań mogą otrzymywać tak dużą ilość że poprostu nie mają ochoty na maile odpowiadać.O.K,ale skoro zmajstrowali tak cudowne stronki,dlaczego żaden nie pokusił się o dołączenie kalendarza z wolnymi bądź zajętymi terminami.Mimo wszystko uważam że takie zachowanie jest nie O.K

Mieliście podobne przypadki?

Tak trąbili o tym całym kryzysie, a wydaje mi się , że wolnych aprtamentów sporo mniej niż w zeszłym roku... Pewnie jak już mają porezerwowane to nawet na strony nie zaglądają...

Masę Czechów !

Zawsze przed wyjazdem wysyłam ok 20 zapytań. Z każdym rokiem obserwuję to samo co Ty czyli spadek ilości przychodzących odpowiedzi.

Tez to zauważyłem ale wydaje mi się , że to nie z okazji tego , że w dupach im się poprzewracało, tylko maja na tyle interesująca ofertę, że wiele miejsc jest zarezerwowanych w momencie wyjazdu...

to nie jest nienormalne...
Kiedyś, to tylko agencje sie odzywaly i właściciele kwater z zapadłych dziur typu Molunat...

JacYamaha napisał(a):Zawsze przed wyjazdem wysyłam ok 20 zapytań. Z każdym rokiem obserwuję to samo co Ty czyli spadek ilości przychodzących odpowiedzi.

my wysłalismyz 20 zapytanz czego z 16 miejsc dostalismy odpowiedzi po około max 3-4 dniach.
Z tym nie jest źle, większy problem ceny na miejscu:)

W tym roku szukaliśmy ze znajomymi kwatery dla nich, nie chcieli jechać aż na Peljesac, więc nasz dom odpadał. Na 24 wysłane zapytania 18 odpowiedzi dostaliśmy, góra do 5 dni od wysłania. Potem po około 2 tygodniach przyszły jeszcze dwie odpowiedzi. Wybrali, dwa różne apartamenty niedaleko siebie (jechali ze znajomymi). Pojechali, na miejscu bez problemu, cena ta sama co w ofercie i potwierdzającym e-mailu. Nawet pogoda im dopisała

Jak zwykle ile ludzi tyle opinii

JacYamaha napisał(a):Jak zwykle ile ludzi tyle opinii

Chorwat taki sam człowiek jak Polak, jeden miły i uczciwy a drugi zdzierca. Ot standard.

Może i racja, że trochę się w głowach poprzewracało, z drugiej strony to pełnia sezonu i nie wszyscy pewnie mają czas by siedzieć w necie, podczas gdy apartamenty pełne ja też czekam na jedną odpowiedź ... cierpliwie

translatiff napisał(a):Może i racja, że trochę się w głowach poprzewracało, z drugiej strony to pełnia sezonu i nie wszyscy pewnie mają czas by siedzieć w necie, podczas gdy apartamenty pełne ja też czekam na jedną odpowiedź ... cierpliwie

Przeczytaj proszę dokładnie co napisałem

garciu napisał(a):

translatiff napisał(a):Może i racja, że trochę się w głowach poprzewracało, z drugiej strony to pełnia sezonu i nie wszyscy pewnie mają czas by siedzieć w necie, podczas gdy apartamenty pełne ja też czekam na jedną odpowiedź ... cierpliwie

Przeczytaj proszę dokładnie co napisałem

miałem wrażenie, że przeczytałem ale mogę się mylić ... pozdrawiam

translatiff napisał(a):

garciu napisał(a):

translatiff napisał(a):Może i racja, że trochę się w głowach poprzewracało, z drugiej strony to pełnia sezonu i nie wszyscy pewnie mają czas by siedzieć w necie, podczas gdy apartamenty pełne ja też czekam na jedną odpowiedź ... cierpliwie

Przeczytaj proszę dokładnie co napisałem

miałem wrażenie, że przeczytałem ale mogę się mylić ... pozdrawiam

kalendarz i po sprawie

JacYamaha napisał(a):Zawsze przed wyjazdem wysyłam ok 20 zapytań. Z każdym rokiem obserwuję to samo co Ty czyli spadek ilości przychodzących odpowiedzi.

Wróciłem wczoraj z Duce-Luka koło Omisu, byłem tam od 28.06 i powiem że było bardzo mało wolnych kwater (tzn. patrząc po ilości aut koło budynków) w tej okolicy. W prawdzie rodaków było niewiele, ale Słowaków, Czechów sporo (można powiedzieć w zawalenie) było patrząc po rejestracjach samochodowych. No i Niemców też kilka aut zaobserwowałem.