Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

czy poradzę sobie z pływaniem łódką z silnikiem? AMATOR

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
tommy199
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 08.06.2011
czy poradzę sobie z pływaniem łódką z silnikiem? AMATOR

Nieprzeczytany postnapisał(a) tommy199 » 07.07.2015 16:04

Mam takie pytanko do znawców... Do Chorwacji jadę pierwszy raz. Jadę z dziewczyną. Marzy nam się wypożyczyć taką łódkę z silnikiem i napić się w niej winka :)

Jak to jest z winem w takiej łódce? Można?

I jeszcze jedno - jestem totalnym amatorem, nigdy nie pływałem żadną łodzią.. poradzę sobie?

I na ile starcza paliwa? Na co uważać i gdzie szukać takiej wypożyczalni łódek? Jaki to jest mniej więcej koszt? Raczej nie będę odpływał za daleko bo jeszcze się zgubię i co będzie.. :)

Czy lepiej wynająć jakiś jacht i niczym się nie przejmować?

Oczywiście nie interesują mnie jakieś rozwiązania drogie po 200 euro... Coś taniego raczej... Na jakiś romantyczny wypad na wysepkę itd :P
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 07.07.2015 16:25

Po pierwsze w teorii na każdy sprzęt z silnikiem potrzebujesz mieć patent. W praktyce łódki z wypożyczalni z silnikami 5-6 Ps wypożyczysz bez patentu i jeśli nie będziesz przeginał to nikt się nie przyczepi. Po drugie jeśli nie masz problemów natury psychomotorycznej to radę dasz. Chłop z wypożyczalni wyjaśni Ci podstawy. Po trzecie odnośnie wina to raczej odradzam. Na wodzie obowiązują Cię takie same przepisy jak na drodze. Inna sprawa, że po flaszce na 2 możesz mieć, wprawdzie krótkotrwałą, ale całkiem niezłą banię. Na wodzie nie czuć temperatury co nie znaczy że nie grzeje w dekiel. Wtedy o kłopoty nietrudno. Trzymaj się z dala od jakichkolwiek kąpielisk i wypatruj ludzi snurkujących nawet w sporej odległości od brzegu, bo jak komuś przejedziesz po plecach to masz urlop przymusowo wydłużony z darmową kwaterą i spore problemy finansowe.
tommy199
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 08.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) tommy199 » 07.07.2015 16:38

Dziękuję, bardzo cenne porady.
Dostosuję się.

Jak by ktoś mógł więcej napisać jak rozpoznam takie wypożyczalnie, na jakie koszty być przygotowanym to będę wdzięczny :).
PaddyMalone
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 23.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) PaddyMalone » 08.07.2015 07:57

Rysio napisał(a): Po trzecie odnośnie wina to raczej odradzam. Na wodzie obowiązują Cię takie same przepisy jak na drodze. .


Na pokladach jednostek plywajacych na calym swiecie toczy sie normalne zycie, z winem do obiadu, piwem na upal i szklanka whisky o zachodzie. Przez 15 lat dosc intensywnego plywania pod zaglami po tych wodach nigdy nie spotkalem sie z kontrola ani represjami w powyzszej kwestii. Chorwaci inaczej niz nasi smutni decydenci zdaja sobie sprawe, jak latwo jest wylac dziecko z kapiela i zniechecic do zawijania do ich portow.
Inna sprawa sa przepisy, na drodze obowiazuje 0.00, na wodzie chyba tez.
magg5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 15.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) magg5 » 08.07.2015 08:19

tommy199 - gdzie konkretnie jedziesz?
My wypożyczaliśmy w Pakoštane małą łódeczkę z silnikiem, na promenadzie było sporo takich małych stoisk, gdzie oferowali wynajem łódek mniejszych i większych. Wypożyczyliśmy małą łódkę, właściwie był to taki mały, powolny "pyrkacz" bo nikt z nas nie miał uprawnień. Tobie również taką polecam, bo łatwo można było z nią sterować :) Chorwat zrobił nam szybkie szkolenie i popłynęliśmy na cały dzień. Paliwo mieliśmy w cenie, płaciliśmy z tego co pamiętam ok. 600 kuna. Dostaliśmy też mapę, aczkolwiek dla amatorów nie była łatwa do ogarnięcia :)
Polecam wynajem łódki z daszkiem, gdyż na morzu słońce zupełnie inaczej operuje i w południe bez dostępu do cienia można się usmażyć.
Co do alkoholu: nie znam przepisów, ale uważam, że to kiepski pomysł. Tak jak napisał Rysio, wysoka temperatura + alkohol nie wróży nic dobrego. Ja bym nie ryzykowała popsucia sobie wakacji.
Udanego wyjazdu! :)
PaddyMalone
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 23.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) PaddyMalone » 08.07.2015 09:44

Nie znam nikogo z Grekow czy Chorwatow, kto potraktowalby przepisy w kwesti spozycia smiertelnie powaznie.
Jesli zamierzasz nałoic sie jak worek, i stwarzac zagrozenie dla siebie i innych, to sobie odpusc.
Jesli natomiast masz zamiar skorzystac z najlepszego co ludzkosc wymyslila na najpieknieszych wodach swiata, olałbym rady lubiacych zakazy mentalnych braci w rozumie Kononowicza, kupiłbym bialy obrus, dwa smukle kielonki i flaszke jednego z najlepszych chorwackich trunkow, np. Postup, szarpnie Cie na jakies 100 kn, i powiedziałbym w tych okolicznosciach dziewczynie, co Ci chodzi po glowie.
Szansa, ze ktos Ci to bedzie mial za zle, z moich wieloletnich doswiadczen, jest znikoma.
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 08.07.2015 10:01

PaddyMalone napisał(a): i flaszke jednego z najlepszych chorwackich trunkow, np. Postup, szarpnie Cie na jakies 100 kn, i powiedziałbym w tych okolicznosciach


Może akurat chce się z nią rozstać to 100 kun to za dużo :D :D :D
PaddyMalone
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 23.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) PaddyMalone » 08.07.2015 10:02

Przy Postupie mozna sie tylko mocniej zwiazac...
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 08.07.2015 10:07

PaddyMalone napisał(a):Przy Postupie mozna sie tylko mocniej zwiazac...


No to liny i kajdanki też musi zabrać - oczywiście powinien pamietać aby jak najwięcej knag na łódce było :lol: :D
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 08.07.2015 12:28

PaddyMalone napisał(a):
Rysio napisał(a): Po trzecie odnośnie wina to raczej odradzam. Na wodzie obowiązują Cię takie same przepisy jak na drodze. .


Na pokladach jednostek plywajacych na calym swiecie toczy sie normalne zycie, z winem do obiadu, piwem na upal i szklanka whisky o zachodzie. Przez 15 lat dosc intensywnego plywania pod zaglami po tych wodach nigdy nie spotkalem sie z kontrola ani represjami w powyzszej kwestii. Chorwaci inaczej niz nasi smutni decydenci zdaja sobie sprawe, jak latwo jest wylac dziecko z kapiela i zniechecic do zawijania do ich portow.
Inna sprawa sa przepisy, na drodze obowiazuje 0.00, na wodzie chyba tez.


W Chorwacji obowiązuje 0,50 i wg mnie ta norma jest w miarę rozsądna, bo przy takim poziomie raczej nikt zagrożenia nie spowoduje. Wino do obiadu czy piwo, rzecz jasna, ale mieszasz z jedzeniem i raczej jest to lampka wina a nie flaszka na 2 :wink:

Sam mam zaopatrzoną lodówkę jak wypływam. 2 piwa podczas kilkugodzinnego plażowania raczej nie zabiją, jednak będąc w ruchu preferuję zimną wodę. Wiem po sobie że 2 piwa szybko wypite na patelni na plaży działają bardziej niż 6 czy flaszka wina wypitych na tarasie wieczorem po kolacji.

Istotne jest też to że pływając "szuwarowo" łatwiej trafić na snurkera niż płynąc kilka kilometrów od brzegu gdzie ruch jest zdecydowanie mniejszy. Kolejna sprawa. Jeśli ktoś po raz pierwszy zasiada za sterem czy rumplem powinien się z nim oswoić bez promili. Ktoś kto wypływał kilkaset godzin podejście do brzegu czy kei w porcie wykonuje niejako z automatu. Pływający pierwszy raz musi się trochę skupić na czynności a w tym alkohol nie pomaga. Niech się okaże że puknie w coś co stoi w porcie i kosztuje zaledwie kilkaset tyś. E. Prawdopodobnie właściciel zachwycony nie będzie i wezwie policję. W takim przypadku wydmuchnięcie 0,60 może być opłakane w skutkach, bo żadna wypożyczalnia nie będzie ubezpieczona od pływających na fazie klientów :wink:
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 08.07.2015 12:44

magg5 napisał(a):Wypożyczyliśmy małą łódkę, właściwie był to taki mały, powolny "pyrkacz" bo nikt z nas nie miał uprawnień. Tobie również taką polecam, bo łatwo można było z nią sterować :) Chorwat zrobił nam szybkie szkolenie i popłynęliśmy na cały dzień. Paliwo mieliśmy w cenie, płaciliśmy z tego co pamiętam ok. 600 kuna.

Nie przegiąłeś trochę z tą ceną ? :) ........ bo bynajmniej w 2010 r. w Vodicach za taką pyrkawkę z daszkiem wołali 300 hrk za dzień + mapę i wizytówkę jakby brakło wachy.
W tym roku sprawdzę ile to kosztuje znów , ale nie sądzę by podrożało o 100 %. :)
Zawrotnych prędkości to nie rozwinęło i chyba kajakiem szybciej po Jadranie by było , więc kolega który zaczął temat spokojnie se da radę , ponadto gościu z wypożyczalni wszystko ci powie co i jak.
PavveL
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 153
Dołączył(a): 28.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PavveL » 15.07.2015 23:09

Na Hvarze też wołają 600kun za łódkę z silnikiem 10KM na cały dzień.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 16.07.2015 08:41

Może najpierw wypróbuj pontonik, weź go na 1 h zapłacisz 150 kn na 2 h 250 kn. Po godzinie zobaczysz czy ci się to podoba, a może dziewczynie mniej jakby zaczęło dmuchać... Taki cennik byłą w tym roku w Tućepi koło Makarskiej.
magg5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 330
Dołączył(a): 15.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) magg5 » 16.07.2015 08:57

maniust napisał(a): Nie przegiąłeś trochę z tą ceną ? :)


Po pierwsze - Magda mam na imię :D
Po drugie, nie przegięłam, płaciliśmy w dwie rodzinki po ok. 300 kun, więc łącznie ok. 600. Możliwe, że tam gdzie Ty byłeś były inne ceny. W Pakostane we wrześniu było tylko 1 stoisko, gdzie można było wynająć łódeczkę, więc może stąd ta cena - brak konkurencji.
Zgadzam się, że zawrotnych prędkości to nie rozwijało, dlatego było idealne, by amatorsko popływać wokół wysepek, a przy tym nie namachać się wiosłami :wink:
markiz17
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 195
Dołączył(a): 20.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) markiz17 » 16.07.2015 09:49

Potwierdzam w Pakostane w 2014 600kun za łódkę z silnikiem 10KM. Bez uprawnień wypożyczają.
Taki mały silniczek wystarczy, żeby zarazić się pływaniem :D
Następna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...

cron
czy poradzę sobie z pływaniem łódką z silnikiem? AMATOR
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone