dangol napisał(a):Aldonko, dzięki za trzymanie kciuków .Aldonka napisał(a): Nasza koleżanka ośmiorniczka, siedziała w tych kamieniach kilka dni
Grzegorzowi w tym roku dwa razy udało się spotkać oko w oko z ośmiorniczkami, fotek niestety nie mamy, bo podwodnego aparaciku nie posiadamy .
Ośmiornice były za szybkie , więc na naszych talerzach nie wylądowały. Znalazła się tam inna, w tym celu zakupiona .
Wasz spacer po Hvarze bardzo mi się podoba, trochę mi w tym roku brakowało klimaciku kamiennych dalmatyńskich miasteczek…
Jak rozumiem kciukasy pomogły Cieszę się bardzo
longtom napisał(a):Aldonka napisał(a):... po uliczkach Hvaru...
Ciekawe czy Wam się spodobał
Bo my do wyspy tęsknimy, do miasta już nie.
pzdr
Prawdę mówiąc do miasta Hvar za szczególnie nie tęsknię. Warto tam zajrzeć, to na pewno, ale....nie do końca moja bajka
Iza&Krzysiek napisał(a):my też 2 lata temu na twierdzę wspięliśmy się na własnych nogach widoki cudne z góry, zresztą wchodząc na górę już było co podziwiać ...w tym roku...no cóż...jak już pisałam tydzień to za mało, niestety nie dotarliśmy do Hvaru....dlatego też chętnie oglądam i wspominam
pozdrawiam
Nawet 2 tygodnie to za mało. Nam też się nie udało dotrzeć do wszystkich miejsc "must see"
predatortata napisał(a):Hvar jest piękny jak twoje zdjęcia. Byliśmy w sierpniu 14 dni i było za mało czasu aby wszystko zobaczyć.
Aby poczuć klimat wyspy najlepiej przejechać się szutrowym zboczem Sveta Nedjelja-Luciste-Dubovica-Hvar.
Te widoki zapadły nam głęboko w pamięci. Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg relacji.
pozdrawiam
Dziękuję. Ze zdjęciami....hmmm, w tym roku jestem z nich kompletnie niezadowolona, ale to inna historia.
A jeśli chodzi o szutrowy szlak.....jeszcze troszkę i zobaczymy, zobaczymy
CROberto napisał(a):Aldonka napisał(a):Tak naprawdę to chciałabym tą relację zadedykować.......
-.........
-........
CROberto za Twojego Dżina w hvarskim skwarze - Dżin czarował,czarował i ......
.......w końcu się zameldował pomimo tego że miałaś te drzwi i zamykałaś na klucz a nawet krzesło podstawiałaś.....
Dzięki serdeczne za tą dedykację z przyjemnością czytam i oglądam .
Mam mnóstwo zaległości z relacjami , ale sam dopiero co wróciłem.......
Nooo, już myślałam że Cię w moich skromnych progach nie zobaczę
Czekam na Twoją kolejną relację z dużą niecierpliwością
ruwado napisał(a):W sierpniu też zauroczyła mnie ta uliczka - chyba ta sama
O tak, mam kilka ujęć tej uliczki