Nie zajmuję stanowiska dopóki nie jestem czegoś całkowicie pewien.
Użytkownik Adam.B - zapewniał, że posiada zgodę autorki.
Owszem, robił to w "dziwny" sposób, ale zrzucałem to na ten przysłowiowy głupi wiek.
Opierając się nadal na przykładzie powyższego użytkownika.
Moim zdaniem, to dobra lekcja dla ludzi, którzy do tej pory nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji.
Uważam, że nie można podchodzić do tego jak do błahostki nie wartej uwagi.
Machnięcie ręką w takiej sytuacji niczego dobrego nie wróży.
Jak sami widzicie, nasza świadomość pewnych spraw dopiero pączkuje.
"Zapożyczenie" zdjęcia jest kradzieżą !
Niestety, większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że nie każda fotografia jest "pstrykiem" z marszu.
Na nią często składa się wiedza, umiejętności, czas, odpowiedni sprzęt i wiele innych, równie cennych rzeczy.
Czy możemy ukraść sąsiadowi samochód, a gdy zostaniemy złapani za rękę powiedzieć :
- Ale ja chciałem jedynie przewieźć kolegę. Ja takiego dobrego samochodu nie mam.
Nie chciałem, drogi sąsiedzie, daleko szukać skoro taki ładny stoi pod naszym blokiem.
A, że wjechałem przy okazji w drzewo . . . mógł sobie sąsiad przecież i od tego, ubezpieczyć ten samochód.
Czy rozumiecie, że to nie drobnostka ?
Przywłaszczając sobie (kradnąc) czyjąś własność, nigdy nie zdajemy sobie sprawy ile tak naprawdę jest ona warta
Odnosi się to również do wartości zdjęć.
Zasługi na szalę z przewinieniami ?
Mając na uwadze powyższe.
Przez dłuższy czas, poprzedzający kradzież owego samochodu, "kumplujemy" się z naszym sąsiadem.
Przy okazji przynosimy mu rano gazetę, wyprowadzamy czasem psa na spacer, pomagamy mu nawet myć ten samochód, . . . resztę dopowiedzcie sobie sami.
Każde złe zachowanie staramy się sobie zawsze jakoś wytłumaczyć.
Ale wypadałoby abyśmy zdali sobie wreszcie sprawę, że
cudze - nie tykaj!
Moim założeniem nie jest zbawianie świata - chciałem jedynie rozpocząć dyskusję na temat, który mnie jak najbardziej dotyczy.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to forum fotograficzne, ale też wiem, że gdyby nim było świadomość przeciętnego użytkownika byłaby trochę wyższa
i raczej taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Nie podchodźmy do sprawy : to ja już nie zamieszczę tu żadnego zdjęcia, bo się boję, bo mi je zaraz ktoś ukradnie itd.
Nie tędy droga.
Sam mając pokaźną galerię zdjęć, zostałem kiedyś z jej części w perfidny sposób ograbiony i proszę mi wierzyć, nie jest to przyjemne.
Nie każdy chce "być sławnym" i widzieć się tam, gdzie nigdy by się tego nie spodziewał.
Zdążyłem się już trochę zorientować w "przyzwyczajeniach" tego forum i proszę (przynajmniej w tym temacie) nie łapać mnie za słowa.
Adminie:
Moje słowa
PiotrLis napisał(a):Czy potrzeba coś więcej?
Czy tak ciężko zrozumieć, że to jest problem.
były skierowane do tych osób, które wyraziły zdumienie rozdmuchaniem takiej sprawy.
Natomiast nie mogę zgodzić się z tym stwierdzeniem
admin1 napisał(a):Z drugiej strony patrząc, zakres użytku dozwolonego nie jest precyzyjnie zdefiniowany i nikt tak na prawdę nie wie jak by
sąd potraktował dzielenie się opublikowanym materiałem w ramach forum dostępnego wyłącznie dla zalogowanych.
Dostęp do wielu tematów (w tym również do działu "Jak nie Chorwacja to ... ???" oraz "FotoCroClub - dyskusja"
jest możliwy bez zalogowania.
Pozdrawiam