Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy na granicach "Trzepią"

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
lukaszh5
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukaszh5 » 17.08.2009 10:31

Ja w tym roku jechałem autokarem, kolejka autokarów na granicy SL/HR była dość duża, około 6 sztuk, celnik wchodził do każdego i oglądał paszporty każdemu po kolei, później bagażniki autokaru, nawet do kibelka zerknął.

Pozdrawiam...
Ania&Paweł
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 10
Dołączył(a): 11.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania&Paweł » 17.08.2009 12:29

Wczoraj wróciłam, na żadnej granicy ( SK, CZ, H, HR ) nie sprawdzali mi auta. Tylko na granicy Węgry/Cro spojrzeli na paszporty....
olki
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 16.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) olki » 17.08.2009 12:33

wziol do reki 5 sztuk. Zobaczyl ze 5 sztuk pasarzerow i po calej kontroli, a za 20 metrow obejral sobie zdjecia czy ladne dziewczyny jada i tez dalej. Ot tak wygladaja kontrole :)
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 17.08.2009 16:55

Ja dziś wróciłam z Cro, przez wszystkie granice p-rzejechaliśmy bez problemu. Na granicy HR/H akurat na mnie wypadła wachta za kółkiem, popatrzyli i kazali jechać. Jednak z tego co wiem nasi celnicy jak się nudzą to potrafią u nas 'przetrzepać' samochód. My mieliśmy farta, ani żywej duszy.
gacek.mw
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 09.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) gacek.mw » 17.08.2009 21:11

Hehe, dobrze, że nie było tego wątku przed moim wyjazdem. W tym roku (tak jak w ubiegłym i jeszcze wcześniejszym) jedynym objawem przejechania jakiejkolwiek granicy był znudzony Słoweniec liczący grzbiety podanych mu paszportów (i sprawiający nieodparte wrażenie, że robi to tylko po to, żeby nie zrobić nam przykrości).
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2371
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 17.08.2009 21:15

Miecia napisał(a):Ja dziś wróciłam z Cro, przez wszystkie granice p-rzejechaliśmy bez problemu. Na granicy HR/H akurat na mnie wypadła wachta za kółkiem, popatrzyli i kazali jechać. Jednak z tego co wiem nasi celnicy jak się nudzą to potrafią u nas 'przetrzepać' samochód. My mieliśmy farta, ani żywej duszy.

Nie wiem jacy to nasi celnicy, przekraczając granicę Polski nie ma celników i Straży Granicznej, a na innych granicach widząc polski samochód ewentualnie zerkną w paszporty lub machną ręką, żeby jechać dalej.
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 17.08.2009 21:58

W Polsce nadal mamy służbę celną, ale nie siedzącą w budkach, tylko mobilną.
baca1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 239
Dołączył(a): 05.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) baca1 » 17.08.2009 22:44

trzepia trzepia a szczegolnie gieksiaRzy:)
Masakra.Strasznie wysoki poziom:(
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 18.08.2009 06:58

Miecia napisał(a):W Polsce nadal mamy służbę celną, ale nie siedzącą w budkach, tylko mobilną.


tak samo jest we wszystkich krajach Unii.

W Czechach byliśmy kontrolowani - choć to na wyrost powiedziane, bo pan po wymianie uprzejmości tylko z daleka zerknął na szybę - pod kątem posiadania winiet właśnie przez służbę celną.
haka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 09.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) haka » 18.08.2009 08:13

Miecia napisał(a):W Polsce nadal mamy służbę celną, ale nie siedzącą w budkach, tylko mobilną.

Wydaje mi się że Miecia zapomniała o naszych granicach wschodnich, które są granicami UE. Tam nadal na przejściach granicznych pracują celnicy. Jak widzę to głównie jeździmy na południe i zachód a o wschodzie zapominamy.
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 18.08.2009 08:57

Nie pisałam o wschodniej bo o tej akurat nie było mowy.
Temat dotyczył południa więc skupiłam się na tym.
PS. Na wschód raczej mnie nie ciągnie, choć Moskwa jest bardzo ładnym miastem. :)
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 18.08.2009 08:59

A skoro się tak bardzo skupiamy, gdzie mamy jeszcze celników, dorzucę - lotniska. Pozdrav.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.08.2009 09:12

A nas może nie "trzepali", ale sprawdzali, co mamy w bagażniku i w schowku koło siedzenia pilota - na dwóch granicach: Bośniacy (w Gradisce między Bośnią a sławońską częścią Cro) i Węgrzy (Barcs). Bośniak sprawdzał nam nawet podwozie przy pomocy kija zakończonego lusterkiem :!:
Wszystko to w drodze powrotnej (Chorwacja - Bośnia - Chorwacja - Węgry - Słowacja)

Natomiast jadąc do Chorwacji (trasą: Czechy - Austria - Słowenia - Chorwacja), mieliśmy rutynową kontrolę policji w Austrii (o północy), która przebiegła sympatycznie - austriacki policjant pięknie mówił po polsku :)

W tym roku pierwszy raz kontrolowali nas na granicach. Nasze autko było z tyłu załadowane po sam dach, może to dlatego. Chociaż co roku jesteśmy tak zapakowani... :D
Loucipher
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 82
Dołączył(a): 22.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Loucipher » 18.08.2009 13:16

Jak widać z tymi kontrolami - zależy, na kogo (się) trafi.

W tamtą stronę:
- wszystkie granice wewnątrz Schengen (Zwardoń PL/Skalite SK - Bratislava SK/Rajka H - Redics H/Dolga Vas SLO) - przelot między "kioskami" bez zatrzymania. Straszyły nas tylko puste szyby.
- granica zewnętrzna Lendava SLO / Mursko Središće HR - po słoweńskiej stronie tylko rzut oka w paszporty, po chorwackiej... rzut oka na rejestrację i przyjazne machnięcie ręką. I plik ulotek informacyjnych z mapami w promocji. Szczęki podnosiliśmy z podlogi do samego Čakovca :)

Tranzyt do Dubrownika - w obie strony - ustawiliśmy się na pasie z zielonym napisem "TRANZIT" i poza spojrzeniem w paszporty nic innego celników nie interesowało. Dopiero...

Wjazd do BiH - przejście w Metković - to był najdłużej trwający wjazd, choć tak naprawdę wcale nas nie przetrzepali. Polegliśmy na "zielonej karcie", której zażądał bośniacki celnik. Nie mieliśmy (nigdzie tego cholerstwa nie szło kupić w Polsce, ubezpieczyciele odsyłali - i słusznie - na granicę państwa, do którego chcemy wjechać), więc celnik kazał się cofnąć. Wypytaliśmy celnika chorwackiego, wysłał nas na stację obsługi pojazdów. Faktycznie, obok były jakieś budki z agencjami ubezpieczeniowymi, ale zamknięte. Diagnosta ze stacji poradził jednak zapytać w mieście lub na terminalu celnym na granicy. Cofnęliśmy się do miasta na obiad, a wracając, przyuważyłem przedstawicielstwo TU Allianz... było otwarte. Agentka - miła, młoda dama - wyjaśniła mi szybko, co mi jest potrzebne i gdzie to kupić. "Ubezpieczenie graniczne" kupiłem na terminalu celnym (między budkami) za 20 EUR. Drogo, ale wygodnie - chwila wypisywania, i już byliśmy w BiH. Z powrotem (przez przejście Orahovac) tylko po chorwackiej stronie młode, acz surowe policjantki uważnie spojrzały w paszporty. I tyle.

Powrót do kraju (przejściami Mursko Središće HR / Lendava SLO - Dolga Vas SLO / Redics H - Rajka H / Bratislava SK - Svrčinovec SK / Mosty u Jablunkova CZ - Chotěbuz CZ / Boguszowice PL) również bez żadnych emocji - ot, pobieżna kontrola paszportów po obu stronach przejścia w Mursku.

Kontroli celnych wewnątrz krajów tranzytowych, jak i w samej Chorwacji, nawet nie widziałem, nie mówiąc o ich doświadczaniu. Z postów wnoszę, że to chyba domena Austriaków i Słoweńców, przy czym najczęściej zdarza się "naciąć" właśnie na autostradach. Czyżby kolejny argument za jeżdżeniem tańszymi trasami?
haka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 09.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) haka » 18.08.2009 15:53

Miecia napisał(a):A skoro się tak bardzo skupiamy, gdzie mamy jeszcze celników, dorzucę - lotniska. Pozdrav.

Oraz porty morskie nad Bałtykiem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Czy na granicach "Trzepią" - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone