Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

czy na campingu pierze się i prasuje ubrania ?

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006
czy na campingu pierze się i prasuje ubrania ?

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 04.07.2006 14:43

Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 04.07.2006 15:06

owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

A myslisz co robi się wieczorami na kampingu ? Pierze i prasuje to oczywiste.A spodnie na kancik na plażę obowiązkowo.Tego wymaga ,,sawłavir'' chorwacki. :wink:
mp_dux
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mp_dux » 04.07.2006 15:10

Jeżeli chodzi o pranie to widziałem kampingi z pralkami(nawet w Polsce),ale nie wiem czy są on dostepne w cro.Natomiast prasowanie(jak i pranie) na kempingu jest sprawą oczywistą i jezeli wykupisz sobie dostep do pradu lub,,załatwisz'' go w inny sposób to nie widze problemu.Znam osobe dla której żelasko jest najważniejsze i bez niego nigdzie się nie wybierze.Wg mnie to straszna zaleta.
Ostatnio edytowano 04.07.2006 15:12 przez mp_dux, łącznie edytowano 1 raz
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 04.07.2006 15:19

Umarłem ze śmiechu!!!!

Poważnie pytasz?

Na kempingu chodzi się w majtkach. Lub strojach. Wyłączne. Cały dzień. A wieczorem to różnie ale jeszcze nikogo we fraku nie widziałem.
Zrób sobie urlop od żelazka. Len na kempie jest mało praktyczny. A pranie to tylko w razie potrzeby. I to raczej ręczne bo tylko drogie kempy maja pralki na żetony.
Tam się raczej mało ubrań zużywa. Co nie znaczy że nie jest dobrze wziąść jednego sfetra i jednych cieplejszych spodni np dżinsów.

coś czuję że Ty podobnie jak jedna z bohaterek "capital city" biwakujesz, owszem ale tylko w 5 gwiazkowych hotelach
xennax
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 13.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) xennax » 04.07.2006 15:21

owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?


Teoretycznie to w/g uznania i technicznych możliwości chociaz ja na kampie jestem cały czas i reszta kampu też tylko w strojach kąpielowych + ew T shirt. Patent mojej żony polega na spryskiwaniu rzeczy woda tych mnących sie podczas suszenia ( ciepło ) nabierają wyglądu
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 04.07.2006 15:22

AndrzejJ. napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

A myslisz co robi się wieczorami na kampingu ? Pierze i prasuje to oczywiste.A spodnie na kancik na plażę obowiązkowo.Tego wymaga ,,sawłavir'' chorwacki. :wink:

http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/rozga.gif
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 04.07.2006 15:29

Kir napisał(a):Umarłem ze śmiechu!!!!

Poważnie pytasz?

Na kempingu chodzi się w majtkach. Lub strojach. Wyłączne. Cały dzień. A wieczorem to różnie ale jeszcze nikogo we fraku nie widziałem.
Zrób sobie urlop od żelazka. Len na kempie jest mało praktyczny. A pranie to tylko w razie potrzeby. I to raczej ręczne bo tylko drogie kempy maja pralki na żetony.
Tam się raczej mało ubrań zużywa. Co nie znaczy że nie jest dobrze wziąść jednego sfetra i jednych cieplejszych spodni np dżinsów.

coś czuję że Ty podobnie jak jedna z bohaterek "capital city" biwakujesz, owszem ale tylko w 5 gwiazkowych hotelach



Cieszę się , że się uśmiałeś . Śmiech to zdrowie .
OCZYWISCIE , ZE PYTAM POWAŻNIE !!!

Będzie to mój 1 camping i chciałam wiedzieć .
Kto pyta nie błądzi .
Nie biorę niewiadomo jakich kreacji .
Biorę tylko krótkie spodenki i przwiewne bluzki . Jedną bluzę i jedne długie spodnie. I jakiś dresik do spania .
Ja nie chcę tam prać !!! , tylko ewentualnie coś przeprać .
Poza tym ja na campingu siedzieć nie będę , tylko nocować .
W ciągu dnia będę zwiedzać .
Przecież po mieście nie będę biegać w kostiumie. Chyba spodenki i bluzkę wypadałoby mieć.
langusta
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 03.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) langusta » 04.07.2006 15:48

rok temu byłam pierwszy raz w Chorwacji i pierwszy raz na campingu i jakoś nie brakowało mi żelazka a też za dnia zwiedzałam ubrana w coś więcej niż kostium...

myślę, że powinnaś spróbować jechać bez
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 04.07.2006 15:48

Zamiast bluzki - t-shirt. Ewentualnie polo.
A jeżeli chodzi o zwiedzanie to raczej dłuższe spodnie - z kolana. Bo moga cię wyprosic z kościoła. A jeżeli używasz bluzek na ramiączkach to miej ze sobą chustę która możesz wchodząc do kościoła narzucić na ramiona.
Są takie miejsca gdzie to jest bardzo pilnowana np w katedrze w Zadarze
wiolak3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 808
Dołączył(a): 28.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolak3 » 04.07.2006 15:55

Tylko dlatego ze masz takiego nicka piszę, hiii, ja chodziłam na jakims kampie w piżamie cały dzień i nawet nikt nie zwrócił uwagi, a ludziska i bez ubranek chodzą, hiiii
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 04.07.2006 15:59

Kir napisał(a):Zamiast bluzki - t-shirt. Ewentualnie polo.
A jeżeli chodzi o zwiedzanie to raczej dłuższe spodnie - z kolana. Bo moga cię wyprosic z kościoła. A jeżeli używasz bluzek na ramiączkach to miej ze sobą chustę która możesz wchodząc do kościoła narzucić na ramiona.
Są takie miejsca gdzie to jest bardzo pilnowana np w katedrze w Zadarze

Dzięki Kir , że o tym powiedziałaś . Będę dużo zwiedzała , więc dobrze takie rzeczy wiedzieć .
Pozdrawiam
Owieczka
Alek70
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 440
Dołączył(a): 18.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Alek70 » 04.07.2006 16:03

Kilka a może więcej niż kilka lat temu wybralismy się z moją żonką i szwagrami pod namiot nad Balaton, na miejcsu podczas instalowania się na kampie, wkładam rękę do plecaka czy torby już nie pamiętam i wyczuwam jakis dziwny przedmiot wyjmuję patrzę a to...żelazko, myslałem że pęknę ze smiechu oczywiscie nie tylko ja, wszycy mielismy ubaw moja żona też. Nie używała go, bo w zasadzie nie miała na czym prasować, teraz już nie wozi żelazka bo sama się przekonała że to zbyteczny sprzęt przynajmniej jak jedziemy pod namiot, ale jak chcesz zabrać możesz przecież nikt Ci nie zabroni a na miejcu ocenisz przydatnosć tego wynalazku i na przyszłe wyjazdy będzie wszystko jasne. Pozdrawiam gorąco :D
aGGi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 111
Dołączył(a): 27.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) aGGi » 04.07.2006 16:06

owieczka napisał(a):Cieszę się , że się uśmiałeś . Śmiech to zdrowie .
OCZYWISCIE , ZE PYTAM POWAŻNIE !!!
Będzie to mój 1 camping i chciałam wiedzieć .
Kto pyta nie błądzi .
Nie biorę niewiadomo jakich kreacji .
Biorę tylko krótkie spodenki i przwiewne bluzki . Jedną bluzę i jedne długie spodnie. I jakiś dresik do spania .
Ja nie chcę tam prać !!! , tylko ewentualnie coś przeprać .
Poza tym ja na campingu siedzieć nie będę , tylko nocować .
W ciągu dnia będę zwiedzać .
Przecież po mieście nie będę biegać w kostiumie. Chyba spodenki i bluzkę wypadałoby mieć.


Co prawda nie mieszkałam na campingu a pod dachem, ale ja też tak myślałam biorąc ze sobą żelazko. Przejechało ponad 4000 km i wróciło nieużywane. Moje sukienki i spódniczki z india-shopu znakomicie prasowały się same wisząc przez noc na wieszaku. Nigdy też nie myślałam, że będę latała po Chorwacji w samym kostiumie :D Tamtejsze miasteczka sa malutkie, typowo wypoczynkowe i naprawdę większość lata tam w samych majtkach (nawet do restauracji). Poza tym jak się popatrzy na te wszystkie piękne "Venus", to można się zupełnie pozbyć kompleksów.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 04.07.2006 20:03

owieczka napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

A myslisz co robi się wieczorami na kampingu ? Pierze i prasuje to oczywiste.A spodnie na kancik na plażę obowiązkowo.Tego wymaga ,,sawłavir'' chorwacki. :wink:

http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/rozga.gif


owieczki to raczej się czeszą ! ewentualnie weż lokówkę :D
a tak wogóle to mi na chomika wyglądasz nie na owieczkę :wink:
konrado
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 09.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) konrado » 04.07.2006 20:23

a ja Owieczko uważam, że owszem
przewiewna bluzeczka - bluzeczką ale kto wie
może strój wieczorowy i na campie sie przyda
- poważnie
no może niekoniecznie cały...
pozdrwionka
K*
Następna strona

Powrót do Kempingi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
czy na campingu pierze się i prasuje ubrania ?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone