Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

czy na campingu pierze się i prasuje ubrania ?

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 04.07.2006 21:55

owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

Owieczko droga, niepotrzebnie się krygujesz, nie widzę powodu do śmiechu z Twojego pytania. Oczywiście, że na kempingach ludzie piorą, jeżeli rzecz jasna nie chcą chodzić w brudnych, przepoconych albo po prostu w nieświeżych rzeczach. Pytanie teraz jak to zrobić? Są kempingi gdzie można skorzystać z pralki automatycznej i nierzadko z suszarki. Oczywiście można też prać w rękach. Dobrze jak dostęp do ciepłej wody jest nieskrępowany gorzej jak musisz sobie zagrzać ją sama (z takimi sytuacjami spotkałem się w min. Niemczech, Austrii, Włoszech.
Co do prasowania, to wśród "namiotowców" nie spotkałem takiej praktyki pewnie dlatego że to mało wygodne. Ludzie z przyczepami czy kamperami mają łatwiej, zwykle wykupują prąd i mają miejsce do prasowania.
Jeżeli lepiej czujesz się w wyprasowanym ciuszku to bierz żelazko i nie przejmuj się docinkami :)
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 04.07.2006 22:02

gospodarz napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

Owieczko droga, niepotrzebnie się krygujesz, nie widzę powodu do śmiechu z Twojego pytania. Oczywiście, że na kempingach ludzie piorą, jeżeli rzecz jasna nie chcą chodzić w brudnych, przepoconych albo po prostu w nieświeżych rzeczach. Pytanie teraz jak to zrobić? Są kempingi gdzie można skorzystać z pralki automatycznej i nierzadko z suszarki. Oczywiście można też prać w rękach. Dobrze jak dostęp do ciepłej wody jest nieskrępowany gorzej jak musisz sobie zagrzać ją sama (z takimi sytuacjami spotkałem się w min. Niemczech, Austrii, Włoszech.
Co do prasowania, to wśród "namiotowców" nie spotkałem takiej praktyki pewnie dlatego że to mało wygodne. Ludzie z przyczepami czy kamperami mają łatwiej, zwykle wykupują prąd i mają miejsce do prasowania.
Jeżeli lepiej czujesz się w wyprasowanym ciuszku to bierz żelazko i nie przejmuj się docinkami :)

czy można prać w słonej wodzie ? bo takie kampy też są co z kranów słona woda leci :D
mp_dux
Globtroter
Posty: 50
Dołączył(a): 07.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mp_dux » 04.07.2006 22:06

Ogolnie to chyba takie kobiety który w każdej sytuacji muszą wyglądać nienagannie są nawet ciekawe.Mój kolega kiedyś zakochał się od pierwszego wrażenia w kobiecie która szła ne Śnieżke w szpilkach.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 04.07.2006 22:34

AndrzejJ. napisał(a):
gospodarz napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

Owieczko droga, niepotrzebnie się krygujesz, nie widzę powodu do śmiechu z Twojego pytania. Oczywiście, że na kempingach ludzie piorą, jeżeli rzecz jasna nie chcą chodzić w brudnych, przepoconych albo po prostu w nieświeżych rzeczach. Pytanie teraz jak to zrobić? Są kempingi gdzie można skorzystać z pralki automatycznej i nierzadko z suszarki. Oczywiście można też prać w rękach. Dobrze jak dostęp do ciepłej wody jest nieskrępowany gorzej jak musisz sobie zagrzać ją sama (z takimi sytuacjami spotkałem się w min. Niemczech, Austrii, Włoszech.
Co do prasowania, to wśród "namiotowców" nie spotkałem takiej praktyki pewnie dlatego że to mało wygodne. Ludzie z przyczepami czy kamperami mają łatwiej, zwykle wykupują prąd i mają miejsce do prasowania.
Jeżeli lepiej czujesz się w wyprasowanym ciuszku to bierz żelazko i nie przejmuj się docinkami :)

czy można prać w słonej wodzie ? bo takie kampy też są co z kranów słona woda leci :D

Skoro byłeś na takim kampie to napisz jak sobie radziłeś :?:
Kir
Cromaniak
Posty: 1012
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kir » 04.07.2006 23:26

AndrzejJ. napisał(a):czy można prać w słonej wodzie ? bo takie kampy też są co z kranów słona woda leci :D


Po pierwsze kampów ze słoną wodą w kranie w Chorwacji zostało niewiele a jeżeli nei ma słodkiej wody ogólnie dosępnej to jest miejsce nabierania wody słodkiej przywożonej cysterną lub statkiem. Ae to dziś żadkość

I po drugie to nie jest do końca woda morska tylko albo odsalana - nie wiem dokładnie czym , może osmozą i taka najczęsciej jest na prysznicach plażowych albo pobierana ze studni gdzie woda spływająca do morza miesza się z wodą morską i stopien zasolenia wody jest zalezny od ilości słodkiej wody np w górach

Woda odsalana ma inny smak niż morska - nie jest słona ale gorzka bo odsolenei wyciąga z wody znaczną częśc chlorku sodu ale zostawia chlorek magnezu.
W kazdej wodzie można prać zwłaszcza detergentami, także płyny do mycia naczyń działają bez zarzutu, jednak wszystkie te środki nie powodują spienienia wody. Ogólnie stare proszki oparte na węglanie potasu czy sodu działaja gorzej, lepiej wziąść płyn do prania
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 05.07.2006 08:39

AndrzejJ. napisał(a):
owieczka napisał(a):
AndrzejJ. napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

A myslisz co robi się wieczorami na kampingu ? Pierze i prasuje to oczywiste.A spodnie na kancik na plażę obowiązkowo.Tego wymaga ,,sawłavir'' chorwacki. :wink:

http://www.wizaz.pl/forum/images/smilies/rozga.gif


owieczki to raczej się czeszą ! ewentualnie weż lokówkę :D
a tak wogóle to mi na chomika wyglądasz nie na owieczkę :wink:

Chomik też miłe stworzonko , ale czasami potrafi nieźle ugryźć :twisted:
pomyliłam linka :lool:
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 05.07.2006 08:42

gospodarz napisał(a):
owieczka napisał(a):Tylko proszę się nie śmiać :lool: , jadę 1 raz na camping i zastanawiam się czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.
Do tej pory jeździłam do hoteli na wakacje i brałam ze sobą małe turystyczne żelazko .
Teraz nie wiem czy brać :)?
Dlaczego pytam ? , bo większość moich ubrań jest wygodna i przewiewna ( len, i bawełna) , te materiały bardzo się gniotą.
I co mi poradzicie drogie Panie i Panowie ?

Owieczko droga, niepotrzebnie się krygujesz, nie widzę powodu do śmiechu z Twojego pytania. Oczywiście, że na kempingach ludzie piorą, jeżeli rzecz jasna nie chcą chodzić w brudnych, przepoconych albo po prostu w nieświeżych rzeczach. Pytanie teraz jak to zrobić? Są kempingi gdzie można skorzystać z pralki automatycznej i nierzadko z suszarki. Oczywiście można też prać w rękach. Dobrze jak dostęp do ciepłej wody jest nieskrępowany gorzej jak musisz sobie zagrzać ją sama (z takimi sytuacjami spotkałem się w min. Niemczech, Austrii, Włoszech.
Co do prasowania, to wśród "namiotowców" nie spotkałem takiej praktyki pewnie dlatego że to mało wygodne. Ludzie z przyczepami czy kamperami mają łatwiej, zwykle wykupują prąd i mają miejsce do prasowania.
Jeżeli lepiej czujesz się w wyprasowanym ciuszku to bierz żelazko i nie przejmuj się docinkami :)

Dzięki gospodarz .
W końcu konkretna i rzeczowa odpowiedz.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 05.07.2006 17:55

:)
Jacunio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1645
Dołączył(a): 13.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacunio » 05.07.2006 19:12

owieczka napisał(a):I jakiś dresik do spania.

Owieczko, bez jaj - chcesz się ugotować? Jaki dresik?! Weź cienką piżamkę czy cuś tam - przecież tam jest bardzo ciepło nawet w nocy!

PozdraV
J.
rich72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2213
Dołączył(a): 27.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) rich72 » 05.07.2006 19:32

czy na campingu ludzie piorą i prasują ubrania jadąc pod namiot.


Na FKK nie :lol:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 05.07.2006 19:37

należałby też zadać pytanie czy zabrać w związku z tym deskę do prasowania? czy ewentualnie jest takowa na kampie? a jeśli jest czy jest do niej długa kolejka ?
dresiara :wink:
owieczka
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) owieczka » 06.07.2006 13:05

Jacunio napisał(a):
owieczka napisał(a):I jakiś dresik do spania.

Owieczko, bez jaj - chcesz się ugotować? Jaki dresik?! Weź cienką piżamkę czy cuś tam - przecież tam jest bardzo ciepło nawet w nocy!

PozdraV
J.


Ale ja mam powikłania po grypie , które ciągną mi się kilka lat .
Serce jakoś wyleczyłam po 2 latach , ale jak mój organizm dopadnie wilgoć to natychmiast moje mięśnie i stawy puchną i strasznie bolą .
Z tego powodu nigdy nie jeżdziłam pod namiot .
Ale w tym roku chce się poczuć jak nastolatka :lol:
Dlatego pomyślałam o dresiku na noc , żeby mnie wilgoć nie przeszyła :oops: .
A ile jest stopni w namiocie w nocy? :wink:
Może faktycznie to głupi pomysł .
Owieczka

Andrzejku , deska do prasowania to mały pikuś , ale jak ja wezmę pralkę :wink:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 06.07.2006 13:15

Jacunio napisał(a):
owieczka napisał(a):I jakiś dresik do spania.

Owieczko, bez jaj - chcesz się ugotować? Jaki dresik?! Weź cienką piżamkę czy cuś tam - przecież tam jest bardzo ciepło nawet w nocy!

PozdraV
J.


I oby tak było! W zeszłym roku w sierpniu też tylko prześcieradełko - bo na co śpiwór - i umierałam z zimna! :lol:
Jacunio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1645
Dołączył(a): 13.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacunio » 06.07.2006 13:34

W lipcu i sierpniu w nocy jest ciepło - myślę (bo nie mierzyłem), że temperatura nie schodzi poniżej 20 C. W samym namiocie jest jeszcze cieplej, bo namiot nagrzany w dzień nie zdąży się wychłodzić w nocy.
I tak zawsze było, jak ja byłem. Ale rzeczywiście, ostatni sierpień, a zwłaszcza jego druga połowa, był trochę nietypowy...
Jeśli chodzi o wilgoć, to jeśli nie ma kilkudniowych opadów, to jest sucho jak diabli. Z tym, że te kilkudniowe opady to też taka trochę nietypowa sprawa...
No to już nie wiem, co masz zrobić... :?

PozdraV
J.
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 06.07.2006 13:35

owieczka napisał(a):
Jacunio napisał(a):
owieczka napisał(a):I jakiś dresik do spania.

Owieczko, bez jaj - chcesz się ugotować? Jaki dresik?! Weź cienką piżamkę czy cuś tam - przecież tam jest bardzo ciepło nawet w nocy!

PozdraV
J.



A ile jest stopni w namiocie w nocy? :wink:
Może faktycznie to głupi pomysł .
Owieczka

Andrzejku , deska do prasowania to mały pikuś , ale jak ja wezmę pralkę :wink:


normalnie pakujesz ją do bagażnika i dajesz czerwoną chorągiewką z tyłu
Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kempingi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
czy na campingu pierze się i prasuje ubrania ? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone