Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

czy ktos wie jak wyglada droga split dubrownik

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Tomek O.
Croentuzjasta
Posty: 287
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomek O. » 22.01.2006 22:18

Przyznaje - jazda na raz do mordęga. W zeszłym roku byłem w Cro pierwszy raz. Jako świerzak doszedłem do wniosku że luzik - jadę na raz... no i zrobilem trasę Warszawa - Igrane (riwiera makarska) w 27 godzin (przez kawałeczek czech, słowacje, Austrie). Zajeło mi to tyle ponieważ jechalismy na dwa samochody (znajomi z małymi dziecmi bardzo często sie zatrzymywali) oraz trafiliśmy po drodze na kilka mega korków - granica slo-hr, przed dwoma tunelami, przed omisem i makarska. Ostatnie kilometry niemal ryczałem ze zmęczenia. Drogę powrotną też zrobiłem na raz myśląc że na pewno bedzie krócej, bo nie bedzie korków po za tym jedziemy spowrotem sami więc gra. No i zrobiem w 21 godzin. Kawałek od Tomaszowa do Warszawy o 6 rano to był koszmar. W tym roku jeśli urlop pozwoli znowu sie wybieram do Cro ale tym razem na dwa razy z "międzylądowaniem" w Plitwicach.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.01.2006 23:00

Na tej stronce:
www.rakovica.hr
znajdziesz tanie noclegi na 1 noc
Pzdr
krzychu_72
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 515
Dołączył(a): 06.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzychu_72 » 25.01.2006 14:48

Tomek dobrze pisze. Jazda na raz to wariactwo, ja tak wracałem z cro w zeszłym roku i mimo, że było dwóch kierowców, to jest to straszna mordęga, chyba że ktoś uwielbia jechać ostatnie godziny nad ranem :-(

Jeśli ktoś jedzie z Trójmiasta, bardzo dobrą opcją jest nocleg w Austrii w Oekotelu.
albirari
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 19.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) albirari » 26.01.2006 11:28

hej turyściaczki!
W ubiegłym roku we wrześniu byłem pierwszy raz w cro za Omisem. Jeżdze autem bardzo sporadycznie więc troche sie bałem że nie dam rady( brak wytrzymałości i doświadczenia+auto rodziców :? ). wyjeżdzając z środkowej Polski (między lublinem a warszawą) przejechałem na raz 1400km bez większego trudu(emocje pewnie zneutralizowaly zmęczenie) . Przespaiśmy się na "INA" bo nie było sensu dojeżdzać w nocy do celu i szukać spanka(wyjazd w ciemno).
Apropo drogi ze splitu do dubrownika we wrześniu w sobote żadnych korów, w porządku nawierzchnia, dość często dodatkowe pasy do wyprzedzania. Ciężko tam pospieszyć bo jak już ktoś napisał na kazdym parkingu by się chciało zatrzymać.
Zatem bez obawy, niedoswiadczeni kierowcy również mogą sie "jarnąć" do Cro. Trzeba tylko jechać uważnie, mieć pilota( moim była kompletnie niedośwadczona dziewczyna ale jak załapała bakcyla pilota to nie chciala wypuscić mapy z ręki :D )+ przygotownie techniczne i informacyjne.
Praktycznie żadnych pomyłek w drodze(czechy austria słowenia cro) nie było, poza tą :wink: w drodze powrotnej jak przejechałem zjazd na plitwice.
Reasumując i bez wlizów udaną wyprawę zawdzięczmy info z cro.pl.
Wielkie dzięki i pozdro.
P.s.
hm, ciekawe co w tym roku...?
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 18.02.2006 18:53

Janqes napisał(a):
slapol napisał(a):Moja propozycja jest taka: po zjeździe z autostrady w okolicach Splitu (dokładnie Dugopolje) kierujesz się na Branze, Trilj, Cista Provo, Sestanovac, Gornja Brela i dalej "jadranką" w kierunku Peljesaca. Jechałem tak w ubiegłym roku i było OK. Ominąłem ew. korki w okolicach Omisa, a dalsza jazda była bezproblemowa. Jesli autostradę "pociągną" do sezonu w jakieś rozsądne okolice to im później z niej zjedziesz - tym lepiej :lol:


No z tym tłokiem to az tak tragicznie nie jest. Omis to wiadomo. Zakorkowany do przedpołudnia do pozniego wieczora. W nocy i ranem jest spokojnie (mieszkałem tam). Makarska to samo.
Poza tym jadą równomiernie nie odczuwa się jako takiego tłoku. Czasami mozna dojsc do takiego wniosku, patrząc w casie jazdy na mijane co chwila samochody jadące z w naszą stronę. ALe żle nie jest. Ja z Omisu do Dubrownika przejechałem w 3,5 godzinki. A to 198 km. W okolicach Nartewy czasem można nawet jechać dynamicznie, powyżej dozwolonej. Ale niech każdy jedzie na tyle na ile czuje się pewnie. To nie wyscigi. Zresztą człowiek co zakręt ma ochotę stanąć na poboczu i patrzeć na krajobrazy :wink:

Ktoś już tutaj poruszył sprawę jazdy omijając Omis. Moza po zjezdzie z autostrady kierować się na Makarską, Dubrownik. Wtedy nie jedzie sie przez Split i Jadranką, lecz z 50 km masywami górskimi, gdzie można odnaleźć tę prawdziwą Chorwacje, nie skażoną tak bardzo przemysłem turystycznym. Mozna zatrzymac sie na pieczonego świniaka z grila przy drodze itp. To jest w sumie niezla kncepcja, jednak wiadomo jak jest... jedzie sie juz ten tysiąc, półtora tysiąca km i w koncu człowiek ma dość i chce zobaczyć ten Adriatyk. W takim razie zaraz po zjezdzie kieruj sie na Split i jadąc obwodnicą po kilkunastu kilometach odsłania nam się na krańcach Splitu już morze :lol: Jedziemy tak z 15 km brzegiem poprzez niekonczące się zabudowania (ludzie mieszkaja tylko wzdłuz drogi) az dojezdzmay do Omisu. Tutaj troszke postoimy. Korek zaczyna się koło marketu Studenak. Mijając most na Cetinie coraz szybiecj i żwawiej poruszamy sie w kierunku Miakarskiej. Już za Mimicami jedzie sie w miarę swobodnie. Po drodze mamy Brele i Baske Vode, jednak Jadranka prowadzi ponad tymi miejscowosciami. Opuszczajac Makarską krajobraz nam sie zmenia coraz bardziej. Juz nie ma ciagłuch zabudowań. Co jakis czas wioska i górki, pagórki, wzniesienia coraz rzadziej porosniete. Jedynie krzaczki. Im dalej tym wyższe i wyższe i wyższe cyprysy :wink:
W koncu w okolicach delty Naretwy odbijamy nieco w głąb, tracimy Adriatyk z oczu. Dojezdzamy do ogromnej doliny w okilicach Oputzen, gdzie miejscowi uprawiają ziemię. Coś wspanialego. Plłasko, a dookoła wzniesienia. A pozniej to ... ech... jedźcie sami :D

Jej... ale literówek narobiłem. Przepraszam, ale dopiero co z pracy wróciłem.


My w zeszłym roku pomyliliśmy drogi na zjeździe koło Splitu i pojechaliśmy właśnie w góry zamiast nad morze :) Potwierdzam fajne widoki
Pozdro
PS do albirairi: No myślę że w tym roku dla odmiany do Chorwacji ;)
cerber
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 235
Dołączył(a): 05.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) cerber » 18.02.2006 22:48

Zawsze jadę na /raz/! Po drodze 3 god. drzemki. Niewprawionym nie polecam! Pozdro!
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 19.02.2006 00:58

my jedziemy na raz bez drzemki ale dwóch kierowców. Nie jest tak daleko znowu :D
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 19.02.2006 10:57

velmo napisał(a):w tamtym rokuy jechalem 1.07 w nocy z czartku na piatek -to byly korki
w tym roku propozycje mialem taka sama dlatego dokupilem jeden dzien i jade w nocy z 29/30.06 moze nie bedzie tak zle z korkami :D
powiedzcie mi jeszcze czy taka trase Opole -Pljesac mozna zrobic na raz. ja wole jechac jeden raz bo wiem ze na drugi dzien nie bede sie dobrze czul,ale mnostwo ludzi ostrzega mnie ze nie dam rady. w zeszlym roku do zadaru jechalem 22h z powrotem 12h. plejesac jest tylko 300km dalej


Z okolic Wrocka (+ 1h) jechałem do Orebica 2 lata temu na 2 etapy. Spałem w Plitvicach (nie było autostrady). Wyjechałem stamtąd o 8.30 i do Orebica dojechałem około 19ej. W Ploce bez szans na dwa najbliższe promy, więc pojechaliśmy w koło.
Wcale nie żałowaliśmy.

Z powrotem jednym cięgiem także przez Plitvice w 20h; dzieciaki nie chciały nigdzie spać. Ja mam wprawę w długich jazdach mimo, że kierowcą TIR-a nie jestem. :D

W zeszłym roku do Pakostane ze spaniem w Grazu i koszmarnymi korkami w okolicach rozwidleń autostrad na zachód i południe w samej Cro. :twisted: :twisted:
Z powrotem jednym cięgiem, ale sądzę, że po raz ostatni.

W tym roku wygląda, że będę ciągnął przyczepę (1t) z jachtem, to troszkę dłużej to potrwa. :lol: :lol:

Pozdrawiam

FUX
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
czy ktos wie jak wyglada droga split dubrownik - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone