czy ktoś tam był? Rażanij

Przepraszam, że się wtrącam
Ktoś pisał,że w tym hotelu przy plaży dobra restauracja.Czy mogą z niej korzystać goście z poza hotelu?

Z tego co słyszałam, to w tamtym roku mogły przechodzić również osoby z zewnątrz. Osobiście tam nie byliśmy-jezdzilismy do Rogoznicy.

A dlaczego do Rogoźnicy?
Sądzę, że ceny posiłków chyba nie były wygórowane?

Zielina74. napisał(a):
Razanj to moje miejsce na ziemi

Razanj ma swój urok, od 2006 roku bywaliśmy tam rokrocznie. W zeszłym roku w końcu wybraliśmy Slano k/Dubrovnika, ale po drodze zajechaliśmy na nocleg do Razanja.
Jedną z atrakcji tej miejscowości są bez wątpienia ruiny "fortecy".
Umocnienia zbudowane na górującym nad Razanjem wzgórzu, mają dość długą historię. Zbudowane zostały na przełomie XIX i XX w. jako austriacka strażnica graniczna. Miała kontrolować podejście do Splitu od zachodu. Przebudowywana, ostatnio pełniła funkcję stacji radarowej i na koniec przekaźnikowej. W 2006 roku na walającej się wewnątrz umocnień płycie ze staliwa odszukałem nawet logo odlewni z Gratz'u.
Tak przy okazji, mój czas wejścia na wzgórze "deptakiem" to 12'34".
Pozdrawiam

Restauracja przy hotelu jest dostępna dla wszystkich. Duży wybór dań, ceny niższe niż Trogirze o około 20%. Piza od 40 do 60 kun, Dania mięsne 45 do 120 kun. Porcje duże, niektóre swobodnie dla 2 osób .

andy_n napisał(a):A dlaczego do Rogoźnicy?
Sądzę, że ceny posiłków chyba nie były wygórowane?

Ceny podobne.
Obiady gotowaliśmy sami, a wieczorem (jak w wiosce nie było co robić) jechaliśmy na pizzę itp. oraz pospacerować. Tam życie zaczynało się po 20 Mnóstwo ludzi, pootwierane wszystkie butiki i imprezy-super klimat...

andy_n napisał(a):Dzięki zmasz
Właśnie o to mi chodziło.

Czyli odległość do plaży jest jednak mniejsza niż 500m.

A jak wygląda dojazd samochodem po apartament (hotel)? Jak droga od Jadranki Trochę mnie przerażą 5,5 km od Jadranki po wybojach i stromizmach.

Witam
Właśnie w tym hotelu mieszkaliśmy w zeszłym roku. Dojazd , jakby to powiedzieć i nie wystraszyć dość ciężki wąsko, stromo , ale po asfalcie , największy problem powstaje gdy wyjeżdżasz spod apartamentu a z góry coś jedzie....

Restauracja hotelowa dostępna dla wszystkich.

najbliższy sklep ( oprócz tego pod apartamentami) w centrum Razanij jakieś 15 min piechotką( wracając do głównej drogi), można też iść nabrzeżem ale nadrabia się drogi

Oj tam oj tam, żaden straszny podjazd, ja mieszkałem obok hotelu, trafić na drugi samochód to wielkie szczęście. Drogi jak wszędzie wąskie, taki urok Chorwacji. Da się jechać, nie bać się, trzeba wszystkiego spróbować w życiu. Oczywiście do Chorwacji nie można pojechać na resztkach klocków hamulcowych. Przed wyjazdem sprawdzić i jak trzeba wymienić. A czy pojedziesz do Razanj czy np. do Mastrinki na Ciovo to wszędzie podobnie.
Dla przykładu zjazd z apartamentu na Ciovo :



Pamiętaj lepiej mieszkać przy morzu i mieć "problemy" z podjazdem, niż mieszkać na górze i mieć problemy z podejściem do apartamentu po odpoczynku na plaży. Przetestowane, nigdy 100 m od plaży. Bo mam wrażenie, że te 100 metrów do nad poziom morza.

Sylwetka napisał(a):Dojazd , jakby to powiedzieć i nie wystraszyć dość ciężki wąsko, stromo , ale po asfalcie , największy problem powstaje gdy wyjeżdżasz spod apartamentu a z góry coś jedzie....

Dzięki za odzew.
Rok temu miałem okazję (i odwagę) wjechać samochodem na górę sv. Jure. Także jestem wprawiony we "wspinaczkach górskich" z dużą porcją adrenaliny.

A powiedz, jak sam hotel? Jak wyglądają warunki pobytu i na co zwracać uwagę? Czy kuchnia jest wystarczająco wyposażona?

I dlaczego w ogóle nazywają się "hotelem"? Na pierwszy rzut oka to zwykły apartamentowiec.

andy_n napisał(a):

Sylwetka napisał(a):Dojazd , jakby to powiedzieć i nie wystraszyć dość ciężki wąsko, stromo , ale po asfalcie , największy problem powstaje gdy wyjeżdżasz spod apartamentu a z góry coś jedzie....

Dzięki za odzew.
Rok temu miałem okazję (i odwagę) wjechać samochodem na górę sv. Jure. Także jestem wprawiony we "wspinaczkach górskich" z dużą porcją adrenaliny.

A powiedz, jak sam hotel? Jak wyglądają warunki pobytu i na co zwracać uwagę? Czy kuchnia jest wystarczająco wyposażona?

I dlaczego w ogóle nazywają się "hotelem"? Na pierwszy rzut oka to zwykły apartamentowiec.

Czemu nazywają się hotelem nie mam zielonego pojęcia, bo faktycznie w moim odczuciu to apartamenty. Warunki - oczywiście wszystko zależy czego się oczekuje, nasz apartament 4os. mieścił się na drugim piętrze nad restauracją, (piekny widok a szczególnie zachody słońca) luksusów brak, pokoje duże z aneksem kuchennym czyste, z działającą klimatyzacją, z niczym nie mieliśmy żadnego problemu, nikt się o nic nie czepiał spokój cisza. Jeśli chodzi o wyposażenie to u nas np. brakowało patelni u znajomych za to nie było dużego gara , mnie doskwierał brak dużego kubka na poranna kawę, ponieważ byliśmy w trzy rodziny to jakoś braki w naczyniach wzajemnie uzupełnialiśmy, w żadnym z trzech apartamentów nie było czajnika. Tarasy duże, ale po południu strasznie na nich gorąco, a nie zawsze można było rozsunąć markizę z powodu wiatru.... ogólnie wrażenia pozytywne, my byliśmy zadowoleni.
Jak coś mi się przypomni to skrobnę, a jeśli masz jakieś jeszcze pytanka, to pisz

Witam

Czy ma ktoś z Szanownych Kolegów namiar na Willę Rino ?
Będę wdzieczny
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

ps.

Gdybyście mieli coś ciekawego dla dwóch rodzin ( 2+2 oraz 2+3 ) także się polecam.

Pozdrawiam

borut napisał(a):Witam

Czy ma ktoś z Szanownych Kolegów namiar na Willę Rino ?
Będę wdzieczny
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
ps.
Gdybyście mieli coś ciekawego dla dwóch rodzin ( 2+2 oraz 2+3 ) także się polecam.

Pozdrawiam

Właśnie wysłałam Pozdrawiam

Witam wszystkich
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link
Czy zna ktoś te apartamenty? Zarezerwowaliśmy po tygodniu w każdym z nich, jedziemy po raz pierwszy do Razanj i nie wiemy jak wyglądają odległości od płytkich plaż (w przypadku apartementu Palma) oraz sklepów (jedziemy z 3 dzieci)
Byłbym wdzięczny za ewentualne informacje.

Jeżeli chodzi o AP.Tereza, to mieszkałem obok niego. Polacy mieszkający w nim byli zadowoleni. Plaża naprzeciwko apartamentu, nadaje się dla dzieci. Do sklepu ok 100m. Zaznaczone na mapce jako Hotel EmKa, tam Bar, a pod barem sklep. Drugiego apartamentu nie kojarzę.

zmasz napisał(a):Jeżeli chodzi o AP.Tereza, to mieszkałem obok niego. Polacy mieszkający w nim byli zadowoleni. Plaża naprzeciwko apartamentu, nadaje się dla dzieci. Do sklepu ok 100m. Zaznaczone na mapce jako Hotel EmKa, tam Bar, a pod barem sklep. Drugiego apartamentu nie kojarzę.

Dzięki
Jak ogólnie oceniasz wypoczynek w Razanj? Nie było "zbyt spokoj