napisał(a) Wiła wianki » 14.09.2006 18:50
kiur napisał(a):Szkoda, że tak mało u ludzi wrażliwości na piękno i przewagę ma szybkość pokonywania trasy.
Doceń jednak fakt, że w niektórych przypadkach owa szybkość pokonywania trasy staje się niezwykle istotna. Beczący na tylnym siedzeniu dwulatek skutecznie potrafi zmienić kontemplację pięknych widoków w koszmar
))
Ok. Żebyzakończyć tą całą może trochę ostrzejszą wymianę poglądów powiem Ci kiur, że też jechałem z małym dzieckiem (3,5 roku). W tym roku zainwestowałem tuż przed podróżą 200 zł w używane DVD z ekranem 5,5" (do auta dla dziecka naprawdę wystarczy). U mnie problem był w tym, że dziecko chciało cały czas jechać ale z mamusią z tyłu. Ale tak było przed zakupem DVD. W tym roku DZIECKA NIE BYŁO W SAMOCHODZIE!!! Oglądało sobie grzecznie bajeczki, do tego w słuchawkach i nie marudziło żeby mama poszła do tyłu.
Ten zakup to był strzał w dychę. POLECAM WSZYSTKIM podróżującym z małymi dziećmi. Zobaczycie sami.