czy ktoś jechał z biurem podróży Skarpa ???

nawet chyba wiem kto wtedy Ci zaśpiewał

hmmm, teraz mówicie, że to średnie biuro , ja już wczasy wykupiłem
ale jestem optymistą

slawek66 napisał(a):

Łukasz napisał(a):To czy loteria czy nie to zależy jak wygląda umowa Biura z Chorackim pośrednikiem. Jezeli nie przewiduje żadnej możliwości wcześniejszego wyboru apartamentu to niby jak Ci to mają umożliwić.
Ale nie będę rzecznikiem Biura bo osobiście uważam, że do Chorwacji jeździ się samemu i nie daje nikomu zarobić. Może dla jednej osoby to jest taniej ale dla grupy to jednak jazda samochodem jest tańsza a i na miejscu wybiera się to co się chcę.

generalnie umowa skarpy z jakims posrednikiem mnie nie obchodzi bo zawieram (lub nie) umowe ze skarpa i od niej moge egzekwowac dotrzymanie warunkow omowy, tylko co mam egzekwowac skoro te warunki sa nie precyzyjne.
kupujac wczsy kiedystam w axecie dokladnie wiedzialem gdzie bede mieszkal, jakos nie obawiali sie niczego pokazujec fotki przed podpisaniem umowy.
a co do dawania zarobic innym to chyba na tym polega caly ten swiat ze kazdy komus daje zarobic, a moze sie myle.
natomiast co do taniosci wyjazdu samochodem to moze jest tansze, moze drozsze a mi po prostu nie chce sie dymac za kolkiem jeszcze podczas wakacji, mam dosc tego przez caly rok.
dzieki za dyskusje
pozdrowienia z azorow

Nie czepiajcie się Skarpy - nie mogli Ci zagwarantować apartamentów, jakie chciałeś - i Ci nie wciskali kitu na siłę. De facto - nie pojecahłeś. To chyba uczciwe. Gorzej byłoby, gdyby wzięli od Ciebie kasę, zapewnili, że dostaniesz to, co chcesz, a nie wywiązali się potem z umowy.
Co do Axetu - miałeś duże szczęście. Axet nawet pracownikom nie zapłacił - znam kilku z nich. Zresztą, co tu dużo pisać: Skarapa istnieje, zainwestowała w nowe autokary i nie obiecuje gruszek na wierzbie. Mają przeciętną ofertę dla przeciętnego turysty za przeciętne pieniądze i wszystko gra. Zauważ, że Axet zniknął z rynku... Przy okazji zrobił przewałkę z chorwackim biurem na Ciovo, o którym na tutejszym forum była już mowa...

Plumek

gjarg napisał(a):hmmm, teraz mówicie, że to średnie biuro , ja już wczasy wykupiłem
ale jestem optymistą

I tak trzymać! Urlop jest na wypoczynek, a nie wymyślanie problemów, które nie wiadomo czy w ogóle się pojawią! a dokąd jedziesz?

Plumek

Nie czepiajcie się Skarpy - nie mogli Ci zagwarantować apartamentów, jakie chciałeś - i Ci nie wciskali kitu na siłę. De facto - nie pojecahłeś. To chyba uczciwe. Gorzej byłoby, gdyby wzięli od Ciebie kasę, zapewnili, że dostaniesz to, co chcesz, a nie wywiązali się potem z umowy.
Co do Axetu - miałeś duże szczęście. Axet nawet pracownikom nie zapłacił - znam kilku z nich. Zresztą, co tu dużo pisać: Skarapa istnieje, zainwestowała w nowe autokary i nie obiecuje gruszek na wierzbie. Mają przeciętną ofertę dla przeciętnego turysty za przeciętne pieniądze i wszystko gra. Zauważ, że Axet zniknął z rynku... Przy okazji zrobił przewałkę z chorwackim biurem na Ciovo, o którym na tutejszym forum była już mowa...

Plumek[/quote]

czy ja jestem ponadprzecietnym turysta tylko z tego powodu ze chce zobaczyc za co bede placil ?
czy przy zakupie jakliegokolwiek towaru, nawet przecietnego nie chcesz go zobaczyc ?

slawek66 napisał(a):Nie czepiajcie się Skarpy - nie mogli Ci zagwarantować apartamentów, jakie chciałeś - i Ci nie wciskali kitu na siłę. De facto - nie pojecahłeś. To chyba uczciwe. Gorzej byłoby, gdyby wzięli od Ciebie kasę, zapewnili, że dostaniesz to, co chcesz, a nie wywiązali się potem z umowy.
Co do Axetu - miałeś duże szczęście. Axet nawet pracownikom nie zapłacił - znam kilku z nich. Zresztą, co tu dużo pisać: Skarapa istnieje, zainwestowała w nowe autokary i nie obiecuje gruszek na wierzbie. Mają przeciętną ofertę dla przeciętnego turysty za przeciętne pieniądze i wszystko gra. Zauważ, że Axet zniknął z rynku... Przy okazji zrobił przewałkę z chorwackim biurem na Ciovo, o którym na tutejszym forum była już mowa...

Plumek

czy ja jestem ponadprzecietnym turysta tylko z tego powodu ze chce zobaczyc za co bede placil ?
czy przy zakupie jakliegokolwiek towaru, nawet przecietnego nie chcesz go zobaczyc ?[/quote]

Pisząc o przeciętności oferty miałam na myśli, że jest to oferta dla osób, które albo nie wiedzą, czego chcą, albo mniej ważne są dla nich szczegóły tej oferty.
Oczywiście, że chcę zobaczyć towar (usługi, zwłaszcza turystyczne są baaaardzo specyficzne pod tym względem) - dlatego, jeśli ktoś nie jest w stanie spęłnić mojego życzenia - dziękuję i idę gdzie indziej. Ale nie twierdzę od razu, że to oszust. Po prostu nie może mi zaoferować tego, czego ja oczekuję. Jest wiele osób, które jedzie do kwater opisanych jako: miejscowość ta i ta, apartament 25 m2, sypialnia z łóżkiem małżeńskim, pokój dzienny z dostawką, aneks kuchenny, łazienka, balkon, odległość od morza 200-500 m. A są i tacy, którzy chcą znać nawet najdrobniejsze detale. Lecz w opisywanym przez Ciebie przypadku nie widzę nic złego.

gjarg napisał(a):Jedzie ktoś ze Skarpą do kompleksu SOLARIS k. Sybenika 5 sierpnia?
Ewentualnie, czy ktoś był już w Solarisie w hotelu NIKO, i jak wrażenia?

Dla mnie SKARPA to wielkie oszustwo.W zeszłym roku zakupilam Sylwestra w w/m biiurze Mialo byc po Polsku, wolala bym zeby to bylo po Grecku.Sylwester byl BULGARSKI nie mam nic przeciwko Bulgarom,ale to co bylo przechodzilo ludzkie pojecie,mimo to staralismy sie bawic, tylko ile mozna przytupywac w rytm tancow bulgarskich w węzu.I patrzyc na zapijaczonych rozebranych Bulgarow,ktorzy papierosy gasili na twoim stoliku pod twoim nosen?A nasz orkiestra przywieziona z Polski udawala, ze oni graja. A moglismy bawic sie swietnie orkiestra w miare dobra, na wieczorku zapoznawczym było swietnie.Odnosnie podrozy z Grecji do Bielska Bialej wracalismy 54 godziny.Nawet nie zostalismy przeproszeni.

Poniewaz nie jestem wymagajaca jakos to przezyłam.

Pani architekt z Warszawy zlamala noge ,nie spisano zadnego protokolu,nie udzielono jej pomocy fachowej.Dopiero w Polsce stwierdzono zlamanie.A laik patrza na noge wiedzial,ze jest zlamana
Nic nie powiem o wyzywienu puszki przywiezione z polski co dziennie tosamo.
SKARPA

napisalam bardzo nieladnie ,lecz krew mnie zalewa jak
pomysle o SKARPIE.

Losowania czasu przejazdu w BP ,,Skarpa''.
Losowania przeprowadzane są za pomocą urządzenia mechanicznego (maszyny losującej), pod nadzorem przedstawiciela BP ,,Skarpa'', posiadającego świadectwo zawodowe wydane przez Ministra Finansów oraz w obecności Komisji Kontroli Gier .
Z przebiegu losowania sporządzany jest protokół stanowiący jedyną podstawę do ustalenia godzin powrotu z imprezy.Wyniki losowania godzin powrotu z imprezy podawane są do publicznej wiadomości.
Przebieg losowania
Urządzenia losujące i kule do losowania poszczególnych czasów przejazdu
są między losowaniami zabezpieczone w szafach pancernych znajdujących się w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu. Dostęp do niego mają wyłącznie upoważnieni pracownicy BP,,Skarpa''.

Przed każdym losowaniem kule z poszczególnych zestawów poddawane są drobiazgowej kontroli przez członków Komisji a następnie układane, zgodnie z numeracją, w kasecie maszyny losującej.

Właściwe losowanie jest zawsze poprzedzone próbnym. Odbywa się ono ok. godz. 21.00 i ma na celu sprawdzenie poprawności działania maszyn losujących.Kule mają jednakową wagę i wymiary. Pokryte są specjalnym tworzywem odpornym na ścieranie. Na każdej kuli znajduje się 12 liczb. Kule podzielone są na zestawy odpowiadające poszczególnym grom liczbowym. Jeżeli uszkodzona zostanie chociażby jedna kula w zestawie, to wymianie podlega cały zestaw do danej gry, a nie pojedyncza kula.

B.P ,,Skarpa"" używa do losowań czasu przejazdu maszyn produkcji amerykańskiej. Na zlecenie Ministerstwa Finansów maszyny te, przed dopuszczeniem do użytku w Polsce, poddane zostały drobiazgowym testom potwierdzającym ich losowość. Testy przeprowadza firma wskazana przez Ministra Finansów.

petris napisał(a):

gjarg napisał(a):Jedzie ktoś ze Skarpą do kompleksu SOLARIS k. Sybenika 5 sierpnia?
Ewentualnie, czy ktoś był już w Solarisie w hotelu NIKO, i jak wrażenia?

Dla mnie SKARPA to wielkie oszustwo.W zeszłym roku zakupilam Sylwestra w w/m biiurze Mialo byc po Polsku, wolala bym zeby to bylo po Grecku.Sylwester byl BULGARSKI nie mam nic przeciwko Bulgarom,ale to co bylo przechodzilo ludzkie pojecie,mimo to staralismy sie bawic, tylko ile mozna przytupywac w rytm tancow bulgarskich w węzu.I patrzyc na zapijaczonych rozebranych Bulgarow,ktorzy papierosy gasili na twoim stoliku pod twoim nosen?A nasz orkiestra przywieziona z Polski udawala, ze oni graja. A moglismy bawic sie swietnie orkiestra w miare dobra, na wieczorku zapoznawczym było swietnie.Odnosnie podrozy z Grecji do Bielska Bialej wracalismy 54 godziny.Nawet nie zostalismy przeproszeni.

Poniewaz nie jestem wymagajaca jakos to przezyłam.

Pani architekt z Warszawy zlamala noge ,nie spisano zadnego protokolu,nie udzielono jej pomocy fachowej.Dopiero w Polsce stwierdzono zlamanie.A laik patrza na noge wiedzial,ze jest zlamana
Nic nie powiem o wyzywienu puszki przywiezione z polski co dziennie tosamo.
SKARPA

napisalam bardzo nieladnie ,lecz krew mnie zalewa jak
pomysle o SKARPIE.

Współczuję. Z tego, co wiem, znakomita większość polskich touroperatorów ma problemy w Bułgarii. Bardzo trudno jest wymóc na tym narodzie respektowanie zawartych umów agencyjnych... A trzeba do tego bardzo dużo dyplomacji. Chwyty typu "nie zapłacimy" poskutkują wyrzuceniem turystów aktualnie przebywających w hotelu... Natomiast w Chorwacji jest o niebo lepiej Bardziej cywilizowanie

Plumek

Plumek napisał(a):

petris napisał(a):

gjarg napisał(a):Jedzie ktoś ze Skarpą do kompleksu SOLARIS k. Sybenika 5 sierpnia?
Ewentualnie, czy ktoś był już w Solarisie w hotelu NIKO, i jak wrażenia?

Dla mnie SKARPA to wielkie oszustwo.W zeszłym roku zakupilam Sylwestra w w/m biiurze Mialo byc po Polsku, wolala bym zeby to bylo po Grecku.Sylwester byl BULGARSKI nie mam nic przeciwko Bulgarom,ale to co bylo przechodzilo ludzkie pojecie,mimo to staralismy sie bawic, tylko ile mozna przytupywac w rytm tancow bulgarskich w węzu.I patrzyc na zapijaczonych rozebranych Bulgarow,ktorzy papierosy gasili na twoim stoliku pod twoim nosen?A nasz orkiestra przywieziona z Polski udawala, ze oni graja. A moglismy bawic sie swietnie orkiestra w miare dobra, na wieczorku zapoznawczym było swietnie.Odnosnie podrozy z Grecji do Bielska Bialej wracalismy 54 godziny.Nawet nie zostalismy przeproszeni.

Poniewaz nie jestem wymagajaca jakos to przezyłam.

Pani architekt z Warszawy zlamala noge ,nie spisano zadnego protokolu,nie udzielono jej pomocy fachowej.Dopiero w Polsce stwierdzono zlamanie.A laik patrza na noge wiedzial,ze jest zlamana
Nic nie powiem o wyzywienu puszki przywiezione z polski co dziennie tosamo.
SKARPA

napisalam bardzo nieladnie ,lecz krew mnie zalewa jak
pomysle o SKARPIE.

Współczuję. Z tego, co wiem, znakomita większość polskich touroperatorów ma problemy w Bułgarii. Bardzo trudno jest wymóc na tym narodzie respektowanie zawartych umów agencyjnych... A trzeba do tego bardzo dużo dyplomacji. Chwyty typu "nie zapłacimy" poskutkują wyrzuceniem turystów aktualnie przebywających w hotelu... Natomiast w Chorwacji jest o niebo lepiej Bardziej cywilizowanie

Plumek

z tego co Petris napisała to była w Grecji a nie w Bułgarii

platon napisał(a):

Plumek napisał(a):

petris napisał(a):

gjarg napisał(a):Jedzie ktoś ze Skarpą do kompleksu SOLARIS k. Sybenika 5 sierpnia?
Ewentualnie, czy ktoś był już w Solarisie w hotelu NIKO, i jak wrażenia?

Dla mnie SKARPA to wielkie oszustwo.W zeszłym roku zakupilam Sylwestra w w/m biiurze Mialo byc po Polsku, wolala bym zeby to bylo po Grecku.Sylwester byl BULGARSKI nie mam nic przeciwko Bulgarom,ale to co bylo przechodzilo ludzkie pojecie,mimo to staralismy sie bawic, tylko ile mozna przytupywac w rytm tancow bulgarskich w węzu.I patrzyc na zapijaczonych rozebranych Bulgarow,ktorzy papierosy gasili na twoim stoliku pod twoim nosen?A nasz orkiestra przywieziona z Polski udawala, ze oni graja. A moglismy bawic sie swietnie orkiestra w miare dobra, na wieczorku zapoznawczym było swietnie.Odnosnie podrozy z Grecji do Bielska Bialej wracalismy 54 godziny.Nawet nie zostalismy przeproszeni.

Poniewaz nie jestem wymagajaca jakos to przezyłam.

Pani architekt z Warszawy zlamala noge ,nie spisano zadnego protokolu,nie udzielono jej pomocy fachowej.Dopiero w Polsce stwierdzono zlamanie.A laik patrza na noge wiedzial,ze jest zlamana
Nic nie powiem o wyzywienu puszki przywiezione z polski co dziennie tosamo.
SKARPA

napisalam bardzo nieladnie ,lecz krew mnie zalewa jak
pomysle o SKARPIE.

Współczuję. Z tego, co wiem, znakomita większość polskich touroperatorów ma problemy w Bułgarii. Bardzo trudno jest wymóc na tym narodzie respektowanie zawartych umów agencyjnych... A trzeba do tego bardzo dużo dyplomacji. Chwyty typu "nie zapłacimy" poskutkują wyrzuceniem turystów aktualnie przebywających w hotelu... Natomiast w Chorwacji jest o niebo lepiej Bardziej cywilizowanie

Plumek

z tego co Petris napisała to była w Grecji a nie w Bułgarii

Dzięki!! Mialam własnie sprostowac.

No to tuman jestem i nie zrozumiałam Dzięki więc za sprostowanie.

Plumek

Plumek napisał(a):

slawek66 napisał(a):Nie czepiajcie się Skarpy - nie mogli Ci zagwarantować apartamentów, jakie chciałeś - i Ci nie wciskali kitu na siłę. De facto - nie pojecahłeś. To chyba uczciwe. Gorzej byłoby, gdyby wzięli od Ciebie kasę, zapewnili, że dostaniesz to, co chcesz, a nie wywiązali się potem z umowy.
Co do Axetu - miałeś duże szczęście. Axet nawet pracownikom nie zapłacił - znam kilku z nich. Zresztą, co tu dużo pisać: Skarapa istnieje, zainwestowała w nowe autokary i nie obiecuje gruszek na wierzbie. Mają przeciętną ofertę dla przeciętnego turysty za przeciętne pieniądze i wszystko gra. Zauważ, że Axet zniknął z rynku... Przy okazji zrobił przewałkę z chorwackim biurem na Ciovo, o którym na tutejszym forum była już mowa...

Plumek

czy ja jestem ponadprzecietnym turysta tylko z tego powodu ze chce zobaczyc za co bede placil ?
czy przy zakupie jakliegokolwiek towaru, nawet przecietnego nie chcesz go zobaczyc ?

Pisząc o przeciętności oferty miałam na myśli, że jest to oferta dla osób, które albo nie wiedzą, czego chcą, albo mniej ważne są dla nich szczegóły tej oferty.
Oczywiście, że chcę zobaczyć towar (usługi, zwłaszcza turystyczne są baaaardzo specyficzne pod tym względem) - dlatego, jeśli ktoś nie jest w stanie spęłnić mojego życzenia - dziękuję i idę gdzie indziej. Ale nie twierdzę od razu, że to oszust. Po prostu nie może mi zaoferować tego, czego ja oczekuję. Jest wiele osób, które jedzie do kwater opisanych jako: miejscowość ta i ta, apartament 25 m2, sypialnia z łóżkiem małżeńskim, pokój dzienny z dostawką, aneks kuchenny, łazienka, balkon, odległość od morza 200-500 m. A są i tacy, którzy chcą znać nawet najdrobniejsze detale. Lecz w opisywanym przez Ciebie przypadku nie widzę nic złego.[/quote]

wskaz prosze miejsce, w ktorym nazwalem skarpe oszustem

ok - nie nazwales jawnie. taka byla sugestia.

plumek

petris napisał(a):

gjarg napisał(a):Jedzie ktoś ze Skarpą do kompleksu SOLARIS k. Sybenika 5 sierpnia?
Ewentualnie, czy ktoś był już w Solarisie w hotelu NIKO, i jak wrażenia?

Dla mnie SKARPA to wielkie oszustwo.W zeszłym roku zakupilam Sylwestra a.......Odnosnie podrozy z Grecji do Bielska Bialej wracalismy 54 godziny.Nawet nie zostalismy przeproszeni

napisalam bardzo nieladnie ,lecz krew mnie zalewa jak
pomysle o SKARPIE.

a Petris nie owija w bawełnę jak ma rację!!!!
i tak trzymać