Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy ktoś był w chorwackim kościele na mszy?

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 27.05.2015 17:36

Być może rozumie się co mówią na mszy z uwagi na to, że zna się to po polsku. Kolejność raczej jest ta sama.
Chorwaci to mocno katolicki naród ale ich katolicyzm nie opiera się na narzekaniach, zawodzeniach i ciągłym umartwianiu się jak u nas.
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 27.05.2015 17:51

Bocian napisał(a):Chorwaci to mocno katolicki naród ale ich katolicyzm nie opiera się na narzekaniach, zawodzeniach i ciągłym umartwianiu się jak u nas.


Bo Chorwaci nie mają Ojca Dyrektora :lol: :smo:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 27.05.2015 18:12

jara napisał(a):
Bocian napisał(a):Chorwaci to mocno katolicki naród ale ich katolicyzm nie opiera się na narzekaniach, zawodzeniach i ciągłym umartwianiu się jak u nas.


Bo Chorwaci nie mają Ojca Dyrektora :lol: :smo:

I obok kościołów można browary pić :)
ewa.krakuska
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 06.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewa.krakuska » 27.05.2015 20:16

jara napisał(a):Bo Chorwaci nie mają Ojca Dyrektora :lol: :smo:


Bardzo podoba mi się takie wytłumaczenie ;)

Gdy pierwszy raz przyjechałam do Chorwacji, kilka godzin po naszym przyjeździe Chorwat ( którego poznaliśmy wcześniej w Polsce) poszedł na nabożeństwo wieczorne. Było to dla nas zaskoczenie, że młody mężczyzna ( wygląd macho ;) ) jest gorliwym, praktykującym katolikiem ( nigdy wcześniej nie podejmowaliśmy tematów religii).
Niestety był to czas tuż po wojnie, w której On brał czynny udział i - jak mówi- zawdzięcza wiele Opatrzności.
adamiasty
Podróżnik
Posty: 21
Dołączył(a): 10.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamiasty » 27.05.2015 20:51

Za każdym razem jak byliśmy w Chorwacji to w każdą niedzielę uczestniczyliśmy we Mszy świętej, zawsze trafialiśmy, że cała Msza była po chorwacku. Jedynie podczas kazania niektóre zwroty były niezrozumiałe, natomiast ogólne przesłanie jak najbardziej.

Jestem organistą i z trudem oparłem się pokusie, aby poprosić księdza o możliwość zagrania na Mszy jakiejś polskiej pieśni. Ciekaw jestem ilu ludzi włączyłoby się w śpiew? :)
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 27.05.2015 21:06

Bocian napisał(a):Być może rozumie się co mówią na mszy z uwagi na to, że zna się to po polsku. Kolejność raczej jest ta sama.
Chorwaci to mocno katolicki naród ale ich katolicyzm nie opiera się na narzekaniach, zawodzeniach i ciągłym umartwianiu się jak u nas.


Nie narzekaj :mrgreen:
ewa.krakuska
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 06.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewa.krakuska » 27.05.2015 21:11

Jestem organistą i z trudem oparłem się pokusie, aby poprosić księdza o możliwość zagrania na Mszy jakiejś polskiej pieśni. Ciekaw jestem ilu ludzi włączyłoby się w śpiew? :)[/quote]

Wszyscy włączyliby się , gdybyś zagrał coś wesołego ;).

W ub roku w Orebicu miałam wrażenie że jestem w polskim kosciele - podczas śpiewania Barki, nie było słychać chorwackiego języka.
gemišt
Odkrywca
Posty: 75
Dołączył(a): 05.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gemišt » 28.05.2015 12:26

ewa.krakuska napisał(a):Jestem organistą i z trudem oparłem się pokusie, aby poprosić księdza o możliwość zagrania na Mszy jakiejś polskiej pieśni. Ciekaw jestem ilu ludzi włączyłoby się w śpiew? :)


Wszyscy włączyliby się , gdybyś zagrał coś wesołego ;).

W ub roku w Orebicu miałam wrażenie że jestem w polskim kosciele - podczas śpiewania Barki, nie było słychać chorwackiego języka.[/quote]


Byłem z rodzina na mszy w Zadarze. Mszę ksiądz odprawiał po chorwacku a wierni odpowiadali po ....polsku.
Po mszy ksiądz podziękował turystom za liczne przybycie i hojne ofiary.
Adam55
Globtroter
Posty: 59
Dołączył(a): 28.04.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam55 » 17.06.2015 12:25

ewa.krakuska napisał(a):Moja córka ( teraz 9 lat) twierdzi ze na mszy chorwackiej rozumie wszystko. Chyba trochę przesadza ( zwłaszcza w oodniesieniu do kazania) ale świadczy to o bardzo zbliżonym języku liturgii do polskiego. W chorwackich kościołach podoba mi się włączanie wiernych do uczestnictwa w liturgii,. Poza tym np. w Vodice msza wieczorna jest radosna, śpiewa młodzieżowy chór a ksiądz wita się turystami -kiedyś nawet powiedział - a gdzie twoi synowie? Juz nie chodzą do kościoła ? Zdziwiłam się tym bardziej ze nigdy z nim nie rozmawiałam poza kurtuazyjnym - witam. Zapamiętał moich synów gdy razem spędzalismy wakacje. Teraz oni są dorośli i rzadko ze mną jeżdżą.


Moja córka ma już 21 lat ale nie przepuści okazji i jedzie z nami do Cro. Zamierzamy spędzić kilka dni w Vodicach. Córka się ucieszy gdy jej powiem o młodzieżowym chórze w kościele. Sama jest solistką i z chłopakiem prowadzą zespół w kościele. :lol:
Adam55
Globtroter
Posty: 59
Dołączył(a): 28.04.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam55 » 17.06.2015 12:34

ksiezniczkapomorska napisał(a):Dzięki, ja to mam zawsze stresa "jak to będzie w innym kraju" :) Widzę, że to wszystko jak w każdym wiejskim kościółku, tyle, że po chorwacku.

Kilka lat temu gdy byłem z rodziną samochodem w Francji trafiliśmy w Lourdes na mszę przy grocie objawień. Była to niedzielna msza dla grupy pątników z Filipin czy cuś takiego :D Jedna rzecz która nam się rzuciła w oczy to to, że oni od przeistoczenia praktycznie cały czas siedzieli na krzesłach. Trochę śmiesznie to wyglądało jak ja i moja rodzina staliśmy lub klęczeliśmy, oni natomiast siedzieli. O zrozumieniu tego co mówi kapłan można było zapomnieć :mrgreen:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1795
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 17.06.2015 13:06

Kilka lat temu w Hiszpanii zostałam na Mszy taką sytuację:czytania były w kilku językach, również po polsku :D w Chorwacji nie spotkałam się z czymś takim...myślę, że gdyby ksiądz wyszedł z taką inicjatywą przed liturgią, odzew polski murowany :oczko_usmiech:
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 18.06.2015 10:43

Adam55 napisał(a):Kilka lat temu gdy byłem z rodziną samochodem w Francji trafiliśmy w Lourdes na mszę przy grocie objawień. Była to niedzielna msza dla grupy pątników z Filipin czy cuś takiego :D Jedna rzecz która nam się rzuciła w oczy to to, że oni od przeistoczenia praktycznie cały czas siedzieli na krzesłach. Trochę śmiesznie to wyglądało jak ja i moja rodzina staliśmy lub klęczeliśmy, oni natomiast siedzieli. O zrozumieniu tego co mówi kapłan można było zapomnieć :mrgreen:


Na hiszpańskich wyspach (Kanary, Majorka) wierni w ogóle nie klękali.
Kiedy my w Polsce klękamy, oni wstają.
A znak pokoju przekazują sobie, wśród najbliższych, pocałunkami w policzek :)
zbychn
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 184
Dołączył(a): 14.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) zbychn » 18.06.2015 13:56

Dyrier napisał(a): Dla mnie zaskoczeniem było zbieranie pieniędzy na tacę W Polsce ksiądz idzie z tacą w ręku a w Chorwacji tacę ksiądz ma na kiju.

Mi się ten pomysł spodobał, ale fakt też było to zaskoczenie :D
Haweł
Cromaniak
Posty: 1721
Dołączył(a): 01.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Haweł » 18.06.2015 18:07

zbychn napisał(a):
Dyrier napisał(a): Dla mnie zaskoczeniem było zbieranie pieniędzy na tacę W Polsce ksiądz idzie z tacą w ręku a w Chorwacji tacę ksiądz ma na kiju.

Mi się ten pomysł spodobał, ale fakt też było to zaskoczenie :D


Na Supetar w kosciele zbieraja dzieci...
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 20.06.2015 13:47

My zawsze jak jesteśmy na wyspie Hvar chodzimy do kościoła w pięknej miejscowości Vrbanj, na samym szczycie góry na centrum miejscowości na przeciwko pizzeri - swoją drogą jak dla mnie najlepsza pizza w Chorwacji, lepsza od nie jednej pizzerii we Włoszech :)

Chodzimy na godzinę 18, mało ludzi, nie jest już tak gorąco, msza w całości po chorwacku ale obrządek identyczny jak nasz, więc jak ktoś zna nasze "słowa" może bez problemu w myślach odmawiać :)

Koło Sibenika w malutkiej miejscowości Zablace jest piękna Kaplica p/w Jana Chrzciciela, w której braliśmy ślub. Prowadziło to Zgromadzenie Duchaczy z Polski, stąd msze po polsku. Niestety nasz Ojciec prosto po ślubie wrócił do Polski (takie dostał polecenie) i chyba polska misja się tam zakończyła.
Jak by ktoś chciał mogę go zapytać jak będzie w tym roku, my będziemy pytać dopiero na koniec sierpnia.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Chorwackie ABC

cron
Czy ktoś był w chorwackim kościele na mszy? - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone