Czy klimatyzacja w samochodzie jest niezbędna?

yskyerka napisał(a):Chciałam coś napisać na temat "nieumiejętności obsługi klimy" itp ale ugryzłam się w język, po co, przecież zwolennicy klimy i tak wiedzą lepiej a Ci co klimy nie tolerują są z gruntu nazwijmy to "dziwni".
Szkoda gadać.

100 % racja!
Podpisuję się i pozdrawiam.

yskyerka napisał(a):Chciałam coś napisać na temat "nieumiejętności obsługi klimy" itp ale ugryzłam się w język, po co, przecież zwolennicy klimy i tak wiedzą lepiej a Ci co klimy nie tolerują są z gruntu nazwijmy to "dziwni".
Szkoda gadać.

Dlaczego od razu dziwni? Może lepiej mieć klimę w samochodzie i używać rzadko, niż w ogóle jej nie mieć?

yskyerka napisał(a):Chciałam coś napisać na temat "nieumiejętności obsługi klimy" itp ale ugryzłam się w język, po co, przecież zwolennicy klimy i tak wiedzą lepiej a Ci co klimy nie tolerują są z gruntu nazwijmy to "dziwni".
Szkoda gadać.

Napewno jazda z klimą po mieście jest bez sensu, stąd m.in. te zawalone nosy. Ale w dłuższą trasę? Chyba potrzebna

gordipi napisał(a):Napewno jazda z klimą po mieście jest bez sensu

Wczoraj w centrum Krakowa 43st, korek jak diabli. Faktycznie, bez sensu.

HAHAH faktycznie bez sensu szczególnie w pogodę Kairową:)

Jak byliśmy w Cro w 2006 roku, to klimy nie mieliśmy i jakoś przeżyliśmy

W tym roku jedziemy nocą, więc myślę, że klimę będziemy włączać sporadycznie. Niestety kolega, który jedzie drugim samochodem będzie musiał się obejść bez klimy.. kilka dni temu całkowicie mu się zepsuła i koszt naprawy zrujnowałby mu wyjazd Planujemy sporo jeździć na miejscu, więc wtedy bez klimy może być raczej nieciekawie Zobaczymy

Można bez klimy wytrzymac, ale jasne jest, że dobrze ją miec dla własnego komfortu

Jeżdziłem 5x do Cro i 3x do Itali bez klimy i przeżyłem .
Ale w tym roku udało mi się zmienić auto na auto z klimą .Jechałem do Ligurii - wróciłem w niedzielę. I chwalę Niebiosa , że miałem tym razem klimę 40st.C w cieniu. Po postoju w aucie ok 60.
Przeżyłem bez klimy 8 wyjazdów i też było dobrze.
Ale jak jest klima ,to Nie Ma porównania!!!!
A pytanie jest chyba z Tych retorycznych , bo wybór jest OCZYWISTY!!
Pozdrawiam!!!

mam AC i błogosławie to ustrojstwo i mimo że wiem jak można sobie nią zdrowie zruinować urzywając jej nierozsądnie to załatwiłem się tydzień temu i jeszcze nie doszedłem do siebie do końca ale to moja wyłącznie wina

chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę związaną z urzywaniem klimy o której tu nikt nie wspomniał a przynajmniej ja nie doczytałem

chałas przy jeździe z otwartymi oknami

o ile wysoką temp da sie znieśc to nie wyobrażam sobie kilkunasto godzinnnej jazdy z prędkościami ok 140 km/h z otwartymi oknami bo bym ogłuch chyba a napewno było by to bardzo wyczerpijące dla podróżujących a przy tak długich podróżach z dziećmi to jest kluczowa sprawa

scood74 napisał(a):mam AC i błogosławie to ustrojstwo i mimo że wiem jak można sobie nią zdrowie zruinować

A w jaki sposób?
Główny powód kłopotów z zdrowiem to brak serwisu(czyt. ozonowania instalacji)
Jakoś np w Stanach większość używa i to nie tylko w samochodach i raczej jest to standardem, a dzieci i dziadki wcale nie narzekają na zdrowie

Przychylam się do zwolenników klimy Nigdy jej nie lubiłam, zarówno w aucie, jak i innych pomieszczeniach, np. w biurze, ale po podróży Anglia - Polska i Polska - Chorwacja zmieniam zdanie. Fajnie, że jest, w razie czego:)
Oczywiście wolę otworzyć okno, ale fakt, w długiej trasie na autostradzie. albo w korku klima jest zdecydowanie lepsza:)

Zjeździłem pół Europy bez klimatyzacji i wiadomo było dobrze, ale teraz nie wyobrażam sobie podróży bez klimy - ale jak już ktoś pisał trzeba używać jej z umiarem

pozdr

Moim zdaniem Klima jest przydatna w takie upaly czy jechać z nią czy bez niej? Wiadomo , przeżyjemy bez niej ale ...

TO tak samo jakby zapytac czy nocleg w apartamencie czy w samochodzie też przeżyjemy

Ostatnio jechalem bez klimy 40C :/ dziekuje. Z otwartymi oknami czy z zakmniętymi- tak i tak źle ale można bylo się przemęczyć- spada komfort jazdy więc nie o to chodzi.

Mam wrażenię że z klimą jest podobnie jak z automatyczną skrzynią biegów. Kto nie miał nie widzi potrzeby i moze jeździć bez ale jak juz się ma to cięzko się obejść bez tego dodatku.

pierwszy raz jechalem do chorwacji i na szczescie mialem samochod z klima. nie wyobrazam sobie teraz jazdy bez klimatyzacji. czasami mozna otworzyc okna, ale jak sie poczuje ta duchote wpadajaca przez nie i slyszy ten huk wiatru, to sie odechciewa.