mpi napisał(a):nosekdomin napisał(a):Problem parujących szyb to filtr przeciwpyłkowy i zakurzone wnętrze, ponieważ w kurzu zatrzymuje się wilgoć.... Jeśli już pojawił się przykry zapach to klima już wyhodowała grzybki i drobnoustroje.
Chyba to już było wyjaśnione, nie rozumiem ludzi, którzy nie przeczytają wszystkich wypowiedzi i głoszą swoje teorie...
A ty co?? Na moderatora na tym forum startujesz??mpi napisał(a):nosekdomin napisał(a):Problem parujących szyb to filtr przeciwpyłkowy i zakurzone wnętrze, ponieważ w kurzu zatrzymuje się wilgoć.... Jeśli już pojawił się przykry zapach to klima już wyhodowała grzybki i drobnoustroje.
Chyba to już było wyjaśnione, nie rozumiem ludzi, którzy nie przeczytają wszystkich wypowiedzi i głoszą swoje teorie...nosekdomin napisał(a):Żeby nikogo wprost nie obrażać napiszę tak:
My Polacy jesteśmy tak głupi ze chcielibyśmy mieć klimę bez wydatków.
Myślę, że to nie dotyczyło mnie, skoro cytujesz moje wypowiedzi? Jeśli jednak dotyczyło mnie, to ja bym powiedział tak żeby nie obrażać nikogo: My Polacy jesteśmy na tyle głupi, że nie potrafimy doczytać całego wątku ale na siłę wtrącamy swoje teorie.
Co do napełniania klimy co rok: jakiś czas temu sprzedałem 10 letniego passata, klima w nim nigdy nie była napełniana - chłodziła bardzo dobrze. Następny właściciel, pomimo że wszystko było ok pojechał napełnić klimę i od tamtej pory rzeczywiściwe musi napełniać co rok bo mu rozszczelnili. Cały czas teraz marudzi, że niepotrzebnie dotykał cośco było sprawne.
No chyba że te porady dotyczą jeszcze starszych aut?
ojojoj kolego obrażalski właśnie chodziło mi o Ciebie!!!
Bo jak to się przed chwilą pochwaliłeś sprzedałeś 10cio letniego Passacika w którym nigdy nienapełniłeś klimy... No jest sie czym pochwalić. A teraz jeździsz mercedesem i nie zmieniasz oleju? To lepiej go nie zmieniaj, bo jak zmienisz, to będziesz musiał robić tak najpóźniej co rok.
Dodając swoje mądrości(które może gdzieś tam były już zapisane, a ja o tym nie wiem): to napełnianie klimy to nie tylko wpuszczanie świeżego czynnika w właściwej ilości, ale też razem z czynnikiem oleju. Pewnie nowy nabywca tego kultowego auta pojechał do oszczędnego serwisu i dostał czynnik bez oleju i stąd nieszczelności...
i na siłę nikomu nic nie wtrącam synu