Czy jechać z niemowlakiem - 3 miesiące?

dopiszę, iż urop spedzalismy i spedzamy na campingu

Dużo zależy od dzieciaka - ja tam jeżdziłem i jesteśmy zadowoleni.
Mój młody jak wsiada do auta nieważne kiedy to zasypia maks po pół godzinnej jeździe. Czasami nawet teraz wracając z przedszkola sobie utnie drzemke.

Jechaliśmy z małym w wieku"
6m-cy Bałtyk (najlepsza pamiatka to jego mina wesoła i zaśliniona buzia na zdjęciu)
1,5 roku Węgry
3 lata Cro (busem, 9 osób, bez klimy, jazda około 36-40 godzin)

Problemów specjalnie to ŻADNYCH

Oprócz jednej wizyty nad polskim jeziorem kiedy to w wieku jakies 5 lat dostał wysypki od słońca
no i oczywiście gorzej upilnować toto teraz jak samo wszędzie lezie
Czyli im starszy tym gorszy

Byłem w zeszłym roku z 3-miesięcznym dzieckiem i nie było najmniejszych problemów. Maciek podróż i pobyt zniósł świetnie i nawet zaliczył pierwsze kąpiele w adriatyku. Teraz właśnie skończył rok i za miesiąc wybieramy się z nim ponownie do Cro.

nasza mala urodzila sie 16 kwietnia 2006 roku o 6.15 (wielkanoc).

mamy w planie jechac do cro w 2008 jak bedzie miala ponad 2 latka i to pod warunkiem ze zmienim auto na mlodsze koniecznie z klima z tym, ze my tylko kampingi )

nad baltykiem to oczywiscie w tym roku jest plan

ryzyko jest jak wszędzie - a co do chorób, zatruć, udarów.... służba medyczna w crolandi stoi na o niebo lepszym poziomie niż u nas więc.. ważne jest ubezpieczenia miałem wojażera z pzu - mała miała zatrucie po brzoskwiniach z targu (najprawdopodobiniej) w szpitalu obsługa na 6+. Przyjęto nas po około 5 minutach oczekiwania. W Polsce po upadku bolała ją rączka myśleliśmy że wybiła sobie staw bo nie ruszała po 2,5 h oczekiwania na pogotowiu zaczęła ruszać ręką i pojechaliśmy nie obsłużeni do domu.

W zeszłym roku byliśmy z 14 miesięczną dzieciną. W drugim tygodniu dostała biegunki. Kupiliśmy trochę marchewki i ich jakiś środek dla dzieci na "wstrzymanie " . reszta bez problemu

Witam,
dorzucę swoje trzy grosze....
nasza Zoska miala 4 miesiące jak poleciala z mamą do Aten samolotem, tam zaokretowala się na jacht i po 3 tygodniach dopłynęła na peljesac gdzie czekałem na nie z przyczepą kempingową - zamieszkaliśmy na kampie w Orebiczu i spędziliśmy tam wspaniałe 2 tygodnie - wracaliśmy do polski pod koniec wrzesnia - wspaniałe wakacje - polecam to kazdemu ...
moim zdaniem dzieciak taki potrzebuje stalego dachu nad glowa, jedzenia (z tym to chyba nie problem jeżeli mama pod ręką) i spokoju do spania ... z tym spokojem to roznie bywa - im bardziej kiwalo jachtem tym lepiej mała spała ... oczywiscie byla wyposażona w kapok ale używała go na szczęście tylko do kąpieli w morzu
jeżeli masz obawy czy z niemowlakiem jechać to ja mówię nie ma czego się bać.
wracaliśmy samochodem (bez klimy) - ja z dzieciakami i tak jeżdzę nocą wiec upał nie doskwiera a i dzieciaki lepiej śpią i spokojniej znaszą trudy podróży


pozdrawaim i życzę miłych wakacji w cro

Olo

Ja w tym roku jade z rocznym dzieckiem, znajomi jeszcze z młodszym. Jak byłam 2 lata temu w Cro byl z nami maly bąbel niespełna 7 miesięczny. Fantastyczne zniósł podróż, nic mu nie przeszkadzało. Cyca miał zawsze przy sobie. I dlatego zdecydowłam sie jechac z moja coreczka. Zapas kremu duzo picia i w droge. Częste przystanki lekka garderoba do auta. I da rade.

Zaczęłam ten temat i długo tu nie zaglądałam, zdania jak widac podzielone. Tyle opinii co rodziców, co do cycusia - to niestety nam zostaje butelka ( duzo by opowiadac , ale to nie to forum). Byliśmy w zeszłym roku z 3,5 letnim synem - polecam. Spokojne miejsce - Uglian, ale na początku lipca. W tym roku doszła nam jeszcze córeczka i końcem lipca skończy 4 miesiące, chcemy pojechać w sierpniu ( wiem upały i upały), ale mała spi jak tylko włączy sie silnik, auto mamy z klimą. Syn ciągle zadaje pytania czy pojedziemy nad ciepłe morze ( nad Bałtykiem byliśmy trzy razy) i czy pojedziemy do "Cimisiów" (na Uglianie są ruiny klasztoru - i CI MNISI mieszkali tam kiedyś) - to tak apropos powiedzonek.
jeżeli tylko mała będzie zdrowa to jedziemy. Co polecacie, tylko nie za daleko, z Rybnika około 1000 km- okolice Zadaru, ale nie PAG, byliśmy tam sami z mężem i krajobraz nam się niezbyt podobał, wolimy zdecydowanie gaje piniowe i ubucze, ale polecam Kuklicę i Zeleną PUNTę!!

Na calym swiecie w kurortach mozna spotkac rodziny z kilkumiesiecznymi dzieciakami ))
Pakuja wozki do samolotow i wio:-))

Tylko my mamy jakies obawy nie widomo przed czym....

Moj syn majac 5 miesiecy lecial juz na Teneryfe i nie bylo zadnych problemow .
Teraz ma 8 lat i po rodzicach ,,ciagoty,, do zwiedzania:-)))

pozdrawiam
exit

co do cycusia - to niestety nam zostaje butelka

weź koniecznie pełny zapas mleka które dostaje w Polsce ponieważ w Cro w 2004 nie znalazłem dla małej (1,5 roku miała wtedy) odpowiedników dostępnego u nas jedzonka (mleka, kaszki itp.).

i powiem że osobiście być może zdecydowałbym się na taki wyjazd tym bardziej że starszak się domaga ale wybrałbym samą końcówkę sierpnia i początek września - sierpniowe upały mogą nie służyć maluchowi. Ja z małą kiedy miała 8 mieśięcy pojechałem na Słowację (dalej żona nie chciała się wybierać) i wyjazd uważam za udany w 100%. Podstawowa zasada (o czym się przekonałem) - jedzenie tylko sprawdzone - zabrałbym dla dzieciaka również wodę mineralną na której przygotujesz mleko. A tak jak już pisałem - w razie czego opieka medyczna dla dzieci jest o niebo lepsza niż w naszym kaczogrodzie więc w razie czego ...
Ważne jest ubezpieczenie o czym wcześniej pisałem bo przygodę z dzieciakiem osobiście przeżyłem i myślę że dobrze że w Cro ją to spotkało a nie u nas.

Dzieki za rady, o tym samym myslę, nie wybieram sie poraz pierwszy z dzieckiem na wczasy, ale warto posłuchać dobrych rad. Co polecasz, masz jakies namiary na tanie apartamenty. Planujemy to tak, nasi znajomi jadą 4 sierpnia w ceimno, a my mamy 10 sierpnia do nich dołączyć, czy znasz cos jakies ciekawe i ustrone (w miarę miejsce) - nie lubię tłumów. Dzieki - Basia.

Basiu - wszystko zależy od tego który region preferujesz, mam kilka namiarów na kwaterki w dość ustronnych miejscach (też takie preferuję) ale każdy ma inny gust także napisz cosik więcej gdzie chciałabyś pojechać i na czym Ci zależy to postaram się pomóć

Mam np super namiar na kwaterkę w Basce na Krku choć to typowy kurort to tam gdzie mieszkałem totalna cisza i spokój

My byliśmyz naszym maluchem gdy miał 6 miesięcy. było OK.

Rich77:
Nie mam specjlanych upodobań, jeżeli chodzi o miejsca: byliśmy (jeszcze sami) na Pagu, ale wyspa miała zbyt księżycowy krajobraz - co mi nie odpowiadało, lubię zieleń i zatoczki i własnie taką znależliśmy w północnej części wyspy Uglian, gdzie byliśmy z synem w zeszłym roku. Mysląc o wyjeździe mam na uwadze podróż, chciałabym pojechać nieniżej niż Trogir, i jeszcze jedno, nie znosze tłumów na plażach, chociaż Kuklijca bardzo mi odpowiadała, tyle że od czasu do czasu - boisko do siatkówki, której jestem fanką, i inne rozrywki sportowe. Na plaży gdzie spędzaliśmy najwięcej czasu było "ciasno" jedynie w weekendy", kiedy zjawiało się więcej miejscowych. Jedyną atrakcja była toaleta, żadnych budek z lodami, kulkami kałczukowymi i innymi gadżetami, które kuszą. Zabieraliśmy priwant na cały dzień i własne towarzystwo i to nam najbardziej odpowiadało. Dziękuję za pomoc - Basia.gg 2922082, adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl