napisał(a) piekara114 » 16.06.2018 22:42
maslinka napisał(a):Imponujesz mi tym idealnie zapakowanym bagażnikiem
U nas to niemożliwe, bo zabieramy za dużo rzeczy (lubię być przygotowana na wszystko
), a poza tym jestem bałaganiarą
Bea.ta napisała kiedyś, że
w samochodzie musi być porządek, aby w czasie dachowania nie nasypało się do oczu Bardzo mi się ta zasada spodobała
My mamy zasadę, że wszystko musi być pod roletą i musi się ona zamknąć - to ze wzg. bezpieczeństwa. Bagaże Pan M. rozkłada wg wagi, aby samochód był równo wyważony, bo komfort prowadzenia jest ważny...i jeszcze bezpieczeństwo gwałtownego hamowani.... Ja układam potem drobiazgi pod kątem użytkowania: łatwy dostęp do apteczki
(obowiązkowo z maseczką do sztucznego oddychania) i trójkąta, narzędzi
(aby nie trzeba było wszystkiego wyciągać w razie potrzeby), ręczników papierowych, płynu do szyb oraz do torby z talerzykami, kubkami, ściereczkami, pieczywem, bo na trasie jemy normalny posiłek ze świeżych kanapek
A co do zbędnych rzeczy - nie widać, ale są np. 2 duże parasole przeciwdeszczowe, tak na wszelki, no i torba z moimi butami - za pewne 6/7 par na 12 dni
.... I za dużo moich ubrań, ale przecież powietrza w walizce nie będę woziła
maslinka napisał(a):Lawendy w pełnym rozkwicie jeszcze na Hvarze nie widziałam, mimo trzech pobytów...
Ja też. Mam lawendę za oknem na parapecie - pięknie mi kwitnie
maslinka napisał(a):Oglądam z przyjemnością. W końcu to Jelsa i Hvar
maslinka napisał(a):P.S. Wpisałam Twoją relację na pierwszą stronę
KMWH.
Dzięki